Burmistrz Orzysza: Nie obawiamy się żadnych ataków na Amerykanów [FILM I ZDJĘCIA]

2017-03-31 15:30:20(ost. akt: 2017-04-03 11:17:23)

Autor zdjęcia: Beata Smaka

Jak pobyt około tysiąca żołnierzy NATO wpłynie na sytuację gospodarczą Orzysza? Czy władze miasta nie obawiają się ewentualnego ataku ze strony Rosji? W jaki sposób Orzysz przygotował się do przyjazdu Batalionowej Grupy Bojowej? - to tylko niektóre z pytań, jakie padły podczas dzisiejszej (31 marca) konferencji prasowej.
Spotkanie z dziennikarzami z kilkunastu państw członkowskich NATO odbyło się w sali widowiskowo-sportowej. Reporterzy spotkali się między innymi z burmistrzem Orzysza Zbigniewem Włodkowskim, wicestarostą piskim Markiem Wysockim, lokalnymi przedsiębiorcami - Małgorzatą Malik oraz Marcinem Wołczyńskim, a także Marcinem Korowajem, prezesem fundacji Combat Alert.

Konferencja dotyczyła stacjonowania Batalionowej Grupy Bojowej w pobliskim Bemowie Piskim. Była także okazją do promocji Orzysza - Wojskowej Stolicy Polski. Przypomnijmy, wczoraj dotarła do nas pierwsza grupa żołnierzy NATO. Wojskowi przyjechali na około 130 pojazdach kołowych. Dziś (31 marca) do bazy w Bemowie Piskim jadą kolejni żołnierze.

Burmistrz Zbigniew Włodkowski, odpowiadając na pytania dziennikarzy, podkreślał, że miasto nie obawia się żadnych ataków ze strony Rosji. - Za kilka dni podpisujemy porozumienie z rosyjskim miastem Gusiew o transgranicznej współpracy w ramach funduszy unijnych. Będziemy wspólnie realizowali różnego rodzaju inwestycje. My na poziomie samorządów żyjemy w dużej przyjaźni. W Orzyszu nie ma żadnych obaw przed ewentualnym konfliktem. A na politykę globalną nie mamy wpływu. Nie próbujemy tego w żaden sposób komentować - powiedział burmistrz Orzysza.

Podczas konferencji pytano również o aspekty gospodarcze i ekonomiczne związane z pobytem międzynarodowych wojsk NATO. Lokalni przedsiębiorcy liczą, że żołnierze przyczynią się do rozwoju miasta i inwestują w kolejne przedsięwzięcia. - Kupiłam działkę, którą chcę przeznaczyć pod budowę mojej trzeciej restauracji. Będzie też tam część hotelowa, kosmetyczka i solarium - mówiła Małgorzata Malik, właścicielka restauracji "Toscana" oraz "Jagodowa" w Orzyszu. - Dzięki żołnierzom NATO Orzysz na pewno będzie się rozwijał pod względem gospodarczym. I my już to widzimy. W ubiegły weekend restauracja Toscana gościła Amerykanów, którzy przyjechali do Bemowa Piskiego przygotowywać bazę. Moja załoga nieprzeciętnie i spontanicznie ich przyjęła. Za co bardzo im dziękuję.

Dzisiejsze spotkanie zostało przygotowane na prośbę dziennikarzy towarzyszących grupie żołnierzy, która wczoraj przyjechała do Orzysza.

Zobacz przejazd amerykańskich żołnierzy do Bemowa Piskiego:



Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5