Premier: chcemy, by na koniec kadencji Polacy zarabiali średnio 10 tys. zł
2023-11-17 14:38:29(ost. akt: 2023-11-17 14:40:38)
Chcemy, by średnia płaca osiągnęła pułap 10 tys. zł na koniec kadencji; zamierzamy też wprowadzić dotację 70 tys. zł na start działalności i ustawę o równości płac kobiet i mężczyzn, a także kwotę wolną od podatku do pensji minimalnej - zadeklarował premier Mateusz Morawiecki, przedstawiając "Dekalog Polskich Spraw".
W piątek na konferencji prasowej na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych premier przedstawił szereg propozycji programowych, których realizacją ma się zająć stworzony przez niego rząd. Zbiór propozycji został określony jako "Dekalog Polskich Spraw".
Premier zapowiedział, że zgodnie z zadaniem powierzonym mu przez prezydenta Andrzeja Dudę w ciągu 7-8 dni przedstawi skład nowego rządu. "Na pewno będzie to rząd zupełnie inny niż ten, który do tej pory cały czas sprawuje swoje obowiązki. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że ja odczytuję wynik tych wyborów w następujący sposób: wyborcy zadecydowali, że chcą zakończyć wojnę polsko-polską, chcemy rząd ponadpartyjny, może nawet pozapartyjny, chcemy rząd, który będzie rządem równowagi. Dlatego przystąpiliśmy do tworzenia tego rządu od strony takiej, która jest najbardziej właściwa z punktu widzenia obywateli, z punktu widzenia Polski - czyli od strony programu" - mówił premier.
"Skoro Polacy zdecydowali się na różne partie, bardzo różne ugrupowania, to zaczerpnęliśmy z różnych programów najbardziej wartościowe elementy tych programów i budujemy z nich +dekalog Polskich spraw+ - filary programowe na najbliższą przyszłość, na najbliższe 4 lata, które mogą bardzo pozytywnie zmienić życie Polaków, pomimo dużych kryzysów, które ciągle wokół nas występują" - oświadczył Morawiecki.
Premier zaznaczył, że "nie przedstawia pomysłów na trzecią kadencję Prawa i Sprawiedliwości", ale "to jest pomysł na pierwszą kadencję Koalicji Polskich Spraw, czyli spraw absolutnie najważniejszych - takich, które Polaków najbardziej interesują a jednocześnie mogą zagwarantować utrzymanie tego wielkiego daru, jakim dla Polski jest suwerenność, jakim jest niepodległość".
Podkreślił, że "propozycja stanowi ofertę dla posłów wszystkich innych formacji, którym zależy na realizacji ich programu. Zaznaczył, że oferta oznacza coś dobrego dla Polski. "Dla ugrupowań, które weszły do Sejmu mamy ofertę, aby wspólnie zrealizować także wasze postulaty w oparciu o stan finansów publicznych, w oparciu o dane Komisji Europejskiej, w oparciu o informacje agencji ratingowych, a więc obiektywne dane, które mają przeciwdziałać tym kłamstwom, insynuacjom, półprawdom, które pojawiają się w przestrzeni publicznej w ostatnim czasie" - powiedział premier.
Jak mówił, pierwszym filarem "Dekalogu" jest tarcza i stabilność dla małych i średnich firm. "Po pierwsze to wakacje ZUS-owskie dla małych firm, które znajdują się w trudnej sytuacji. To był element, który zaprezentowało PSL. Ten postulat jest bardzo ważny, ponieważ my staraliśmy się ulżyć małym i średnim firmom na inne sposoby, ale ten dobrowolny ZUS przynajmniej kilka razy do roku, albo w ogóle dobrowolny ZUS jest ważnym postulatem. Jesteśmy absolutnie gotowi do dyskusji w ramach koalicji polskich spraw i zrealizowania tego postulatu" - powiedział Morawiecki.
Drugim przedstawionym postulatem jest płatność VAT po opłaceniu faktury. "Tutaj cały czas były wątpliwości związane z Unią Europejską. To był postulat Polski 2050. Myślę, że razem, wspólnie taki ponadpartyjny rząd będzie w stanie przekonać Komisję Europejską, żeby wdrożyć to rozwiązanie" - zaznaczył premier.
Kolejnym postulatem, o którym mówił premier są tarcze dla małych i średnich firm. "Chcemy zaproponować te tarcze jako rozwiązanie stałe w sytuacji, jeżeli wystąpi jakiś kryzys, anomalia geopolityczna, geostrategiczna, energetyczna (...), jak pandemia czy kryzys migracyjny. Gdy nastąpi kolejny kryzys migracyjny chcemy, aby przedsiębiorcy i samorządy na terytorium Polski wschodniej mieli automatycznie wypłaty z takiej tarczy. To nasz postulat" - wskazał Morawiecki.
Podczas konferencji premier nawiązał też do dwóch projektach ustaw, które PiS skierował do Sejmu - przedłużenie wakacji kredytowych i zerowego VAT-u na żywność. Podkreślił, że propozycje PiS są spójne z propozycjami programowymi PSL, Polski 2050, Konfederacji, a nawet Lewicy.
Powiedział, że ścieżką poselską do Sejmu wpłynie projekt zerowego VAT-u na żywność. "Zrobiliśmy to dwa lata temu, rok temu również - ona nie znalazła się w pierwotnym kształcie budżetu, a później ją wdrożyliśmy w końcówce roku i tak samo robimy teraz. Ścieżką poselską we współpracy z obecnym rządem wpłynie propozycja, aby przedłużyć zerowy VAT na żywność. W portfelu polskich rodzin ma zostać więcej pieniędzy, bo inflacja spada, ale cały czas jest na wysokim poziomie" - wyjaśnił premier.
Dodał, że do Sejmu kierowana jest także projekt ustawy o wakacjach kredytowych. "Wakacje kredytowe - ustawa, którą przyjęliśmy jeszcze przed wyborami i kierujemy tę ustawę do Sejmu, aby zrealizować nasze zobowiązania, aby dać oddech polskim rodzinom w spłacaniu rat kredytowych". Morawiecki wyraził nadzieję na otrzymanie poparcia tej ustawy od Trzeciej Drogi i Lewicy, "bo już widać, że przedstawiciele PO wycofują się rakiem z tej oferty".
Morawiecki wskazał też "drugi filar Dekalogu Polskich Spraw". "To ambitny rozwój Polski i bezpieczeństwo energetyczne" - zapewnił. "To kontynuowanie naszych superważnych programów, które mają z Polski uczynić regionalny punkt odniesienia dla innych. To Centralny Port Komunikacyjny, poszerzenie naszych okien na świat, czyli port kontenerowy w Świnoujściu, rozwój portu kontenerowego w Gdańsku, dokończenie Via Carpatia i całego rusztu komunikacyjnego autostrad, dróg ekspresowych i oczywiście przedłużenie programu dróg lokalnych" - zapowiedział.
W kolejnym punkcie premier podkreślił potrzebę modernizacji systemu energetycznego "w kierunku energetyki prosumenckiej" dodając, że jest to ważny postulat w ramach program w Trzeciej Drogi oraz Lewicy, pod czym PiS podpisuje się "dwiema rękoma". "Po to proponujemy dynamiczny rozwój sieci elektroenergetycznych, aby móc tę energetykę prosumencką realistycznie wdrażać, bo wcześniej było to niemożliwe" - zaznaczył.
Kolejnym punktem jest Krajowy Program Mieszkaniowy i postawienie na podaż i jak największą budowę mieszkań. Temu ma służyć m.in. uwolnienie gruntów w ramach planu zagospodarowania przestrzennego w dużych miastach oraz deregulacja, tak jak w przypadku możliwości budowy domów do 70 m2 w podstawie bez pozwolenia. Również dalsza deregulacja ws. domów budowanych z modułów czy gotowych komponentów.
Premier podkreślił, że ostatnim komponentem drugiego filaru Dekalogu Polskich Spraw jest program modernizacji oraz "ekologizacji" budynków z wielkiej płyty, które dostrzegł w programach Polski 2050 i PSL-u.
"Kolejny punkt naszego dekalogu to wyższe wynagrodzenia i szanse na rozwój dzięki transformacji polskiej gospodarki. Tutaj - na koniec kadencji chcemy zrobić wszystko, pomagać we wszystkich działaniach, budować rząd także ekspercki, ponadpartyjny po to, żeby Polacy zarabiali średnio 10 tys. zł brutto na koniec tej kadencji, to jest jak najbardziej możliwe" - oświadczył Morawiecki.
Wskazał też na propozycję, która jak mówił, pochodzi z programu PSL: "Mianowicie dotacja 70 tys. zł na start dla firmy w założeniu działalności gospodarczej, realizowanej przez urzędy pracy" - wskazał.
Szef rządu zaproponował także ustawę o równych płacach kobiet i mężczyzn. "To wyczytaliśmy w programie Lewicy; tutaj także mamy ogromne osiągniecia; jesteśmy w czołówce państw UE po tej dobrej stronie mocy, jeśli chodzi o lukę płacową, ale ja by mnie chciał, żeby tam była jakakolwiek luka" - mówił Morawiecki
"I wreszcie - z programu Konfederacji jak najbardziej podpisujemy się pod postulatem, w którym również my mamy wiarygodność - nie nasi przeciwnicy polityczni, którzy już się wycofują rakiem ze swoich postulatów - czyli podniesienia kwoty wolnej od podatku. Konfederacja zaproponowała, żeby było to do poziomu minimalnego wynagrodzenia i rosło wraz z tym minimalnym wynagrodzeniem; to dobry postulat" - dodał premier.
Szef rządu oświadczył, że chce zupełnie innego rządu niż ten, który pełni obowiązki. "To będzie rząd ponadpartyjny, pozapartyjny, rząd równowagi. Z najbardziej wartościowych elementów różnych programów budujemy dekalog polskich spraw na cztery lata" - przekazał.
Po przedstawieniu propozycji programowych został zapytany o to, czy zaplanował już spotkania z posłami Trzeciej Drogi, Konfederacji i Lewicy ws. dekalogu polskich spraw.
Morawiecki zapewnił, że spotkania z przedstawicielami innych partii odbywają się. "Tego typu rozmowy wymagają poufności. Ja danego słowa nigdy nie złamię. Te osoby, z którymi się spotykam, muszą zachować swoje bezpieczeństwo polityczne - w ten sposób to powiedzmy" - wyjaśnił. Zdaniem premiera, osoby te "obawiają się nagonki medialnej". "Na pewno nie będę ujawniał żadnych negocjacji politycznych, bo one lubią ciszę" - zapewnił. (PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez