Dekadę tradycji zdmuchnęła korona. "Kieedyś to było!"

2021-01-04 12:52:04(ost. akt: 2021-01-05 10:37:02)
Blisko 10 lat temu. Poznajecie osoby na zdjęciu? To niby "tylko" dekada róznicy

Blisko 10 lat temu. Poznajecie osoby na zdjęciu? To niby "tylko" dekada róznicy

Autor zdjęcia: archiwum MOSiR Orzysz

PIŁKA NOŻNA || Przez przeszło 10 lat, nieprzerwanie, pierwszego dnia stycznia odbywał się w Orzyszu Noworoczny Mecz Piłki Nożnej. W 2021 roku, za sprawą galopujących obostrzeń, ta piękna tradycja została przerwana. Grano jednak w Olecku.
To były czasy! Do kin zawitała premiera kultowego już filmu Avatar, Warszawę paraliżował tłum ciągnący na koncert Madonny, Andrzej Gołota mierzył się w ringu z Tomaszem Adamkiem o pas IBF International. Co więcej — słynny doktor Lubicz z serialu "Klan" został złapany za jazdę po pijaku (choć był wtedy twarzą reklamy promującej trzeźwość za kółkiem), Leo Beenhakker został wyrzucony przez PZPN, polscy siatkarze zostali mistrzami Europy, a w Orzyszu...

Pierwszego, symbolicznego kopnięcia w Noworocznym Meczu Piłki Nożnej dokonał urzędujący jeszcze wówczas burmistrz Jan Aleszczyk. Dał tym samym oficjalnie początek pięknej tradycji futbolowych spotkań okolicznych miłośników piłki kopanej.

Na murawie miejscowego orlika zmierzyły się ze sobą Reprezentacja Gminnej Ligi Piłki Nożnej oraz drużyna wystawiona przez Śniardwy Orzysz. Zielono-niebiescy grali jeszcze wówczas w klasie A. O klasie okręgowej czy IV lidze właściwie nikt w pełni poważnie nie myślał.

Strzelcem pierwszej, historycznej bramki został Wojciech Górecki. Reprezentacja gminy wygrała ostatecznie 8:4.

Drużyny wystąpiły wówczas w składach:

GLPS: Adrian Kobryński, Wojciech Górecki (2 bramki), Adam Sztachański (2), Piotr Talaga (1), Wiesław Kosiorek (1), Zbigniew Jasiński (1), Paweł Kurianowicz (1), Sebastian Puławski;

KS Śniardwy Orzysz: Adam Marcinkiewicz, Łukasz Nikołajuk (2 - obecnie dyrektor MOSiR), Tomasz Borchet (1), Damian Kozicki, Krzysztof Ogórek, Sebastian Plaga, Piotr Urbański (1), Przemysław Pilarczyk.

Czas płynie...

Rok temu pisaliśmy o tej porze o triumfie Śniardw (13:2!). Pierwszą bramkę roku zdobył — po 4 minutach, 58 sekundach i 21 setnych — Adam Sztachański, czyli sam prezes..

Obrazek w tresci

W takim gronie grano ledwie rok temu; fot. K.Kierzkowski

Tym razem, niestety, galopujące obostrzenia sprawiły, że nikt nie zechciał podjąć ryzyka organizowania tej imprezy. Ruch w pełni zrozumiały, a jednocześnie niesamowicie smutny.

Jak się okazało, jasnym punktem na noworoczno-sportowej mapie regionu stało się Olecko. Tam mecz odbył się "po staremu". Miejscowi Czarni pokonali (10:4) drużynę Reszty Świata. Szczególne gratulacje ślemy w tamtą stronę dla Wiktora Czarnieckiego oraz Andrzeja Miliszewskiego, którzy ustrzelili po hat-tricku.

Nam, w powiecie piskim, pozostaje trzymać kciuki, by 2021 rok był już — po prostu — zdecydowanie bardziej normalny. I tego cała nasza redakcja życzy Wam, naszym Czytelnikom.

Kamil Kierzkowski
k.kierzkowski@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5