Wichura powaliła drzewa na cmentarzu na ul. Poprzecznej w Olsztynie. Kiedy zostaną wywiezione?
2022-02-23 12:26:57(ost. akt: 2022-02-23 13:06:32)
Na cmentarzu komunalnym na ul. Poprzecznej w Olsztynie wichura powaliła drzewa. Czytelnicy alarmują: dlaczego nikt ich nie sprząta? Sprawdzamy.
Wichura w Olsztynie szalała w weekend 19-20 lutego. Na cmentarzu na ul. Poprzecznej przewróciło się dziewięć drzew. Wiele z nich runęło na nagrobki.
— Brzoza runęła na grób mojego dziadka. I leży już od kilku dni. Nie mogę nawet podejść, bo jest niebezpiecznie. Nieopodal leżą inne drzewa, w tym ogromna tuja. Dlaczego nikt tego nie sprząta? — pyta pan Radek. — Powalone drzewa powinny być natychmiast sprzątnięte. Na szczęście drzewa nie uszkodziły nagrobków. Chociaż trudni to stwierdzić, bo gałęzie przykrywają sporo grobów.
Dlaczego drzewa nie zostały uprzątnięte?
— Nie ma możliwości, żeby przewrócone drzewa usunąć od razu po wichurze. Chcemy zrobić to jak najszybciej, ale obowiązują nas procedury — mówi Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie. — Musimy uzyskać pozwolenie na usunięcie wywrotów z Urzędu Marszałkowskiego z Departamentu Ochrony Środowiska. Urzędnicy przyjeżdżają do nas i zatwierdzają usunięcie wywrotów. Następnie trzeba znaleźć specjalistyczną firmę, która jest w stanie jak najszybciej podjąć zlecenie. Oczywiście nie jest to proste, bo specjaliści mają z powodu wichury wiele takich zleceń i ręce pełne roboty po huraganie. Nie możemy zlecić tych prac zwykłemu drwalowi od prac leśnych z piłą łańcuchową. Na cmentarzu wymagana jest precyzja. Niektóre drzewa runęły na ziemię, niektóre na nagrobki, a jeszcze inne oparły się o inne drzewa. Trzeba je obcinać po kawałku, bo inaczej można spowodować znacznie więcej zniszczeń. Często fachowcy ścinają je z użyciem podnośnika, o ile da się podjechać i zdejmują fragmenty po kawałku wykorzystując liny. Wiatr szalał w weekend, a ostatnie drzewo runęło w poniedziałek. W środę natomiast już uporządkowaliśmy najbardziej niebezpieczne miejsca. Obecnie trwają prace nad usuwaniem pozostałych drzew. Będzie to trwało jeszcze kilka dni.
Na cmentarzu w Dywitach runęło jedno drzewo. Drzewa przewróciły się też na zamkniętych olsztyńskich cmentarzach. Również zostaną usunięte w tym tygodniu.
Kto zapłaci za zniszczone groby?
Jeżeli nagrobek zostanie uszkodzony, Zakład Cmentarzy Komunalnych nie ponosi za to odpowiedzialności — mimo że zarówno nagrobek, jak i drzewo znajdują się na terenie cmentarza. To właściciele nagrobków muszą ponieść koszty naprawy. Żeby uniknąć takich sytuacji, można ubezpieczyć nagrobek. Średnia wysokość rocznej składki za takie ubezpieczenie to ok. 80-100 zł.
Są też sytuacje, kiedy dochodzi do szkód, za które odpowiada zarząd cmentarza, kamieniarze lub firmy pogrzebowe. Wtedy możemy domagać się od nich odszkodowania. Od nich lub od ubezpieczycieli, w których te podmioty wykupiły polisę OC.
Polisa OC cmentarza chroni od odpowiedzialności na wypadek uszczerbku na życiu i zdrowiu osób, które przebywały na jego terenie. Polisa działa również wtedy, gdy na przykład na grobowiec przewróci się drzewo, ale tylko wtedy, gdy zarządca o nie odpowiednio nie zadbał. W przypadku siły wyższej, czyli gdy drzewo runęło na nagrobek podczas wichury, zarządca cmentarza nie ponosi odpowiedzialności.
ADA ROMANOWSKA
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
nikt #3093209 23 lut 2022 18:37
Czyli,,za rzeczy pozostawione w szatni nie odpowiadamy" !
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz