Przedszkole Szesnastka w Olsztynie po rozmowach z ratuszem. Czy placówka może dalej funkcjonować?

2022-03-30 15:22:07(ost. akt: 2022-03-31 15:56:28)
Rodzice zrobią wszystko, żeby przedszkole nie zostało zamknięte

Rodzice zrobią wszystko, żeby przedszkole nie zostało zamknięte

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Niepubliczne przedszkole Szesnastka w Olsztynie doszło w końcu do porozumienia z miastem? Po kontroli urzędników może nastąpić podpisanie umowy. Ratusz stawia jednak warunki. I ma też plany wobec innych przedszkoli niepublicznych. Chce je sprzedawać.
Przypomnijmy, że rodzice przez cały 2021 rok walczyli o przedszkole Szesnastka, gdy okazało się, że placówka musi się wyprowadzić z budynku, który do tej pory zajmuje. Tak zdecydował sąd. Dlaczego sprawa trafiła na wokandę? Miasto przygotowało umowę dla dyrekcji przedszkola, której ta nie podpisała. Warunki zawarte w niej były nie do przyjęcia, odbiegające od poprzednich. Dotychczas umowa dzierżawy trwała 10 lat, co pozwalało rozplanować pracę przedszkola. Tym razem miasto zaproponowało kolejną tylko na rok. Przedszkole działało więc bez umowy dzierżawy, a prezydent Piotr Grzymowicz był nieugięty. Przedszkole mogło więc zniknąć z mapy Olsztyna, ale determinacja rodziców przyniosła efekty. W listopadzie odbyło się spotkanie przedstawicieli przedszkola z prezydentem. Doszło do porozumienia i chęci podpisania trzyletniej umowy przez ratusz. Warunkiem miała być jednak przeprowadzona kontrola wydatkowania dotacji za rok wskazany przez prezydenta.

Jesteśmy już po kontroli, która zakończyła się dla nas pomyślnie — mówi Jolanta Jastrzębska, dyrektorka Szesnastki. — W tej chwili negocjujemy warunki, ale przed nami podpisanie umowy, która zagwarantuje nam działalność do sierpnia 2024 roku.

O wyniki kontroli zapytaliśmy Urząd Miasta. Taką dostaliśmy odpowiedź:

— Jesteśmy otwarci na podpisanie nowej umowy na wynajem tego budynku. Zależy nam na losie dzieci, które tam uczęszczają, ale niestety na razie władze przedszkola nie spełniły warunków, które im postawiliśmy. Wpuściły nas na kontrolę, ale nie zwróciły nam dotacji, której wydatkowanie zostało zakwestionowane. I dodatkowo nie uregulowały zaległości za bezumowne korzystanie z przedszkola. Na razie wymieniają korespondencję z zarządcą tego obiektu, czyli ZLiBK, ale warunki, które proponują są dla nas nie do zaakceptowania. Po kontroli przeprowadzonej przez naszych pracowników władze przedszkola miały do zwrotu ok. 30 tys zł — podkreśla Marta Bartoszewicz, rzeczniczka ratusza. — Cała dotacja w ubiegłym roku wyniosła 1 825 000 zł, a zatem procentowo to niewielka kwota. Niestety znów władze przedszkola nie zgadzają się z tą decyzją i wniosły zastrzeżenia do protokołu. Odpowiedzieliśmy na to pismo, ale zwlekają z odbiorem korespondencji, więc sprawa się przeciąga. I może trwać dużo dłużej, jeśli nie zwrócą nam dotacji, która — w naszej ocenie — była niewłaściwie wydatkowana. W tej sytuacji będziemy bowiem wszczynać postępowanie.

Szesnastka to przedszkole niepubliczne. A teraz ratusz ma pomysł właśnie na takie placówki w Olsztynie: chce wyprzedawać budynki z niepublicznymi przedszkolami. Została już nawet wskazana pierwsza placówka, która trafi pod młotek — przy ul. Kopernika. Pieniądze ze sprzedaży mogą być przeznaczone na przykład na przebudowę hali Urania. W dalszej kolejności będą przyjmowane plany dla następnych przedszkoli.

Czy do wyprzedaży budynków przyczyniła się sprawa Szesnastki? To przedszkole jako pierwsze wygrało sprawę w sądzie o nieprawidłowo naliczaną dotację dla niepublicznych przedszkoli przez miasto w latach 2008-2015. Ratusz został zobowiązany do wypłaty blisko 2 mln zł odszkodowania. Ratusz nie zgadzał się z tym. Zarzucał, że dyrekcja placówki utrudniała kontrolę wewnętrzną. Gdy wybuchł spór, przedszkole korzystało z budynku... bez umowy, która dopiero teraz zostanie podpisana.

Przypomnijmy, że w ślad za Szesnastką z roszczeniem o wypłatę nieprawidłowo naliczanej dotacji wystąpiły inne niepubliczne przedszkola. Wartość ich roszczeń przekraczała 9 mln zł. Ze względu na te wątpliwości dotyczące funkcjonowania placówek niepublicznych w budynkach gminnych władze Olsztyna planują umożliwić sprzedaż budynków i lokali na drodze przetargów pod warunkiem, że będą pełniły tę samą funkcję. Czy na tej liście znajdzie się również Szesnastka?

— Będziemy sprzedawać budynki na rzecz dotychczasowych najemców. Takie umowy będą mogły zostać zawarte po uchwaleniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, które zabezpieczą te tereny, tak byśmy mieli pewność, że będzie tam kontynuowana funkcja edukacyjna — zauważa Marta Bartoszewicz. — Nie sprzedamy jednak budynku tym podmiotom, które nie będą z nami rozliczone.

Szesnastka działa od 1978 roku. Najpierw była przedszkolem publicznym, ale w pod koniec lat 90. miasto rozpoczęło proces prywatyzacji tego rodzaju placówek. W roku 2007 dyrektorką została Jolanta Jastrzębska.

ADA ROMANOWSKA

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jaaa #3096630 31 mar 2022 15:55

    A jak najemcy nie będą chcieli kupić ??? To wystawiać na wolny rynek i przetarg ,zaraz znajdzie się chętny co da więcej . Takie są niepisane prawa rynku !

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. olsols #3096566 30 mar 2022 16:00

    I bądź tu mądry kto ma rację. 2 miliony + 9 milionów do zwrotu z kieszeni podatników? Chyba trzeba zaprosić NIK.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5