Szachowa bitwa w Orzyszu. Frekwencyjny rekord!
2023-03-31 11:00:00(ost. akt: 2023-03-31 11:52:07)
Hala widowiskowo-sportowa została 26 marca opanowana przez aż 122 specjalistów od „królewskiej gry”. Frekwencyjny rekord XI Memoriału Krzysztofa Kierzkowskiego o Puchar Burmistrza Orzysza (Grand Prix Warmii i Mazur w szachach szybkich) został pobity. I to z przytupem!
Po 9 rundach turnieju rozgrywanego systemem szwajcarskim, złoto zgarnął niesamowity Bartosz Kitewski (8 pkt; UKS Trzydziestka Olsztyn). Na prestiżowym podium towarzyszyli mu Przemysław Filewicz (7,5 pkt; MUKS Stoczek 45 Białystok) oraz Adam Zielonka (UKS Hetman Koronny Trzebinia).
W klasyfikacji kobiet najwyżej uplasowała się Anna Kawa (LZS CKTiS Biskupiec). Wśród reprezentantów gminy Orzysz najlepiej zaprezentowali się Filip Adamski, Paweł Makowski oraz Gabriel Zabłocki.
W ręce szachistów trafiło 19 nagród pieniężnych o łącznej wartości 2100 zł. Z pustymi rękami trudno było jednak opuścić Orzysz, bo każdy z uczestników automatycznie brał udział w wieńczącej zmagania, tradycyjnej i rekordowo bogatej loterii fantów.
Tradycji stało się zadość także poza szachownicami. Uczestnicy mogli więc liczyć na prawdziwie bogaty poczęstunek. Niemal 20 kg przekąsek, blisko 200 deserów, ok. pół tysiąca kanapek, ok. 40 litrów napojów, mazurski bigos...
– To jeden ze znaków rozpoznawczych tej imprezy, o których z uznaniem mówi się nie tylko w regionie, ale i poza nim. Krótko mówiąc, to po prostu najwyższa liga – mówi Grzegorz Plichta, reprezentant Mrągowii Mrągowo.
– Brałem udział w wielu turniejach w różnych stronach Polski. Orzysz, od wielu lat, jest zawsze obowiązkowym punktem w moim szachowym grafiku. Aż tak pozytywnej, rodzinnej atmosfery nie spotkałem nigdzie indziej – dodaje Włodzimierz Olejarz z CWKS Vęgoria Węgorzewo.
– To, że ktoś przyjeżdża na memoriał śp. Krzysztofa po raz pierwszy, widać po… przywożonym przez siebie prowiancie. Wszyscy, którzy choć raz brali udział w tej imprezie, doskonale wiedzą, że nie trzeba brać ze sobą kanapek. Z Orzysza głodnym się nie wyjeżdża (śmiech). A jeśli dodać do tego wysoki poziom rozgrywek, to sukces jest formalnością – podsumowuje Stanisław Grala walczący pod szyldem LZS CKTiS Biskupiec.
Pozostając przy biskupieckim sztandarze, na „ponadprogramowe” wyróżnienie w postaci dodatkowego medalu z rąk burmistrza i ogromnych owacji zasłużył Aleksander Kopacki. Reprezentant wspomnianego Biskupca niedawno sięgnął bowiem po… tytuł mistrza Polski w kat. do 10 lat! To, że w tej kategorii wiekowej triumfował również w Orzyszu zdecydowanie nie było więc dziełem przypadku.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez