Mistrzowskie łowy na j. Orzysz. Frankowska i Doda ze złotem [ZDJĘCIA]
2024-06-10 13:43:41(ost. akt: 2024-06-10 13:53:43)
WĘDKARSTWO/// Jezioro Orzysz stało się 8-9 czerwca areną ogólnopolskiej walki o trofea VII Mazurskich Zawodów w wędkarstwie spinningowym. Niespodzianek nie zabrakło.
Dwa dni zmagań, 80 teamów z najróżniejszych stron kraju, jezioro Orzysz… – jeszcze przed startem imprezy było wiadomym, że to świetny fundament pod wielkie wędkarskie emocje na wysokim poziomie. A rywalizować było o co, bo łączna wartość nagród – nie licząc bezcennych, unikatowych statuetek – przekroczyła 40 tys. zł!
W tegorocznej odsłonie nie było mocnych na Lowrance Team (Ola Frankowska-Damian Doda), który zdobył łącznie aż 61792 punkty. Ze srebrem zawody ukończyli Zbigniew i Szymon Lisieccy z Pisza (Liski, 32455 pkt), a z brązem – Mikado Sicaira (Christian Schabinger-Daniel Przybylski, 25644 pkt).
Zacięta walka o miejsce na prestiżowym „pudle” toczyła się jednak do ostatniej minuty. Zabrakło naprawdę niewiele, a na podium wskoczyłaby najlepsza z ekip gospodarzy – Luck-Med (Łukasz Nowakowski-Łukasz Rzodkiewicz; 25158 pkt).
Pozostałe miejsca w pierwszej szóstce przypadły w udziale kolejno Warsaw Fishing Team (Mateusz Nowaczyński-Michał Nowaczyński) oraz Team OKS Orzysz (Marcin Filipowicz-Michał Sobczak).
Największym szczupakiem imprezy pochwalić mogli się wspomniani triumfatorzy, których „zębaty” mierzył 105,6 cm. Nagrodę za największego okonia (42,1 cm) zgarnęli natomiast Tomasz i Marek Gołaszewscy (Goł Goł Team).
Pięknych okazów było dużo więcej, choć nie wszystkie mogły zostać ujęte w klasyfikacji (liczone były wyłącznie spełniające przyjęty limit szczupaki i okonie). Do sandaczy, które coraz częściej meldują się na wędkach, dołączył tym razem m.in… blisko metrowy sum.

Organizatorzy postanowili wyróżnić dodatkową nagrodą także najmłodszą uczestniczkę zawodów – Maję Kuleszę. 14-latka z Orzysza, jak widać, świetnie radzi sobie nie tylko w futbolu (m.in. Stomil Olsztyn czy Śniardwy Orzysz), ale i w wędkarstwie.
Tym, którym trofea przeszły koło nosa, i tak trudno było opuścić Orzysz z pustymi rękami. Zgodnie z tradycją orzyskich imprez sportowych, każdy z uczestników brał automatycznie udział w losowaniu przeszło 100 innych nagród.
Kamil Kierzkowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez