Orneckie Morsy kąpały się w Mielnie

Od 6 do 9 lutego w Mielnie odbył się XVII Międzynarodowy Zlot Morsów, w którym oczywiście nie mogło zabraknąć licznej grupy z Ornety włącznie z prezeską klubu Haliną Szewczuk, dla której był to jeden z wielu wyjazdów.

Pani Halina wspomina, że podczas pierwszych nadmorskich zlotów, których była uczestnikiem, w kąpieli zimowej brało udział około 200 morsów.
Natomiast w ostatnim — 17. już Międzynarodowym Zlocie Morsów wzięło udział ponad 6.000 morsów. Niemal wszyscy aktywnie uczestniczyli w wielodniowym spotkaniu.

Miłym akcentem tegorocznego spotkania morsów w Mielnie był ślub morsów — Izabelli i Artura, którzy przyjechali nad morze ze Śląska. Ceremonia odbyła się w sobotę 8 lutego. Ślubu udzieliła młodej parze burmistrz Mielna Olga Roszak-Pezała. Motywem przewodnim ślubu stał się morski piasek. Żeby para mogła wygodnie (panna młoda miała wysokie obcasy) dotrzeć do urzędnika USC i burmistrz, na plaży rozłożono dywan. Piasek znalazł się jako dekoracja pudełka na obrączki. Trzeba przyznać, że mało kto miał na swoim ślubie tak licznie zgromadzoną publiczność.

Uczestnikami tegorocznego zlotu morsów były liczne grupy z różnych zakątków kraju jak i spoza niego. Swoimi strojami nawiązywali do regonu, w którym mieszkają. Na plaży pojawili się na przykład wikingowie. Chociaż hasłem przewodnim byli "Kosmiczni Morsowie". Orneckie Morsy pięknie się wpisały w to właśnie hasło swoimi zielonymi fryzurami.

Po wspólnej masowej niedzielnej kąpieli w morzu międzynarodowa obsada morsów i foczek zasiadła do biesiady. Posiłek, złożony z krajowych produktów, serwowała osobiście burmistrz Mielna

— Gorące jadło było wyśmienite po zimnej morskiej kąpieli — wspomina Mirosław król z Ornety. — Musze też dodać, że grupa orneckich morsów, będąca tam pod przewodnictwem weterana zimowych kąpieli Stanisława Zajączkowskiego, odwiedziła także kolegę, z którym pan Stanisław pływał po morzach i oceanach, a który to posiada muzeum sprzętu wojskowego koło Słupska. Jest też organizatorem zlotów militarnych, odbywających się w czerwcu. Orneckie Morsy zdeklarowały się że dojadą i będą aktywnie uczestniczyć w tym zlocie.
Spotkanie upłynęło w miłej atmosferze a sam XVII Zlot Morsów, jak wspominają ornecianie, upłynął szybko.

— Nawiązaliśmy nowe kontakty, a nawet przyjaźnie i zadeklarowaliśmy udział w kolejnym zlocie za rok — podsumował Mirosław Król.

Opr. lub

Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl