Mniejsze i tańsze nagrobki w stylu amerykańskim, na ciężkie czasy. Już niedługo takie będą na cmentarzu w Dywitach

2022-07-29 12:51:28(ost. akt: 2022-07-29 13:00:52)
Nagrobki w Olsztynie będzie przypominał amerykański cmentarz

Nagrobki w Olsztynie będzie przypominał amerykański cmentarz

Autor zdjęcia: pixabay.com

Zakład Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie przygotowuje kwatery z ujednoliconymi pochówkami jak z amerykańskich filmów. To pochówek idealny na czasy drożyzny. Przeznaczony jest tylko dla urn. Jest też szansa, że na Warmii i Mazurach powstanie krematorium.
W Olsztynie będzie można pochować bliskiego stawiając mu skromny nagrobek. Takie rozwiązanie może przypaść do gustu osobom, które cenią sobie minimalizm i razi je przepych na polskich cmentarzach. Pomysł olszyńskiego ZCK może więc znaleźć wielu zwolenników.

— Mamy na cmentarzu Dywity przygotowane trzy nowe kwatery przeznaczone na pochówki urnowe, ale tym razem tworzymy dla rodzin nową możliwość. Prochy zmarłych będą chowane pod znormalizowanymi nagrobkami, więc forma takiej kwatery będzie nawiązywała do amerykańskich cmentarzy wojennych. Potocznie takie kwatery nazywa się właśnie amerykańskimi — mówi Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie. — Są to kwatery urnowe. Wymiary nagrobków w tych kwaterach — 60 cm na 60 cm dla jednej urny i metr na metr dla kilku. Na trzech kwaterach zmieści się około 600 nagrobków. Każda z kwater będzie zabudowana nagrobkami w innym kolorze, a wszystkie nagrobki będą identyczne. Część z nich, jeszcze przed wykorzystaniem, będzie już ustawiona na murawie, jeszcze bez napisów, które w momencie przygotowania do pogrzebu, przygotuje zakład kamieniarski. Obecnie przygotowujemy przetarg, który wyłoni takiego wykonawcę, ponieważ chcemy, żeby nagrobki przygotowywał jeden wykonawca i z tego samego materiału.

Czy zdecydujesz się na taki nagrobek?
tak
73.94%
nie
16.9%
jeszcze nie mam zdania
9.15%

Nagrobki będą mniejsze od dobrze znanych nam w Polsce mogił i bardziej skromne. Na niewielkiej płycie pojawią się tylko dane osoby zmarłej oraz daty urodzenia oraz śmierci.

— Dopóki nie utworzymy tych kwater i nie będzie widać, jak to wygląda, zainteresowanie wśród olsztynian zapewne będzie niewielkie — twierdzi Zbigniew Kot. — Ponieważ znajdują się one w centralnej, reprezentacyjnej części cmentarza Dywity — blisko bramy wschodniej, kwater: uniwersyteckiej, zasłużonych i kolumbariów dla zasłużonych, to miejsc w tych kwaterach nie będzie można rezerwować. Będą udostępniane pod pochówki bieżące.

Równo pod sznurek


W kwaterach amerykańskich nie będzie można dokonywać nawet drobnych nasadzeń, stawiać ławek, zabudowywać przejść między grobami kostką, płytkami, obsypywać żwirkiem, czy w jakikolwiek innych sposób ingerować w przestrzeń kwatery.

— Murawa między grobami będzie koszona na koszt zarządcy — tłumaczy Zbigniew Kot. — Będzie tylko murawa i nagrobki ustawione „równo pod sznurek”.

Ze względu na masowość i prostotę konstrukcji, taki nagrobek urnowy powinien być tańszy od zamawianego indywidualnie. Będzie też gotowy od ręki.

— Przy pochówkach urnowych, w przeciwieństwie do pochówków ziemnych, nagrobki można ustawiać od razu — twierdzi Zbigniew Kot. — przy pochówkach ziemnych dobrze jest odczekać co najmniej rok przed postawieniem nagrobka, ponieważ w tym czasie często zapada się ziemia.

Będzie taniej


W Olsztynie już co drugi pogrzeb jest już pokremacyjny. Czy jest szansa, aby powstało tu krematorium?

— 9 sierpnia odbędzie się otwarcie ofert na wieloletnią dzierżawę działek pod budowę wielofunkcyjnego domu pogrzebowego razem z krematorium. Mam nadzieję, że znajdzie się inwestor, który umożliwi nam kremację na miejscu — mówi Zbigniew Kot. — Byłoby wtedy wygodniej. Odpada transport zwłok do krematorium w innym mieście i prochów z powrotem, którego koszt przy tych cenach paliwa może sięgać nawet tysiąca złotych. Również nagrobki urnowe są tańsze. Ceny „normalnych” nagrobków na grobach ziemnych zaczynają się od 7-8 tys. zł. Nagrobek urnowy ma prostą formę i jest o połowę mniejszy, więc i cena powinna być o tyle niższa.

I dodaje: — Wydaje mi się, że każdy to doceni. Że nowe kwatery będą cieszyły się zainteresowaniem — szczególnie po czasie, gdy będzie widać, jak się prezentują.

W dalszym ciągu olsztyński cmentarz komunalny będzie miał w ofercie pochówki w kolumbariach, które przeznaczone są dla osób bardziej przywiązanych do tradycji.

ADA ROMANOWSKA

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5