Wieża ciśnień stanie się siedzibą stowarzyszeń

2019-10-31 15:00:00(ost. akt: 2019-10-31 22:46:11)
Modernizowana wieża ciśnień w Olsztynku

Modernizowana wieża ciśnień w Olsztynku

Autor zdjęcia: PP

Mam nadzieję, że to miejsce zintegruje naszą społeczność i stanie się początkiem wielu ciekawych inicjatyw. Z burmistrzem Olsztynka - Mirosławem Stegienko rozmawiamy o rewitalizacji wieży ciśnień.

– Na jakim etapie są obecnie prace związane z modernizacją wieży ciśnień?


– Widać, że prace nabrały tempa, choć w tej chwili ich zakończenie przewidujemy nie na listopad, a początek grudnia. Pojawiły się uwagi od strony konserwatora zabytków. Muszę też zaznaczyć, że nie wpłyną na całość projektu, ponieważ uzyskaliśmy zgodę na przesunięcie jego rozliczenia do 28 lutego 2019 roku. Z kolei termin zakończenia prac zaplanowany jest obecnie na 13 grudnia. Zależało nam, żeby finał modernizacji odbył się jeszcze przed końcem roku i takie uzgodnienia mamy z wykonawcą.

– Jakie zastrzeżenia miał konserwator zabytków?


– Wykonawca otrzymał projekt opracowany na podstawie malowanej karty pocztowej wieży ciśnień w Olsztynku. Według tego materiału źródłowego pod kopułą wieży ciśnień znajdowały się zdobienia w formie łuków. W rzeczywistości ich nie było. Wątpliwości dotyczyły też materiału użytego na kopuły wieży ciśnień. W historii zabytku zmieniał się. Raz była to blacha, na innym etapie - dachówka. Ostatecznie będzie to właśnie ten ostatni materiał - dachówka. To niuanse, które spowodowały, że wykonawca nie mógł podjąć prac przed uzyskaniem ostatecznej decyzji konserwatora. Obecnie są one kontynuowane. Kończy się montaż i zagospodarowanie terenu wokół wieży, czyli budowa parkingu. Przed nami również działania związane z salą konferencyjną i pomieszczeń wewnątrz budynku.

– Czy można powiedzieć, że w trakcie rewitalizacji zostaną wykorzystane elementy, które najwierniej odtworzą historię wieży?


– Tak, a przypomnijmy, że wodociągowa wieża ciśnień została zbudowana w 1906 roku i jest wpisana do rejestru zabytków, dlatego też wszystkie prace są prowadzone pod ścisłym nadzorem konserwatorskim. Trzeba też dodać, że wieża ciśnień działała do 2004 roku i jeszcze do tego roku była urządzeniem, które wchodziło w skład systemu wodociągowego w mieście.

– Patrząc dziś na efekty prac ocenia pan, że warto było podjąć ten wysiłek?


– Za wcześnie jeszcze na podsumowania, ale dziś wiem, że mieszkańcy z zainteresowaniem śledzą postęp prac. Czekają z niecierpliwością na zakończenie, by można było wejść do środka, wjechać na platformę widokową, z której będzie można podziwiać panoramę Olsztynka. To sprawia, że mogę powiedzieć, że było warto. Oczywiście są też inne opinie. Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że rewitalizacja wieży jest zbyt droga. Jednak wszyscy zdajemy sobie sprawę, że podjęcie wysiłku rekonstrukcji tego zabytku było koniecznością. I jeśli nie dziś, to w niedalekiej przyszłości trzeba było to zrobić. Tego obiekt nie mógł być rozebrany, a był już w katastrofalnym stanie technicznym. Samo zabezpieczenie kosztowałoby od 1,5 do 2 milionów złotych, a wieża nie byłaby dostępna dla mieszkańców i turystów. To obiekt zabytkowy, więc byłby to nasz obowiązek. Po rewitalizacji budynek zyska taras widokowy. W jej wnętrzu znajdzie się również m.in. sala konferencyjna z zapleczem sanitarnym. Będą odbywać się szkolenia i spotkania. Wieża stanie się siedzibą Młodzieżowego Klubu Integracji Społecznej czy olsztyneckich stowarzyszeń. Będzie to miejsce, z którego mieszkańcy będą mogli skorzystać. Każda inwestycja ma swoje plusy i minusy, więc wracamy tutaj do ceny. Jednak trzeba podkreślić, że koszt tej inwestycji to 5 mln 100 tysięcy, z czego 3 mln 200 tysięcy to dofinansowanie z programu miast Cittaslow. Trzeba więc podkreślić, że udział finansowy gminy w tej rewitalizacji wynosi około 40 procent.

– Nie bez znaczenia jest jednak fakt, że po remoncie to właśnie tutaj stowarzyszenia z Olsztynka będą miały swoje miejsce.


– Oczywiście, to będzie miejsce, gdzie będzie można zorganizować przeróżne spotkania, może wykłady Uniwersytetu Trzeciego Wieku czy innych stowarzyszeń. Mam nadzieję, że to miejsce zintegruje naszą społeczność i stanie się początkiem wielu ciekawych inicjatyw.
Kajot



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5