Spöłdzielnie zatruwane od dziesięcioleci funkcjonowaniem na modłę Alternatywy 4. Patologia wiecznie żywa. Dymek z balkonu niczym w zestawieniu z patologicznym smogiem. Tumany tej trutki zanieczyszczają spółdzielczość.
Sprawa do wygrania.#2330486 | 87.205.*.*18 wrz 2017 13:37
Palić na balkonach można, ale dym nie może być uciążliwy dla sąsiednich mieszkańców. Czyli pal tak, żeby dym papierosowy nie wleciał do sąsiedniego mieszkania, ponieważ wtedy jako immisja oddziałuje na sąsiednią nieruchomość.
A mi przeszkadza że sąsiad zaprasza ładne panienki i zabawia się z nimi.przeszkadza mi to bo ja nie mogę bo żona ciągle w domu.powinien być zakaz takich zabaw bo innych to irytuje ,no i po dobrym bzykaniu też wychodzą na dymka ale to mi mniej przeszkadza w sumie wcale
Nie pale i rozumiem palących #2328156 | 89.228.*.*14 wrz 2017 22:09
Dawniej papierosy palono wszędzie i palili prawie wszyscy i nikomu to nie przeszkadzało . A teraz to wszystko przeszkadza niedługo to jeszcze niektórzy ludzie będą słać pisma o zakaz sikania w nocy bo woda za głośno leci i ich budzi naprawdę są gorsze problemy niż te papierosy .
członek spółdzielni#2327665 | 88.156.*.*14 wrz 2017 11:21
bardziej istotny problem na osiedlach, to zanieczyszczenia psimi odchodami oraz rzucane odpady (typu butelki po napojach i torebki po czymś, np. chipsach), a propos palenia to mam uwagę, bo i owszem umieszczono na przystankach info o zakazie palenia ale jednocześnie postawiono tuż przy kosze na śmieci (1 m od przystanku), dla wielu palaczy oznacza, to, że dla nich i mamy sytuacje taką, ze palacz przy koszu (pełna kultura) 1 m od zadaszenia przystanku a jego dymek pod zadaszeniem się snuje. Ja osobiście stoję 5 m od przystanku nie tylko ze względu na smród papierosowy ale wskutek zaleceń lekarskich - po przebytych odmach (choroba płuc) unikam dymu papierosowego na serio a nie na niby.
Mieszkam na 1 pietrze na parterze mieszka mloda rodzina palaca tradycyjne papierosy i e- papuerosy. Latem to jest tragedia. Dym z e papiersa jest jak dym z wulkanu.wszystko mam w mieszkaniu. Na pytanie dlaczego pala na balkonie ze zdziwieniem odpiwiedzieli ze nie lubia dymu w mieszkaniu. A ja kocham ! Chcecie palic to palcie ale w swoich 4 katach.
tak mnie denerwują sąsiedzi palacy faje - a często wynajmujący palacy trwae która smierdzi jak jasna cholera, no szkoda slow i co mam zadzwonić na police? oni się schowają a ja będę konfident i wogole spalony :/
wymyslilem na to odzew ale niestety drogi :( nakurvviam spalinami z auta, wyprowadzam samochod i zostawiam na 3 godziny, nie idzie wyrobić z oddychaniem tylko ze dużo plnow za to idzie ale pokazuje kto jest pan ale i tak te zjeby tego nie rozumia i dalej jaraja chyba musze kupic więcej samochodow :)
UWAGA! Balkony to w spoldzielni jaroty np. czesc wspolna sa remontowane z pieniedzy funduszu remontowego wiec mozna wprowadzic zakaz palenia na balkonach tak jak ma to miejsce w przypadku klatek schodowych. Trzeba tylko odrobine chciec i sluchac mieszkancow!!! Jezeli spoldzielnia wprowadzi taki zakaz to interweniujaca policja czy straz miejska moze w takim przypadku nalozyc mandat lub skierowac wniosek do sadu!!! Wmwiec panie prezesie prosze troche ustaw poczytac a pozniej zajmowac glos!!! I na koniec dodam ze utrudnuanie korzystania (przez wlatujacy dym do mieszkania)z nieruchomosci podlega karze grzywny!!!!
Precz z palaczami na balkonach#2326975 | 88.156.*.*13 wrz 2017 15:37
Zatruwają innym powietrze, dymem zasmradzaja sąsiadom mieszkania. Absolutnie spółdzielnie powinny wprowadzić zakaz palenia na balkonach. Tak robią juz inne spoldzielnie, tak tez jest w Anglii
Jak zwykle m. in. OSM nabiera wody w usta, po co głowę zawracać zbędnymi sprawami. Najlepiej żeby lokatorzy sami wszystko między sobą załatwili. Dla chcącego nic trudnego, podobnie jak i z dokarmianiem ptactwa. Ciemnota ludzka nie zna granic. Ja swoim
sąsiadkom życzę by rychło z uwagi na stan zdrowia przestały palić. Stoi to dziadostwo balkonowe jak manekin z łapami zziębniętymi - obrzydliwe.
Brak kultury#2326693 | 94.254.*.*13 wrz 2017 09:57
Balkonowi palacze mają świadomość, że smrodzą sąsiadom, że skazują ich na bierne palenie, ale u takich brak kultury a nawet chamstwo nie skłania ich do tego, żeby zaprzestać. Balkon jest ich wiec niech dym zostaje u nich,a skoro nie potrafią tego zrobić wiec zakaz powinien być
Ludzie ćmili, ćmią i ćmić będą !#2326652 | 81.190.*.*13 wrz 2017 09:23
Ludzie opamiętajcie się !!!!!. JAK WAM TO PRZESZKADZA TO SIĘ BUDOWAĆ 15 ARÓW DZIAŁKI MAŁY PRZYTULNY PARTEROWY DOMEK I - ŻADEN SMRÓD NIE DOLECI!!!!! No ale nigdy nie ma pewności, ponieważ zawsze może się pojawić zagraniczny inwestor z dużą kasą i postanowi, że w pobliżu wybuduje, dużą chlewnię trzody lub zakład utylizacji odpadów komunalnych ( solidnie opłaci urzędasów a Ci bez wahania wydadzą zezwolenie . To wtedy, będzie pozamiatane - CENA DZIAŁKI PÓJDZIE W DÓŁ, DOMEK NIE DO SPRZEDANIA ZA ŻADNE PIENIĄDZE! A więc drodzy czytelnicy (Deutsche Zeitung) bo gazeta olsztyńska to głównie kapitał NIEMIECKI !!! Nie martwcie się, drobnymi pierdołami, a zajmijcie się poważnymi !!!! Wspierajcie swoich PREZESÓW BO TO NASZE POLSKIE A CO POLSKIE TO DOBRE JEST !!!
Pozdrawia przedstawiciel polskiego interesu !
Prezydent poradził sobie ze zbyt szybko jeżdżącymi samochodami w mieście i zapewnił nam wszystkim to że możemy jechać aż 30 km/h to dlaczego nie zwrócić się do niego aby poradził sobie z palaczami na balkonach nasz jaśnie panujący Grzybowicz przecież jest jak Koperfield potrafi wszystko , przenosi wręcz góry i zawsze jest uśmiechnięty i zadowolony z siebie !!
Z treści artykułu nie dowiedziałem się co w tej kwestii ma do powiedzenia prezydent miasta Olsztyna. Gazeta zapomniała się zapytać... W końcu to w jego mieście dzieja się takie straszne rzeczy.
Niech gazeta olsztyńska nie zajmuje się takimi głupotami dostała maila i kozaczy co maja prezesi zrobić latać po osiedlu o każdej porze dnia i nocy i ścigać palaczy nie ma takich szans jestem stale obdmuchowana z każdej strony przez palaczy pode mną nałóg baba śpi z papierosami na balkonie obok wiecznie imprezy więc full palaczy i mam prowadzić wojnę! Nie palę drazni mnie dym ale na wszystko nie ma złotego środka ludzie przyjmijcie to do swojej świadomości! I gazeta takimi głupotami się zajmuje o zgrozo jak świat światem palacze są i będą! A e-papierosy też podobno jest zakaz może gazeta nimi się zajmie bo nie widzę żeby coś się zmieniło to gorsze jak papieros bo palacz zapali i na jakiś czas spokój a to gówno palą ludzie 24/24!!!!!
Ale tu znawców, ja nie mogę! Zgodnie z obowiązującą linią orzeczniczą balkon jako część elewacji stanowi część wspólną nieruchomości w zakresie jego konstrukcji i kolorystyki. Jednak przestrzeń ograniczona ścianą i balustradą przeznaczona jest do wyłącznego korzystania przez właściciela (lub posiadającego inne prawo) lokalu, do którego przylega. Rację mają prezesi, że zachowanie na balkonie lokatora to nie ich sprawa, z tym że grzeczniej postąpili z SM Pojezierze odpowiadając na pytanie. Spółdzielnia działa w zakresie jaki daje w ustawie ustawodawca. Spółdzielnia nie może nikogo karać bo od tego są służby powołane ustawą. Jeżeli komuś przeszkadza "dymek" to pozostaje mu jedynie powództwo cywilne. Koniec i kropka.
oko za oko ząb za ząb#2326569 | 94.254.*.*13 wrz 2017 07:33
Wszem i wobec wiadomym jest, że palenie tytoniu jest przyczyną wielu poważnych chorób w tym raka, od lat nawet dziesięcioleci jest to wiadome i poruszane co jakiś czas na ogólnych forach. Ludzie jednak bagatelizują tak swoje zdrowie i co gorsza zdrowie innych tu: niepalących których tzw. bierne palenie dotyka agresywniej niż zwykłego palacza tytoniu. Bierne palenie jest groźniejsze w skutkach. Miłośniku i uzależniony od tytoniu nie szanujesz siebie, swego zdrowia, szanuj zdrowie innych niepalących.
Prosimy, żeby skończyć z terrorem palących na balkonach, których dym skazuje na bierne palenie innych mieszkańców, zatruwa nam dzieci, zasmradza mieszkania. W wielu spółdzielniach mieszkaniowych w Polsce powprowadzano już zakaz palenia na balkonach i sytacja się poprawila tam. Z badzo krnąbrnymi palaczami można walczyc w sądzie, sprawa jest do wygrania
Super sprawa kupuję mieszkanie oczywiście za franki szwajcarskie jak większość olsztyniaków ciezko spłacam kredyt i w zamian mam żyć pod dyktando sąsiadów nic na "P" :) to jakiś zły sen :) Pozdrawiam was blokersi i jednocześnie współczuje
czy mi sie zdaje , czy państwo w formie akcyzy , vatu , pobiera już haracz, i to nie mały, od palaczy?
Papierosy są legalną używką w Polsce czy nie? Bo czegoś to nie rozumiem.
PS. Nie palę.
mi przeszkadzają ludzie niesprzątający po swoich psach, wyczesujący zwierzaki na balkonie i rzucający sierść na balkony sąsiadów, ludzie wytrzepujący obrusy, ścierki i mopy przez okna, wyrzucający śmieci, ogryzki, pestki przez okna, dokarmiający defekujące gołębie, oczyszczający parapety zrzucając wszystko sąsiadom niżej na parapety, wyziewy piwa, strawionego alkoholu, kapusty, czosnku, ruskich duszących perfum, wilgotnej sierści psiaków w windzie, i co - to można?
Empatia (gr. empátheia „cierpienie”) – zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób[1] (empatia emocjonalna), umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia, spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość (empatia poznawcza).
A jak nienawidzę wręcz nie znoszę grzybów a caly mój dom jest prześmierdniety grzybami bo sąsiedzi obok susza grzyby to mam to zgłaszać do gazety olsztyńskiej i spółdzielni? Ludzie dajcie spokój cos ci przeszkadza to zamknij balkon....
Skoro mozna jarac szlugi na balkonie to dlaczego nie mozna palic grilla? Skoro ''balkon to integralna czesc mieszkania'' to wolnoc Tomku w swoim domku. Bo grill smierdzi i przeszkadza innym? Szlug tez smierdzi i przeszkadza innym.
Wreszcie ktoś prousza ten bardzo powszechny i uciążliwy problem, który oczywiście jest szeroko krytykowany i bagatelizowany przez każdego palacza. Owszem balkon jest integralną częścią mieszkania, ale warto zrozumieć, że śmierdzący dym papierochów od razu wędruje na balkony i do okien osób, które nie mają zamiaru truć się takim gównem i które także płacą za swoje mieszkanie i balkon, a jednak nie mogą swobodnie przebywać na własnym balkonie zasmradzanym dymem papierochów i muszą wbrew swojej woli zamykać okna, aby nie zasmrodzić sobie mieszkania. Sprawa jest drażliwa i warto ją poruszać. Niech palacze zamykają się szczelnie wewnątrz swoich mieszkań i tam swobodnie niech rozkoszują się ukochanym dymkiem, bez zasmradzania świeżego powietrza innym ;) Ale tu potrzeba konkretnej ustawy, bo póki co nic tego odpowiednio nie reguluje.
Uważam, że ustawodawca nie dopracował ustawy "antynikotynowej". Przecież palenie jest szkodliwe, również dla biernych palaczy (a czasem nawet bardziej niż dla czynnych). Z jakiej okazji bierni palacze są zmuszani do wdychania tego okropnego, szkodliwego smrodu dochodzącego z balkonu sąsiada albo do ciągłego zamykania okien w sezonie letnim. Wielu miłośników "dymka" pali niby-papierosy z kontrabandy, które śmierdzą bardziej niż te "legalne". Przecież ten rakotwórczy dym nie dematerializuje się w cudowny sposób, tylko wpada przez otwarte okna do mieszkań osób niepalących. Czemu poprostu palacze nie palą w mieszkaniu, po uprzednim zamknięciu okien? Zwielokrotnią swoje doznania:) Brak odpowiednich przepisów rozzuchwala tylko palaczy, a życie ich sąsiadów może zamienić w piekło. Dlaczego to my niepalący jesteśmy "dziwni" bo nie lubimy smrodu? Dlaczego my sie mamy wyprowadzić np. na wieś? Dlatego, że komuś zwyczajnie brak kultury i empatii? Takie tłumaczenia palaczy to poprostu wygodnictwo, porażający egoizm i argumentacja rodem z PRL. Owszem, balkon nie jest miejscem publicznym, ale wyziewy z tego balkonu niestety stają się "publiczne"
Balkon w mieszkaniach na tzw. blokowisku zazwyczaj jest częścią mieszkania i nie stanowi części wspólnej, nie jest publicznie dostępny. zatem jakiekolwiek ograniczenie palenia papierosów na balkonie byłoby trudne do skodyfikowania prawnego. Dziwią mnie w ogóle takie "zarzuty". Jak może mi przeszkadzać ktoś kto pali na oddalonym od mojego balkonu o kilka metrów . Czaem co prawda balkony są "na styk" ale nie musze na swoim pzerbywac w momencie gdy sąsiad wyszedł "na dymka". Ozcywiście wyrzucania niedopałków z balkonu nie komentujemy bowiem jest to sprawa oczywista. Okulicz i Przedwojski nie odpowiedzieli bowiem nie mają obowiązku odpowiadania na pospolite zaczepki i głupoty. Mieszkałem jakiś czas w bloku i takich "problemów" nie zgłaszałem. Dzisiaj sąsiad może zapalic na swojej działce w czyli co najmniej 10 metrów od mojej granicy. Niech sobie pali ile chce. Proponuję tym wrażliwym ludziom z bloku zakup domów wolnostojących i usytuowanych na dużych dziąłkach budowlanych. Problem sam się rozwiąże. Jeśli dzidujecie w blokowisku to trzeba miez pewną wyrozumiałość. Sorry.
To gdzie wolno palić ja się pytam? Na SWOIM balkonie nie, na dworze nie, w miejscach publicznych nie to gdzie?! Ludzie ogarnijcie się. Jak wam wpada dym przez okno to uchylcie z drugiej strony. Jak walne kupe w kiblu i otworzę potem okno to też będzie wam to przeszkadzało i będziecie tego też chcieli zabronić? Wlaczcie myślenie ..
Zadaje pytanie. Dlaczego palicie na balkonie?? Poniewaz nie chcecie miec zadymionych i smierdzacych mieszkanek!!! Wiec dlaczego robicie syf w moim?!!! Mam otwarty balkon zeby przewietrzyc mieszkanie a wy palacze mi na to nie pozwalacie, trujecie mi dzieci i zanieczyszczacie moja wlasnosc. Jak tak moze byc??? Palcie w domu i wdychajcie sobie te smrody. Tyle!!!
Problem nierozwiązywalny w tym stuleciu. Sam wiele lat paliłem i nie tylko na balkonie. Jednak o wiele dokuczliwszy jest smród papierosowy na klatce schodowej niż na balkonie. Wszystko zależy od kultury mieszkańców, a na nią żaden PREZES nie ma wpływu.
Mi za to 'puszczanie dymka' bardzo przeszkadza, zwłaszcza wieczorami. Próbuję wywietrzyć pokój przed spaniem - otwieram okno, idę się umyć, wracam, a tam zamiast świeżego powietrza zadyma od sąsiada. To ja mam spać w jego dymie, a on sam się szczelnie zamyka na balkonie, żeby mu do pokoju nie naleciało!
Palić a palić to są też dwa różne słowa kto to robi, mi nie przeszkadza jak ktoś pali na balkonie, ale sprząta po sobie, najgorsi są ci co palą i wyrzucają pety na zewnątrz zaśmiecając. No i niech się wezmą za tych co wylewają wodę na zewnątrz, itp. a nie czepiać się przyzwoitych ludzi którzy od czasu do czasu wyjdą na jednego dymka a sprzątają. A także za tych co nie sprzątają po czworonogach , bo smród z papierosa im w nos drapie, a nie widzą co ich pupil zrobił , czy na trawnikach lub chodnikach. może w końcu za to się weźmy a nie czepiamy się nie tego co trzeba . Może przywróćmy podatek od posiadanego pupila.
".....swoim balkonie...." nie w kazdym przypadku balkon jest mieszkańca, w moim np zapisane jest, że balkon stanowi część nieruchomości wspólnych i w takim wypadku nie mogę się panoszyć tak jak ten co balkon jest jego
A jak jest z: grillowaniem na balkonie, trzymaniem ujadającego psa, roznoszącego pchły kota, słuchaniem muzyki, kłótnią kochanków, itp. itd.? Demonizowanie akurat papierosów i tzw. "dymka" pozbawione jest sensu. Znajdą się przecież zawsze tacy, którym będzie wszystko przeszkadzać i do wyżej wymienionego katalogu interpersonalnych grzechów zdołają dodać nieskończoną litanię rzeczy i zachowań, których nie tolerują. A przecież trzeba być tolerancyjnym;)
Może by tak niepalący trzymali na balkonie beczkę z gnojówką i od czasu do czasu uchylali wieko. Wtedy może by palący zrozumieli problem osób niepalących, bo nic tak nie irytuje jak smród papierosów wpadający do mieszkania poprzez uchylone okno. Ponadto palący sami pokazują, że nawet im dym przeszkadza, bo nie palą wewnątrz mieszkań.
Nie popieram palenia na balkonie ale skoro nie ma na to wpływu to .... . Jednak jak pali na balkonie to na pewno nie niesie peta przez całe mieszkanie do swojego śmietnika. Jest jeszcze podobna sprawa ze śmieciami. Wystawianie za próg, skoro śmierdzą w mieszkaniu to śmierdzą sąsiadom idącym klatką. Również sprawa ulotek. Ze skrzynki wyjmą i rzucą na lub pod skrzynkę. Niech pani Władzia, Ela, Hanka (gospodarze budynków) zbierają.
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. ta, a spółdzielnia czy prezes to sobie dużo mogą, pamiętajcie nikt wam nie zabroni palić na swoim balkonie, ludzie którym to przeszkadza proponuję przeprowadzkę na wieś
Palenie na balkonach to po prostu efekt niskiej kultury. Nie wspominam już o wyrzucaniu niedopałków, bo to zwykłe chamstwo. Niestety prawo jest prawem. balkon to część mieszkania i można na nim palić. Zmienić to mogą tylko posłowie. No, ale oni nie mieszkają raczej w blokach....
Komentarze (54) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Trutka Sm #2334704 | 37.47.*.* 23 wrz 2017 11:38
Spöłdzielnie zatruwane od dziesięcioleci funkcjonowaniem na modłę Alternatywy 4. Patologia wiecznie żywa. Dymek z balkonu niczym w zestawieniu z patologicznym smogiem. Tumany tej trutki zanieczyszczają spółdzielczość.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Maria #2332756 | 213.73.*.* 21 wrz 2017 07:33
NIE - paleniu na balkonach !!! Gdy sąsiedzi pala, cały dym mam JA w mieszkaniu, a nie ONI !!!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Sprawa do wygrania. #2330486 | 87.205.*.* 18 wrz 2017 13:37
Palić na balkonach można, ale dym nie może być uciążliwy dla sąsiednich mieszkańców. Czyli pal tak, żeby dym papierosowy nie wleciał do sąsiedniego mieszkania, ponieważ wtedy jako immisja oddziałuje na sąsiednią nieruchomość.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Pan jan #2328538 | 188.146.*.* 15 wrz 2017 11:20
A mi przeszkadza że sąsiad zaprasza ładne panienki i zabawia się z nimi.przeszkadza mi to bo ja nie mogę bo żona ciągle w domu.powinien być zakaz takich zabaw bo innych to irytuje ,no i po dobrym bzykaniu też wychodzą na dymka ale to mi mniej przeszkadza w sumie wcale
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Nie pale i rozumiem palących #2328156 | 89.228.*.* 14 wrz 2017 22:09
Dawniej papierosy palono wszędzie i palili prawie wszyscy i nikomu to nie przeszkadzało . A teraz to wszystko przeszkadza niedługo to jeszcze niektórzy ludzie będą słać pisma o zakaz sikania w nocy bo woda za głośno leci i ich budzi naprawdę są gorsze problemy niż te papierosy .
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
członek spółdzielni #2327665 | 88.156.*.* 14 wrz 2017 11:21
bardziej istotny problem na osiedlach, to zanieczyszczenia psimi odchodami oraz rzucane odpady (typu butelki po napojach i torebki po czymś, np. chipsach), a propos palenia to mam uwagę, bo i owszem umieszczono na przystankach info o zakazie palenia ale jednocześnie postawiono tuż przy kosze na śmieci (1 m od przystanku), dla wielu palaczy oznacza, to, że dla nich i mamy sytuacje taką, ze palacz przy koszu (pełna kultura) 1 m od zadaszenia przystanku a jego dymek pod zadaszeniem się snuje. Ja osobiście stoję 5 m od przystanku nie tylko ze względu na smród papierosowy ale wskutek zaleceń lekarskich - po przebytych odmach (choroba płuc) unikam dymu papierosowego na serio a nie na niby.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Iw #2327607 | 84.158.*.* 14 wrz 2017 10:24
Mieszkam na 1 pietrze na parterze mieszka mloda rodzina palaca tradycyjne papierosy i e- papuerosy. Latem to jest tragedia. Dym z e papiersa jest jak dym z wulkanu.wszystko mam w mieszkaniu. Na pytanie dlaczego pala na balkonie ze zdziwieniem odpiwiedzieli ze nie lubia dymu w mieszkaniu. A ja kocham ! Chcecie palic to palcie ale w swoich 4 katach.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
GTR #2327337 | 195.136.*.* 13 wrz 2017 22:02
tak mnie denerwują sąsiedzi palacy faje - a często wynajmujący palacy trwae która smierdzi jak jasna cholera, no szkoda slow i co mam zadzwonić na police? oni się schowają a ja będę konfident i wogole spalony :/ wymyslilem na to odzew ale niestety drogi :( nakurvviam spalinami z auta, wyprowadzam samochod i zostawiam na 3 godziny, nie idzie wyrobić z oddychaniem tylko ze dużo plnow za to idzie ale pokazuje kto jest pan ale i tak te zjeby tego nie rozumia i dalej jaraja chyba musze kupic więcej samochodow :)
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Ja #2327223 | 78.88.*.* 13 wrz 2017 20:41
UWAGA! Balkony to w spoldzielni jaroty np. czesc wspolna sa remontowane z pieniedzy funduszu remontowego wiec mozna wprowadzic zakaz palenia na balkonach tak jak ma to miejsce w przypadku klatek schodowych. Trzeba tylko odrobine chciec i sluchac mieszkancow!!! Jezeli spoldzielnia wprowadzi taki zakaz to interweniujaca policja czy straz miejska moze w takim przypadku nalozyc mandat lub skierowac wniosek do sadu!!! Wmwiec panie prezesie prosze troche ustaw poczytac a pozniej zajmowac glos!!! I na koniec dodam ze utrudnuanie korzystania (przez wlatujacy dym do mieszkania)z nieruchomosci podlega karze grzywny!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Andrzej #2327031 | 2.247.*.* 13 wrz 2017 16:55
Już Wy może zostawcie tych palaczy w spokoju Nie macie innego hobby
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Precz z palaczami na balkonach #2326975 | 88.156.*.* 13 wrz 2017 15:37
Zatruwają innym powietrze, dymem zasmradzaja sąsiadom mieszkania. Absolutnie spółdzielnie powinny wprowadzić zakaz palenia na balkonach. Tak robią juz inne spoldzielnie, tak tez jest w Anglii
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
wkurzona #2326958 | 79.184.*.* 13 wrz 2017 15:13
Jak zwykle m. in. OSM nabiera wody w usta, po co głowę zawracać zbędnymi sprawami. Najlepiej żeby lokatorzy sami wszystko między sobą załatwili. Dla chcącego nic trudnego, podobnie jak i z dokarmianiem ptactwa. Ciemnota ludzka nie zna granic. Ja swoim sąsiadkom życzę by rychło z uwagi na stan zdrowia przestały palić. Stoi to dziadostwo balkonowe jak manekin z łapami zziębniętymi - obrzydliwe.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Brak kultury #2326693 | 94.254.*.* 13 wrz 2017 09:57
Balkonowi palacze mają świadomość, że smrodzą sąsiadom, że skazują ich na bierne palenie, ale u takich brak kultury a nawet chamstwo nie skłania ich do tego, żeby zaprzestać. Balkon jest ich wiec niech dym zostaje u nich,a skoro nie potrafią tego zrobić wiec zakaz powinien być
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Ludzie ćmili, ćmią i ćmić będą ! #2326652 | 81.190.*.* 13 wrz 2017 09:23
Ludzie opamiętajcie się !!!!!. JAK WAM TO PRZESZKADZA TO SIĘ BUDOWAĆ 15 ARÓW DZIAŁKI MAŁY PRZYTULNY PARTEROWY DOMEK I - ŻADEN SMRÓD NIE DOLECI!!!!! No ale nigdy nie ma pewności, ponieważ zawsze może się pojawić zagraniczny inwestor z dużą kasą i postanowi, że w pobliżu wybuduje, dużą chlewnię trzody lub zakład utylizacji odpadów komunalnych ( solidnie opłaci urzędasów a Ci bez wahania wydadzą zezwolenie . To wtedy, będzie pozamiatane - CENA DZIAŁKI PÓJDZIE W DÓŁ, DOMEK NIE DO SPRZEDANIA ZA ŻADNE PIENIĄDZE! A więc drodzy czytelnicy (Deutsche Zeitung) bo gazeta olsztyńska to głównie kapitał NIEMIECKI !!! Nie martwcie się, drobnymi pierdołami, a zajmijcie się poważnymi !!!! Wspierajcie swoich PREZESÓW BO TO NASZE POLSKIE A CO POLSKIE TO DOBRE JEST !!! Pozdrawia przedstawiciel polskiego interesu !
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Toudi #2326640 | 176.221.*.* 13 wrz 2017 09:11
Prezydent poradził sobie ze zbyt szybko jeżdżącymi samochodami w mieście i zapewnił nam wszystkim to że możemy jechać aż 30 km/h to dlaczego nie zwrócić się do niego aby poradził sobie z palaczami na balkonach nasz jaśnie panujący Grzybowicz przecież jest jak Koperfield potrafi wszystko , przenosi wręcz góry i zawsze jest uśmiechnięty i zadowolony z siebie !!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
JAM #2326639 | 176.221.*.* 13 wrz 2017 09:11
Trzeba wprowadzić Uchwałę Miasta o zakazie palenia na balkonach , a przede wszystkim w parkach, Bo tam jest najgorszy smród ruskich papierosów.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ols #2326622 | 79.188.*.* 13 wrz 2017 08:54
Z treści artykułu nie dowiedziałem się co w tej kwestii ma do powiedzenia prezydent miasta Olsztyna. Gazeta zapomniała się zapytać... W końcu to w jego mieście dzieja się takie straszne rzeczy.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Hanka #2326597 | 83.3.*.* 13 wrz 2017 08:27
Niech gazeta olsztyńska nie zajmuje się takimi głupotami dostała maila i kozaczy co maja prezesi zrobić latać po osiedlu o każdej porze dnia i nocy i ścigać palaczy nie ma takich szans jestem stale obdmuchowana z każdej strony przez palaczy pode mną nałóg baba śpi z papierosami na balkonie obok wiecznie imprezy więc full palaczy i mam prowadzić wojnę! Nie palę drazni mnie dym ale na wszystko nie ma złotego środka ludzie przyjmijcie to do swojej świadomości! I gazeta takimi głupotami się zajmuje o zgrozo jak świat światem palacze są i będą! A e-papierosy też podobno jest zakaz może gazeta nimi się zajmie bo nie widzę żeby coś się zmieniło to gorsze jak papieros bo palacz zapali i na jakiś czas spokój a to gówno palą ludzie 24/24!!!!!
odpowiedz na ten komentarz
Lxx #2326593 | 89.229.*.* 13 wrz 2017 08:13
W jaki sposób wyegzekwować zakaz palenia papierosów na balkonie ? Ja znam jeden: zlikwidować balkony.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
grzegorz #2326589 | 83.0.*.* 13 wrz 2017 08:05
Ale tu znawców, ja nie mogę! Zgodnie z obowiązującą linią orzeczniczą balkon jako część elewacji stanowi część wspólną nieruchomości w zakresie jego konstrukcji i kolorystyki. Jednak przestrzeń ograniczona ścianą i balustradą przeznaczona jest do wyłącznego korzystania przez właściciela (lub posiadającego inne prawo) lokalu, do którego przylega. Rację mają prezesi, że zachowanie na balkonie lokatora to nie ich sprawa, z tym że grzeczniej postąpili z SM Pojezierze odpowiadając na pytanie. Spółdzielnia działa w zakresie jaki daje w ustawie ustawodawca. Spółdzielnia nie może nikogo karać bo od tego są służby powołane ustawą. Jeżeli komuś przeszkadza "dymek" to pozostaje mu jedynie powództwo cywilne. Koniec i kropka.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
supel #2326573 | 83.16.*.* 13 wrz 2017 07:36
"palacze" inteligencja to piękna rzecz ale nie każdy ją posiada
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
oko za oko ząb za ząb #2326569 | 94.254.*.* 13 wrz 2017 07:33
Wszem i wobec wiadomym jest, że palenie tytoniu jest przyczyną wielu poważnych chorób w tym raka, od lat nawet dziesięcioleci jest to wiadome i poruszane co jakiś czas na ogólnych forach. Ludzie jednak bagatelizują tak swoje zdrowie i co gorsza zdrowie innych tu: niepalących których tzw. bierne palenie dotyka agresywniej niż zwykłego palacza tytoniu. Bierne palenie jest groźniejsze w skutkach. Miłośniku i uzależniony od tytoniu nie szanujesz siebie, swego zdrowia, szanuj zdrowie innych niepalących.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
ewka #2326558 | 88.156.*.* 13 wrz 2017 07:07
nie przeszkadza wam smog energetyczny-on nie śmierdzi .Orange funduje Wam światłowody które nie są obojętne dla org. żywych
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz
Panie Przedwojski #2326533 | 94.254.*.* 13 wrz 2017 00:03
Prosimy, żeby skończyć z terrorem palących na balkonach, których dym skazuje na bierne palenie innych mieszkańców, zatruwa nam dzieci, zasmradza mieszkania. W wielu spółdzielniach mieszkaniowych w Polsce powprowadzano już zakaz palenia na balkonach i sytacja się poprawila tam. Z badzo krnąbrnymi palaczami można walczyc w sądzie, sprawa jest do wygrania
odpowiedz na ten komentarz
Asia #2326522 | 84.54.*.* 12 wrz 2017 23:23
Posralo tych ekoterroeystow i innych globalistow.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz
Silver #2326510 | 176.97.*.* 12 wrz 2017 22:57
Super sprawa kupuję mieszkanie oczywiście za franki szwajcarskie jak większość olsztyniaków ciezko spłacam kredyt i w zamian mam żyć pod dyktando sąsiadów nic na "P" :) to jakiś zły sen :) Pozdrawiam was blokersi i jednocześnie współczuje
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Skromny #2326509 | 188.146.*.* 12 wrz 2017 22:52
A czy można czasem puścić bączka, takiego cichacza, takie puuuuu na balkonie bez konsekwencji ?
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
M #2326476 | 94.254.*.* 12 wrz 2017 21:52
A mi przeszkadzają szczekające psy w mieszkaniach, kiedy ich właściciele idą o 5:30 do pracy, więc powinno się zakazać trzymania psów w mieszkaniach.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz
kolec #2326443 | 83.9.*.* 12 wrz 2017 21:15
czy mi sie zdaje , czy państwo w formie akcyzy , vatu , pobiera już haracz, i to nie mały, od palaczy? Papierosy są legalną używką w Polsce czy nie? Bo czegoś to nie rozumiem. PS. Nie palę.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
frodo #2326410 | 178.235.*.* 12 wrz 2017 20:24
mi przeszkadzają ludzie niesprzątający po swoich psach, wyczesujący zwierzaki na balkonie i rzucający sierść na balkony sąsiadów, ludzie wytrzepujący obrusy, ścierki i mopy przez okna, wyrzucający śmieci, ogryzki, pestki przez okna, dokarmiający defekujące gołębie, oczyszczający parapety zrzucając wszystko sąsiadom niżej na parapety, wyziewy piwa, strawionego alkoholu, kapusty, czosnku, ruskich duszących perfum, wilgotnej sierści psiaków w windzie, i co - to można?
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz
Ułan #2326365 | 82.139.*.* 12 wrz 2017 19:14
dobra, pogadaliśmy, to teraz na fajeczkę, na balkonie oczywiście
odpowiedz na ten komentarz
ddk #2326310 | 5.146.*.* 12 wrz 2017 18:08
Empatia (gr. empátheia „cierpienie”) – zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób[1] (empatia emocjonalna), umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia, spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość (empatia poznawcza).
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
sasiadka #2326300 | 95.160.*.* 12 wrz 2017 17:53
A jak nienawidzę wręcz nie znoszę grzybów a caly mój dom jest prześmierdniety grzybami bo sąsiedzi obok susza grzyby to mam to zgłaszać do gazety olsztyńskiej i spółdzielni? Ludzie dajcie spokój cos ci przeszkadza to zamknij balkon....
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
palacz #2326296 | 94.254.*.* 12 wrz 2017 17:42
Niech karzdy kto jest przeciwko paleniu na balkonach wyjdzie przed blok i policz okna otwarte
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
taplary #2326255 | 94.254.*.* 12 wrz 2017 16:28
Wylac na na takiego wiadro pomyj to sie bydle nauczy ,a z drugiej strony to wiekszy smrod idzie jak wietrza te zasmierdziale mieszkanka.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Prawda jest taka .... #2326241 | 88.156.*.* 12 wrz 2017 16:04
że palacze są najbardziej tolerancyjnymi ludźmi bo nie palący i mnie przeszkadzając !!!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
mleko #2326229 | 94.254.*.* 12 wrz 2017 15:53
Skoro mozna jarac szlugi na balkonie to dlaczego nie mozna palic grilla? Skoro ''balkon to integralna czesc mieszkania'' to wolnoc Tomku w swoim domku. Bo grill smierdzi i przeszkadza innym? Szlug tez smierdzi i przeszkadza innym.
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Jk69 #2326212 | 188.146.*.* 12 wrz 2017 15:28
Psy robią pod oknami, wielbiciele piwa wyrzucają puszki przez balkon a ja jako palacz mam się ograniczać?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Tom #2326211 | 88.156.*.* 12 wrz 2017 15:24
Wreszcie ktoś prousza ten bardzo powszechny i uciążliwy problem, który oczywiście jest szeroko krytykowany i bagatelizowany przez każdego palacza. Owszem balkon jest integralną częścią mieszkania, ale warto zrozumieć, że śmierdzący dym papierochów od razu wędruje na balkony i do okien osób, które nie mają zamiaru truć się takim gównem i które także płacą za swoje mieszkanie i balkon, a jednak nie mogą swobodnie przebywać na własnym balkonie zasmradzanym dymem papierochów i muszą wbrew swojej woli zamykać okna, aby nie zasmrodzić sobie mieszkania. Sprawa jest drażliwa i warto ją poruszać. Niech palacze zamykają się szczelnie wewnątrz swoich mieszkań i tam swobodnie niech rozkoszują się ukochanym dymkiem, bez zasmradzania świeżego powietrza innym ;) Ale tu potrzeba konkretnej ustawy, bo póki co nic tego odpowiednio nie reguluje.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
anti-tabac #2326205 | 213.184.*.* 12 wrz 2017 15:13
Uważam, że ustawodawca nie dopracował ustawy "antynikotynowej". Przecież palenie jest szkodliwe, również dla biernych palaczy (a czasem nawet bardziej niż dla czynnych). Z jakiej okazji bierni palacze są zmuszani do wdychania tego okropnego, szkodliwego smrodu dochodzącego z balkonu sąsiada albo do ciągłego zamykania okien w sezonie letnim. Wielu miłośników "dymka" pali niby-papierosy z kontrabandy, które śmierdzą bardziej niż te "legalne". Przecież ten rakotwórczy dym nie dematerializuje się w cudowny sposób, tylko wpada przez otwarte okna do mieszkań osób niepalących. Czemu poprostu palacze nie palą w mieszkaniu, po uprzednim zamknięciu okien? Zwielokrotnią swoje doznania:) Brak odpowiednich przepisów rozzuchwala tylko palaczy, a życie ich sąsiadów może zamienić w piekło. Dlaczego to my niepalący jesteśmy "dziwni" bo nie lubimy smrodu? Dlaczego my sie mamy wyprowadzić np. na wieś? Dlatego, że komuś zwyczajnie brak kultury i empatii? Takie tłumaczenia palaczy to poprostu wygodnictwo, porażający egoizm i argumentacja rodem z PRL. Owszem, balkon nie jest miejscem publicznym, ale wyziewy z tego balkonu niestety stają się "publiczne"
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Ignacy #2326203 | 83.6.*.* 12 wrz 2017 15:10
Balkon w mieszkaniach na tzw. blokowisku zazwyczaj jest częścią mieszkania i nie stanowi części wspólnej, nie jest publicznie dostępny. zatem jakiekolwiek ograniczenie palenia papierosów na balkonie byłoby trudne do skodyfikowania prawnego. Dziwią mnie w ogóle takie "zarzuty". Jak może mi przeszkadzać ktoś kto pali na oddalonym od mojego balkonu o kilka metrów . Czaem co prawda balkony są "na styk" ale nie musze na swoim pzerbywac w momencie gdy sąsiad wyszedł "na dymka". Ozcywiście wyrzucania niedopałków z balkonu nie komentujemy bowiem jest to sprawa oczywista. Okulicz i Przedwojski nie odpowiedzieli bowiem nie mają obowiązku odpowiadania na pospolite zaczepki i głupoty. Mieszkałem jakiś czas w bloku i takich "problemów" nie zgłaszałem. Dzisiaj sąsiad może zapalic na swojej działce w czyli co najmniej 10 metrów od mojej granicy. Niech sobie pali ile chce. Proponuję tym wrażliwym ludziom z bloku zakup domów wolnostojących i usytuowanych na dużych dziąłkach budowlanych. Problem sam się rozwiąże. Jeśli dzidujecie w blokowisku to trzeba miez pewną wyrozumiałość. Sorry.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
palenie powinno być problemem palacza, a nie #2326199 | 83.15.*.* 12 wrz 2017 15:07
palacz powinien palić w swoim mieszkaniu
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Palacz #2326168 | 94.254.*.* 12 wrz 2017 14:32
To gdzie wolno palić ja się pytam? Na SWOIM balkonie nie, na dworze nie, w miejscach publicznych nie to gdzie?! Ludzie ogarnijcie się. Jak wam wpada dym przez okno to uchylcie z drugiej strony. Jak walne kupe w kiblu i otworzę potem okno to też będzie wam to przeszkadzało i będziecie tego też chcieli zabronić? Wlaczcie myślenie ..
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
x #2326164 | 37.47.*.* 12 wrz 2017 14:28
Zadaje pytanie. Dlaczego palicie na balkonie?? Poniewaz nie chcecie miec zadymionych i smierdzacych mieszkanek!!! Wiec dlaczego robicie syf w moim?!!! Mam otwarty balkon zeby przewietrzyc mieszkanie a wy palacze mi na to nie pozwalacie, trujecie mi dzieci i zanieczyszczacie moja wlasnosc. Jak tak moze byc??? Palcie w domu i wdychajcie sobie te smrody. Tyle!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (7)
Kebiz #2326142 | 88.156.*.* 12 wrz 2017 14:08
Problem nierozwiązywalny w tym stuleciu. Sam wiele lat paliłem i nie tylko na balkonie. Jednak o wiele dokuczliwszy jest smród papierosowy na klatce schodowej niż na balkonie. Wszystko zależy od kultury mieszkańców, a na nią żaden PREZES nie ma wpływu.
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz
Moka #2326137 | 88.156.*.* 12 wrz 2017 14:05
Moje mieszkanie moj balkon bez jaj
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Dymek #2326108 | 213.73.*.* 12 wrz 2017 13:40
Mi za to 'puszczanie dymka' bardzo przeszkadza, zwłaszcza wieczorami. Próbuję wywietrzyć pokój przed spaniem - otwieram okno, idę się umyć, wracam, a tam zamiast świeżego powietrza zadyma od sąsiada. To ja mam spać w jego dymie, a on sam się szczelnie zamyka na balkonie, żeby mu do pokoju nie naleciało!
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz
olsztynianin #2326079 | 145.237.*.* 12 wrz 2017 13:16
Palić a palić to są też dwa różne słowa kto to robi, mi nie przeszkadza jak ktoś pali na balkonie, ale sprząta po sobie, najgorsi są ci co palą i wyrzucają pety na zewnątrz zaśmiecając. No i niech się wezmą za tych co wylewają wodę na zewnątrz, itp. a nie czepiać się przyzwoitych ludzi którzy od czasu do czasu wyjdą na jednego dymka a sprzątają. A także za tych co nie sprzątają po czworonogach , bo smród z papierosa im w nos drapie, a nie widzą co ich pupil zrobił , czy na trawnikach lub chodnikach. może w końcu za to się weźmy a nie czepiamy się nie tego co trzeba . Może przywróćmy podatek od posiadanego pupila.
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz
1234 #2326054 | 193.243.*.* 12 wrz 2017 12:53
".....swoim balkonie...." nie w kazdym przypadku balkon jest mieszkańca, w moim np zapisane jest, że balkon stanowi część nieruchomości wspólnych i w takim wypadku nie mogę się panoszyć tak jak ten co balkon jest jego
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Wujek Dobrarada #2326051 | 82.214.*.* 12 wrz 2017 12:51
A jak jest z: grillowaniem na balkonie, trzymaniem ujadającego psa, roznoszącego pchły kota, słuchaniem muzyki, kłótnią kochanków, itp. itd.? Demonizowanie akurat papierosów i tzw. "dymka" pozbawione jest sensu. Znajdą się przecież zawsze tacy, którym będzie wszystko przeszkadzać i do wyżej wymienionego katalogu interpersonalnych grzechów zdołają dodać nieskończoną litanię rzeczy i zachowań, których nie tolerują. A przecież trzeba być tolerancyjnym;)
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Radosław K. #2326050 | 31.6.*.* 12 wrz 2017 12:51
Może by tak niepalący trzymali na balkonie beczkę z gnojówką i od czasu do czasu uchylali wieko. Wtedy może by palący zrozumieli problem osób niepalących, bo nic tak nie irytuje jak smród papierosów wpadający do mieszkania poprzez uchylone okno. Ponadto palący sami pokazują, że nawet im dym przeszkadza, bo nie palą wewnątrz mieszkań.
Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
cde #2326049 | 178.235.*.* 12 wrz 2017 12:50
Nie popieram palenia na balkonie ale skoro nie ma na to wpływu to .... . Jednak jak pali na balkonie to na pewno nie niesie peta przez całe mieszkanie do swojego śmietnika. Jest jeszcze podobna sprawa ze śmieciami. Wystawianie za próg, skoro śmierdzą w mieszkaniu to śmierdzą sąsiadom idącym klatką. Również sprawa ulotek. Ze skrzynki wyjmą i rzucą na lub pod skrzynkę. Niech pani Władzia, Ela, Hanka (gospodarze budynków) zbierają.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
gil #2326042 | 88.156.*.* 12 wrz 2017 12:42
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. ta, a spółdzielnia czy prezes to sobie dużo mogą, pamiętajcie nikt wam nie zabroni palić na swoim balkonie, ludzie którym to przeszkadza proponuję przeprowadzkę na wieś
molen #2326040 | 212.160.*.* 12 wrz 2017 12:41
Palenie na balkonach to po prostu efekt niskiej kultury. Nie wspominam już o wyrzucaniu niedopałków, bo to zwykłe chamstwo. Niestety prawo jest prawem. balkon to część mieszkania i można na nim palić. Zmienić to mogą tylko posłowie. No, ale oni nie mieszkają raczej w blokach....
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)