Brzdące chwyciły za kije! Jedynka Orzysz znów dała czadu!

O tym, że „będzie się działo”, wszystkie drużyny i kibice wiedzieli od dawna. Rozmach turnieju robił wrażenie, a zmagania w czterech oddzielnych kategoriach – żeby utrzymać jednodniowy charakter imprezy – prowadzone były równolegle na trzech boiskach.

– To miejsce, miasto, po prostu są dla nas magiczne. Nie było możliwości, by nas zabrakło – przekonywała jeszcze przed startem ekipa UKS Motława Suchy Dąb. Goście z Pomorza najwyraźniej faktycznie dobrze czuli się na Mazurach, bo obie ich drużyny (kat. G-10) wygrały w meczach inauguracyjnych. Pierwsza pokonała gospodynie z Jedynki, a druga – LUKS Nolet Żabi Róg. Na trzecim boisku już „na dzień dobry” doszło do bratobójczej walki między chłopcami obu zespołów UKS Jedynka występujących w kat. B-10.

Sytuacja w poszczególnych tabelach wyklarowała się ostatecznie po przeszło ośmiu godzinach sportowej „wojny na kije”. Orzyscy unihokeiści, prowadzeni przez cenionych trenerów, Marka Dancewicza i Mariusza Zadrogę, zdołali wskoczyć na podium w trzech z czterech kategorii. Najlepiej poszło chłopcom, którzy zgarnęli srebro i w kat. B-10, i w B-11. Ich koleżanki z kat. G-10 zdobyły brąz. Do tego, by reprezentanci UKS Jedynka w każdej kategorii zameldowali się na prestiżowym „pudle”, zabrakło niewiele (dziewczęta z G-11 uplasowały się na 4. miejscu).

Pamiątkowe dyplomy i medale otrzymali wszyscy uczestnicy Brzdąca. Nim jednak do tego doszło, w sposób szczególny doceniono Maję Halbercką. Zawodniczka będąca filarem wspomnianego UKS Motława Suchy Dąb strzeliła tego dnia łącznie 39 goli, sprawiając sobie tym samym… piękny prezent na 10. urodziny. Organizatorzy przygotowali dla niej dodatkowy upominek, a tłum unihokeistów odśpiewał gromkie „sto lat”.