Galeria Żywych Obrazów zachwyciła zwiedzających

Ciekawy projekt już od ośmiu lat realizują uczniowie z orzyskiego liceum. Galeria Żywych Obrazów - bo o niej mowa- niezmiennie przyciąga tłumy gości i zachwyca swoją formą. Młodzież za pomocą strojów, rekwizytów i tła stara się oddać klimat znanych dzieł sztuki. Trzeba przyznać, że podobieństwo do oryginałów jest często uderzające. Pomysł zaczerpnięto z internetu. Inspiracją była lekcja wiedzy o kulturze i nauczycielka, która poprosiła uczniów, by zaprezentowali znany obraz. Pani Krystyna Ziółkowska z Zespołu Szkół Ogólnokształcący w Orzyszu poszła krok dalej i zorganizowała event, który już od kilku lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem młodzieży i mieszkańców.

Przygotowania do wydarzenia trwają kilka miesięcy. — Najważniejszy jest dobór autorów. Nie chcemy, żeby galeria była monotematyczna. Staramy się, aby każdy znalazł coś dla siebie. Wybieramy takie obrazy, które będziemy w stanie zrealizować. Szukając odpowiednich dzieł sztuki, zawsze przed oczami mam młodzież, która będzie występować. I od razu wiem kogo zaangażować w projekt — przyznaje pani Krystyna Ziółkowska.

W tegorocznej galerii znalazły się m.in „Kolejka trwa” Andrzeja Wróblewskiego, „Dziś noszę”...Rene Magritte, „Biedacy nad brzegiem morza” Pabla Picasso, „Kobiety spacerujące plażą” Joaquin Sorolla, „Naprawianie latawca” Tadeusza Mołgi, „Sielanka” Józefa Chełmońskiego czy „Śmierć Marata” Jacques-Louis Dawida.
Chętnych, by obejrzeć dzieła sztuki nie brakowało. Goście byli pod ogromnym wrażeniem zaangażowania uczniów i efektu końcowego, który udało się im uzyskać.