Wielkie Granie w Ornecie…

Szczególnie, że tym razem zbierano na pomoc dla najmłodszych. Noworodków, którym świat dopiero otworzył im okna na tęczę do słońca...i które czekają z nadzieją na pomoc i szczęśliwą przyszłość.

Pierwsi wolontariusze od samego rana kwestowali na ulicach Ornety
i Henrykowa. Pomimo mroźnej pogody nie zabrakło ludzi dobrej woli.

Równolegle dla orkiestry kąpały się orneckie morsy, a na obiektach OSiR
w Ornecie odbywały się zawody sportowe i strzeleckie.

Sztab orneckiej orkiestry miał ręce pełne roboty do ostatnich minut rozliczając bogatą zawartość puszek. A hojnych darczyńców nie brakowało.

Od godziny 15.00 na scenie w MDK wystąpiły grupy artystyczne, zespoły
i soliści. W przerwach między gorącymi występami odbyły się licytacje. Dzięki przekazanym przedmiotom przez organizacje, stowarzyszenia, firmy i osoby prywatne kwota zbiórki rosła z każdą minutą.

Oprócz cennych obrazów znanych malarzy były też vouchery na loty szybowcem, nurkowania, treningi strzeleckie, jazdę motorem, zabiegi kosmetyczne, gadżety WOŚP, srebrne serduszko. „Wiśnienką na torcie” licytacji było zaproszenie na kolację z Joanną Kos-Krauze.

Ostatnim kolorowym akcentem orneckiej WOŚP było tradycyjne światełko do nieba. Magia fajerwerków zauroczyła wszystkich. „W następnym roku też nas nie zabraknie. Będziemy nadal grac wspólnie w naszej Orkiestrze” to słowa które było słychać przez cały czas.

16 259,24 zł to kwota zebrana podczas Orneckiej WOŚP.
Za pomoc w organizacji i przebiegu wydarzenia organizatorzy dziękują wszystkim, którzy włączyli się do akcji.

A grali wszyscy; wolontariusze, artyści, harcerze, urzędnicy, księgowi, służby mundurowe, Morsy, emeryci, tancerze, strzelcy… nie sposób wszystkich wymienić. Ale wszystkim jeszcze raz wielkie dziękuję i do zobaczenia na następnej Orkiestrze.
R.D.

">kliknij