Z Krakowa Stomil wrócił na tarczy

Hutnik Kraków – Stomil Olsztyn 2:1(1:0)
1:0 Miłosz Drąg (22), 1:1 Tomasz Bała (49), 2:1 Marcin Wróbel (82)

Stomil: 1. Łukasz Jakubowski – 11. Filip Wójcik, 26. Bartosz Waleńcik, 25. Hubert Sadowski, 3. Lukáš Kubáň, 29. Radosław Tuleja - 6. Yudai Shononaga 17. Łukasz Szramowski, 18. Michał Bezpalec, 10. Karol Żwir – 89. Tomasz Bała

Trener Janusz Bucholc, który ponownie mógł zasiąść na ławce rezerwowych po karze za czerwoną kartkę w Stalowej Woli, dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce, w tym jednej wymuszonej. Za kartki w tym spotkaniu nie mógł zagrać Igor Kośmicki. W jego miejsce wybiegł Lukáš Kubáň. W obronie nie pojawił się także Filip Szabaciuk, a od pierwszej minuty na boisku pojawili się Radosław Tuleja, Yudai Shononaga i Tomasz Bała. Na ławce rezerwowych zasiedli zatem Michał Karlikowski, Hubert Krawczun i Piotra Kurbiel.
Mecz rozpoczął się od przewagi gospodarzy. Hutnik raz po raz atakował bramkę Łukasza Jakubowskiego, jednak bez zmiany wyniku. Olsztynianie skupili się na kontrach i już pierwsza mogła dać prowadzenie w 3 minucie, ale Tomasz Bała niedokładnie zagrywał do Karola Żwira i piłkę na rzut rożny wybili obrońcy.
Hutnik wciąż w naciskach, ale dobrze w bramce spisywał się Jakubowski. Swoje zrobiła też dobrze dysponowana olsztyńska obrona.
W 22 minucie po raz kolejny olsztynianie pozwolili oddać rywalowi strzał sprzed pola karnego i tym razem Miłosz Drąg pokonał Jakubowskiego.
Stomil niby próbował, ale nie potrafił nawet oddać strzału na bramkę Kaczorowskiego. W 34 minucie trener Bucholc zdecydował się na pierwszą zmianę. Boisko opuścił Tuleja, a w jego miejsce na murawie pojawił się Filip Szabaciuk. Obrońca mógł wpisać się na listę strzelców chwilę po wejściu na boisko, jednak jego uderzenie z dystansu było minimalnie niecelne.
Stomil grał bardzo zachowawczo, po jednej z dobrych akcji przesuniętego na lewo Wójcika, Bała nie potrafił trafić do bramki. Do końca pierwszej części gry wynik nie uległ zmianie. W przerwie Janusz Bucholc dokonał jednej zmiany: w miejsce Karola Żwira na boisku pojawił się Hubert Krawczun. To się opłaciło, bo już w 49 minucie zagrał prostopadłe podanie do Szramowskiego, a ten wstrzelił piłkę wzdłuż bramki i do siatki skierował ją Tomasz Bała. Stomil chciał iść za ciosem. Bezpalec zagrał do Krawczuna, jednak jego strzał obronił Kaczorowski.
Mecz mocno się ożywił, obie drużyny stwarzały sytuacje. Po stronie Stomilu szczególnie aktywny był Krawczun, a w drużynie Hutnika – Deniss Rakels. Trzeba też podkreślić, że dobrze w bramce spisywał się Łukasz Jakubowski. Od 70 minuty spotkanie straciło tempo, z obu stron było sporo błędów. Mimo to lepiej w tym fragmencie wyglądał Hutnik. Swoich szans nie wykorzystali Jakub Marcinkowski i Marcin Wróbel. W końcu w 82 minucie gospodarze dopięli swego. Marcin Wróbel wykorzystał świetne dogranie Rakelsa i głową skierował piłkę do siatki.
Olsztynianie próbowali jeszcze zmienić wynik spotkania, ale robili to nieporadnie i zaliczyli drugą porażkę z rzędu.
EM

Inne wyniki 9. kolejki:
Kotwica Kołobrzeg – GKS Jastrzębie 2:0; Sandecja Nowy Sącz – Stal Stalowa Wola 2:0; Olimpia Grudziądz – Zagłębie Lubin II 0:2; SKRA Częstochowa – Radunia Stężyca 1:1; KKS Kalisz – Chojniczanka 0:1; Lech II Poznań – Pogoń Siedlce 0:4; Polonia Bytom – ŁKS II Łódź 2:1; Olimpia Elbląg – Wisła Puławy 3:2

PO 9 KOLEJKACH
1. Zagłębie* 17 13:6
2. Radunia 17 13:6
--------------------------
3. KKS 16 10:16
4. ŁKS 16 15:12
5. Hutnik 15 14:8
6. Wisła 14 11:9
--------------------------
7. Pogoń* 13 12:5
8. Olimpia* 13 11:11
9. Skra 13 6:7
10. Kotwica* 11 12:7
11. Grudziądz 11 9:13
12. Lech II 11 10:16
13. Stomil 10 8:12
14. Chojniczanka 9 9:13
----------------------------
15. Polonia 9 7:12
16. GKS 8 8:13
17. Stal 8 8:13
18. Sandecja 5 6:13
* mecz mniej