Czy olsztynianie potrzebują Nowobałtyckiej?

2022-01-21 12:40:09(ost. akt: 2022-01-21 12:25:59)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Radny Mirosław Arczak kwestionuje sens powstania dwupasmowej ulicy Nowobałtyckiej w Olsztynie. Robert Szewczyk, zwolennik projektu, uważa, że argumenty radnego biorą się głównie z jego "niedzielnych wycieczek rowerowych".
W zamyśle jej zwolenników ulica Nowobałtycka ma przejąć dotychczasową role ulicy Bałtyckiej i stać się drogą wylotową z miasta. Obecnej ulica Bałtyckiej stałaby się typową drogą osiedlową. Ten projekt od kilku lat pozostaje obiektem niespełnionych marzeń części olsztynian, głównie mieszkających w Gutkowie, Likusach i na Redykajnach. Problemem są pieniądze i protesty ekologów. Budowa Nowobałtyckiej kosztowałaby kilkaset milionów złotych. Miasto nie jest w stanie sfinansować tak potężnej inwestycji. Olsztyński ratusz szukał więc pieniędzy m.in u marszałka województwa i w programach rządowych. Wystarczy przypomnieć, że projekt został zgłoszony do ostatniej edycji Polskiego Ładu: Programu Inwestycji Strategicznych. Został jednak rozpatrzony negatywnie. A koszty wykonania inwestycji stale rosną. Robert Szewczyk, przewodniczący rady Miasta Olsztyna z KO, w rozmowie z dziennikarzem "Gazety Olsztyńskiej" zauważył, że dzisiejszy koszt budowy Nowobałtyckiej jest już niemal dwukrotnie wyższy niż kiedy projekt powstawał.

Jest mniej samochodów

Jakie zatem obiekcje odnośnie Nowobałtyckiej ma radny Mirosław Arczak (niezrzeszony, po Olsztynie porusza się głównie rowerem)? — Można planować, oczekiwać i obiecywać, ale jednocześnie trzeba śledzić bieżące, fachowe dane. Tzw. "ul. Nowobałtycka" jest kuszącym obiektem planów, oczekiwań i obietnic, a tymczasem aktualne wyniki pomiaru ruchu na DW 527 (na odcinku Olsztyn-Łukta) pokazują niespodziewany spadek liczby pojazdów. W 2015 r. w ciągu doby przejechało tam 2309 pojazdów (1961 osobowych), a w 2020/2021 zanotowano 2063 pojazdów (1654 osobowych). Jest to istotna informacja w kontekście starań Olsztyna o budowę ul. Nowobałtyckiej — napisał radny na Facebooku.
I dodał: — Nie chodzi mi o sam fakt powstania drogi, ale jej rozmiary, które znacznie przekraczają rzeczywiste zapotrzebowanie. Poza tym, 2-pasmowa "miejska ekspresówka" o długości niemal 5 km zrodzi wysokie koszty utrzymania. Niebagatelny dla budżetu miasta byłby udział w kosztach budowy, które obecnie wyniosłyby pewnie około 200 mln — dodał. — Warto wspomnieć, że obecnie odnawiana DW 527 (czyli ul. Bałtycka) nie zmieni swojego przekroju i docelowo nadal będzie tam jedna jezdnia z 2 pasami ruchu. Dla porównania, na DW 598, czyli tzw. "Butrynówce" (od węzła Jaroty do miejscowości Zgniłocha) mamy wzrost z 1665 do 2269 pojazdów na dobę (w tym z 1489 do 1995 osobowych) — zauważył radny Mirosław Arczak.

To przez rowerowe wycieczki

Zadzwoniliśmy zatem do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Szewczyka, który jest zwolennikiem budowy Nowobałtyckiej. Jego zdaniem ta ulica ułatwiłaby życie mieszkańcom tych trzech osiedli, które stale się rozbudowują. Nie tylko jednak im.
— Myślę, że argumenty kolegi Arczaka biorą się z jego niedzielnych rowerowych wycieczek w tamte rejony. Jeśli tak byśmy traktowali tę ulicę, to faktycznie nie jest nam potrzebna. Wszystko jednak się zmienia, jeśli popatrzymy na nią z perspektywy mieszkańca Gutkowa lub Likus — mówi radny Robert Szewczyk w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską"
— Bardzo chcielibyśmy, żeby obecna ulica Bałtycka stała się czymś w rodzaju drogi osiedlowej. Funkcję wylotówki z Olsztyna i drogi tranzytowej pełniłaby wtedy ulica Nowobałtycka. Uruchomienie takiej trasy odkorkowałoby miasto, ułatwiłoby mieszkańcom Gutkowa, Redykajn i Likus dojazd do posesji, a także otworzyłoby do tej pory niezagospodarowaną część miasta na inwestycje. Mamy wszystkie plany i wymagane dokumenty. Nowobałtycka byłaby nowoczesną drogą, spełniającą wszystkie wymogi ekologiczne i środowiskowe. Można powiedzieć, że ul. Nowobałtycka będzie bardziej ekologiczna niż obecna Bałtycka — podsumowuje Robert Szewczyk.

Nowobałtycka jest potrzebna

Zapytaliśmy radnych z innych ugrupowań co sądzą o idei budowy ulicy Nowobałtyckiej. — W mojej ocenie, budowa ulicy Nowobałtyckiej jest bardzo potrzebna. Zresztą radni PiS zawsze popierali i teraz też popierają ten projekt z prostego powodu – to rejon naszego miasta, w którym od wielu lat widać potrzebę upłynnienia ruchu, zwłaszcza w godzinach szczytu komunikacyjnego, a przede wszystkim zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców, głównie osiedli: Likus, Redykajn i Gutkowa — ocenia Radosław Nojman, przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta Olsztyna.

Nie zgadzam się z radnym Arczakiem

— Zupełnie nie zgadzam się z radnym Arczakiem. Jako radni musimy myśleć o rozwoju naszego miasta, a Olsztyn aby się rozwijać potrzebuje dobrych dojazdowych dróg z każdego kierunku. Obecnie w tej części miasta mamy tylko Bałtycką, która często korkuje się. Gutkowo, Redykajny i Likusy to tereny inwestycyjne, gdzie buduje się sporo mieszkań. Musimy też pamiętać, że za rogatkami Olsztyna, na terenie gminy Jonkowo buduje się wiele nowych domów. Ich mieszkańcy z reguły pracują w Olsztynie. W czasach, gdzie na jedno gospodarstwo domowe przypadają średnio dwa samochody obecna Bałtycka to za mało — komentuje radna Monika Rogińska-Stanulewicz, wiceprzewodnicząca Rady z Klubu Radnych Demokratyczny Olsztyn

Karol Grosz, Olga Dadańska

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Adam Kaliszczak #3088631 21 sty 2022 14:40

    Pan radny, który nie chce Nowobałyckiej, że od 2 lat jest przebudowa drogi od Pelnika do Łukty i dalej, dlatego zmniejszyło się obciążenie tej drogi, manipulacje.

    Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz

  2. antyradny #3088629 21 sty 2022 14:32

    Co radny Szewczyk zrobił, żeby wybudować tę drogę? Tyle lat rządów w mieście, tyle lat rządów PO w kraju. I co? Wyzłośliwia się, choć trudno powiedzieć czy z racji buty typowej dla tłustych kotów, czy z powodu złego przedstawienia zdania Arczaka przez "dziennikarzy".

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Never #3088622 21 sty 2022 13:48

      radny - rowerzysta - cudowne dziecko dwóch pedałów (rowerowych oczywiście)

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

    2. Stary dziad #3088588 21 sty 2022 13:11

      Czy w ogóle w Olsztynie potrzebujemy czegokolwiek? Po co nowe ulice, tramwaje, stadion? Wystarczą ogródki działkowe i Biedronki. No i pomnik Papieża Polaka albo Żołnierzy Walczących, oczywiście.

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    3. ZATORZAK 1950 #3088582 21 sty 2022 12:57

      Po co wydawać kupę kasy.Jest kolej,nowe przystanki i dojazd do Olsztyna bez korków,Samochodem do stacji a potem koleją do Olsztyna,Taniej i bez smogu w Olsztynie.Po co mieszkańcy okolicznych miejscowości maja nam zanieczyszczać nasze miasto.A jak musza to za opłatą na ekologię.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-30) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5