Komisja jeszcze raz wylosuje radnego

Protest wyborczy złożył KWW Forum Samorządowe Powiatu Piskiego. Jego przedstawiciel, Maciej Kosiorek oraz Anna Pilarczyk z Polskiego Stronnictwa Ludowego w listopadowych wyborach samorządowych zdobyli taką samą liczbę głosów. Zgodnie z kodeksem wyborczym, o wyborze radnego w takiej sytuacji decyduje losowanie. Maciej Kosiorek podczas wtorkowego (20 stycznia) posiedzenia sądu tłumaczył, że przed losowaniem nie został powiadomiony pełnomocnik jego komitetu, a sama procedura losowania została przeprowadzona przez niewłaściwy organ, czyli obwodową komisję wyborczą, a nie jak powinno być przez miejską komisję wyborczą. — Sąd uwzględnił protest, unieważnił wybory w okręgu nr 2 w Orzyszu i stwierdził wygaśnięcie mandatu Annie Pilarczyk — tłumaczy sędzia Agnieszka Żegarska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie. — Właściwa komisja ponownie musi przeprowadzić losowanie radnego w tym okręgu spośród kandydatów, którzy uzyskali największą liczbę głosów w wyborach. Postanowienie sądu nie jest prawomocne. Strony postępowania mają 7 dni na złożenie odwołania do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Sąd Okręgowy w Olsztynie rozpatrzył ponad 50 protestów wyborczych, do tej pory uwzględnił trzy: w Piszu, Orzyszu oraz Jezioranach. Przypomnijmy, wcześniej unieważnił wybory do Rady Miejskiej w Piszu. W okręgu wyborczym nr 8 nakazał przeprowadzenie ponownego głosowania i wygasił mandat wybranej w tym okręgu radnej Lilli Bednarek. Wszystko przez to, że w Komisji Wyborczej nr 8 błędnie wydano 14 kart do głosowania z Komisji Wyborczej nr 7 - obie komisje mieściły się w Szkole Podstawowej nr 1 w Piszu. Lilla Bednarek wygrała przewagą jednego głosu.

bas
pisz@gazetaolsztynska.pl

">kliknij tutajProblem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna