Ktoś pomalował żabę w Parku Podzamcze w Olsztynie. Znowu jest zielona
2022-08-26 07:09:46(ost. akt: 2022-08-26 09:40:32)
Pomnik żaby w Parku Podzamcze znowu został pomalowany na zielono. Tak jak ponad dziesięć lat temu. Rok temu ktoś przyozdobił ją w kropki. Żaba ma pecha, czy może takie jej przeznaczenie?
Pomnik żaby, który stoi przy placu zabaw w Parku Podzamcze przyciąga artystów amatorów. Dziesięć lat temu, w 2011 roku, został pomalowana na zielono. Przy okazji sprawcy pomalowali też pobliską rzeźbę Amora. Rozmawialiśmy wówczas jednym ze sprawców.
— Piłem piwo z kolegą przy żabie. Wpadliśmy na pomysł, że trzeba ją odświeżyć, bo straszy — mówił nam rozmówca.
Teraz sytuacja się powtórzyła.
Ponad dziesięć lat temu ratusz zawiadomił o zamalowanej żabie najpierw straż miejską. Później sprawa trafiła na policję. Bo to dewastacja i wandalizm. Sprawcy jednak nigdy nie zostali złapani. Groziła im grzywna lub pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Prawo jedno, a wartość pomnika drugie. Żaba nie mogła zostać zielona. Ratusz twierdził, że trzeba pomnikowi przywrócić dawne barwy — z szacunku do autora Ryszarda Wachowskiego, który wyrzeźbił szarą żabę.
Żaba jednak w nowej odsłonie zachwyciła mieszkańców Olsztyna. Była soczyście zielona, z żółtymi kropkami na bokach i wyłupiastymi oczami. Miała też wyraziste czerwone usta. Do tego nieźle komponowała się ze znajdującym się tuż obok niewielkim placem zabaw.
Żaba stała się bohaterką wielu fotografii. Mieszkańcy i turyści specjalnie tu przychodzili, żeby zrobić sobie z nią zdjęcia. Dlatego, gdy ratusz zapowiedział usunięcie farby, na cokole żaby pojawił się napis "Zostawcie żabę". Stanowił dowód, że zapowiedzi urzędników potrafią bardziej zaszkodzić miejskiej estetyce niż pomysły "wandali". Przypomnijmy, że usunięcie farby z żaby i Amora w 2011 roku kosztowało ok. 20 tys. Jaką decyzję ratusz podejmie tym razem? Czekamy na odpowiedź.
Tym razem żaba nie jest już tak okazała. Widać, że była malowana "na szybko".
Z kolei w lipcu 2021 roku ktoś też przyozdobił żabę z w kropki.
Aktów wandalizmu, który dotykał pomniki, było kilka w Olsztynie. Żaba z parku w 2003 roku straciła głowę.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Ciężkie życie amora w Parku Podzamcze w Olsztynie. Od roku nie może zdjąć stringów
Co jeszcze niszczono?
W 2013 roku na zielono i brązowo została pomazana też rzeźba „Wiosna" autorstwa Balbiny Świtycz-Widackiej, która stoi w parku w pobliżu kościoła garnizonowego. Wandale w podobny sposób uszkodzili też pomnik „Leda z łabędziem” Bolesława Marshalla. Również ucierpiał w ten sposób Amor, który wyszedł spod dłuta również Balbiny Świtycz-Widackiej. Został przemalowany od pasa w dół na kolor biały. Rok temu ktoś pomalował mu pośladki. Olsztyniacy żartują, że kupidyn ma... stringi.
ADA ROMANOWSKA
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
stara baba #3104703 27 sie 2022 08:29
P. Ado, w końcu jak to było w 2011 r. ? Znaleziono sprawcę, czy nie ? Może pani się zdecyduje na podanie prawdy ? Albo,albo.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz