Senatorowie KO chcą kolejnych poprawek do ustawy o zakazu handlu w niedzielę

2021-10-10 11:00:00(ost. akt: 2021-10-09 16:20:59)
Kiedy najbliższa niedziela handlowa?

Kiedy najbliższa niedziela handlowa?

Autor zdjęcia: archiwum

Senatorowie Koalicji Obywatelskiej chcą rozszerzenia katalogu osób uprawnionych, z których nieodpłatnej pomocy w niehandlowe niedziele będzie mógł korzystać przedsiębiorca – chodzi o studentów do 26. roku życia, emerytów i rencistów. Z kolei Lewica postuluje, aby te osoby nie pracowały nieodpłatnie.
We wrześniu Sejm uchwalił ustawę, która ma uszczelnić zakaz handlu w niedziele. Pozwala ona na otwarcie w niehandlowe niedziele sklepów świadczących usługi pocztowe, jeśli przychody z tej działalności przekroczą 50 proc. przychodów danej placówki. Podczas głosowania uchwalono również kilka innych poprawek. M.in. tę, która rozszerza tzw. katalog osób spokrewnionych, z których nieodpłatnej pomocy w niehandlowe niedziele będzie mógł skorzystać przedsiębiorca. Są to: małżonka, dzieci, rodzice, macocha, ojczym, rodzeństwo, wnuki i dziadkowie.

Po tym, jak ustawa trafiła do Senatu, senator Adam Szejnfeld z KO zgłosił kolejne poprawki. Ta najważniejsza dotyczy tego, aby pomagać przedsiębiorcom handlującym w niehandlowe niedziele mogli także studenci do 26. roku życia, emeryci oraz renciści.

Z kolei wicemarszałek senatu Gabriela Morawska-Stanecka z SLD pytała w trakcie debaty, dlaczego członkowie rodziny mieliby wykonywać swoją pracę nieodpłatnie. To mogłoby sprawić również znaczące problemy w przypadku, gdyby taki "nieodpłatny pracownik" uległ w pracy wypadkowi.

Senator Szejnfeld podkreślał, że zarówno on, jak i jego klub są przeciwnikami zakazu handlu w niedzielę. Zwracał uwagę, że w Europie 63 proc. państw nie ma żadnych ograniczeń dotyczących handlu w niedzielę. Zdanie to podtrzymuje senator KO z Warmii i Mazur Jerzy Wcisła, który mówi "Gazecie Olsztyńskiej":

— KO jest przeciwko zakazowi handlu w niedzielę. Jako absolwent KUL-u wiem, że takimi metodami nie da się poprawić kwestii związanych z wiarą. Jeśli miałbym użyć terminologii związanej z wiarą, to Pan Bóg na pewno nie wynagrodzi nikomu za to, że nie pracuje w niedziele, bo mu ustawa na to nie pozwala.
Z tym, aby w niehandlowe niedziele przedsiębiorcom mogli pomagać studenci oraz emeryci i renciści zgadza się senator PiS-u Bogusława Orzechowska.

— Zgadzam się z tymi poprawkami, ponieważ uważam, że trzeba dać możliwość dorobienia czy to studentom, czy też emerytom w innym terminie – wtedy, kiedy „zwykły pracownik” pracować nie może. Osoby o najniższych dochodach powinny mieć szansę dorobienia do swoich funduszy. Ponadto ważne jest to, żeby pracowały i zarabiały legalnie.

O ile senator Orzechowska zgadza się ze swoimi politycznymi konkurentami w tej kwestii, to jeśli chodzi o zmniejszenie progu liczby dochodów z tytułu działalności pocztowej z 50 do 40 proc., sprawa wygląda inaczej.

— Nie popieram tego, aby zmniejszyć proc. zysków z tytułu działalności pocztowej do 40 proc., ponieważ albo mówimy o poczcie albo nie. Pojedyncze placówki pocztowe są czynne w niedzielę i nie ma potrzeby ich zwiększać. Np. firmy kurierskie także nie pracują w niedzielę.

Poprawki, które zgłosił senator Szejnfeld rekomendowała m.in. Konfederacja Lewiatan, organizacja pozarządowa reprezentująca interesy polskich przedsiębiorców prywatnych. Wobec tego poprosiliśmy Monikę Fedorczuk z Lewiatana, ekspertkę ds. rynku pracy, aby wyjaśniła, dlaczego warto je wprowadzić.

— Rozszerzenie grona członków rodziny, którzy mogliby pomagać pracodawcom w niedzielę i umożliwienie im płatnej pomocy, wynika z tego, że krąg osób, który został zaproponowany w tej ustawie nie odpowiada kręgowi osób w innych kodeksach. Chodzi o to, aby nie opierać się tylko na więzach małżeńskich, ale na faktycznych więzach. Chcielibyśmy również, aby studenci i emeryci pracowali odpłatnie, aby ich nie dyskryminować. Warto również zwrócić uwagę na to, że zakaz handlu w niedzielę znacząco ograniczył im możliwość dorabiania. Np. student, który studiuje dziennie, nie może pracować w tygodniu i musi to robić w weekendy, a sama praca w sobotę zazwyczaj nie jest wystarczająca. Zaś w przypadku emerytów sytuacja wygląda tak, że oni często nie są w stanie pracować cały tydzień, więc chętnie skorzystają z możliwości pracy w niedzielę.

Fedorczuk podkreśliła również, że Konfederacja Lewiatan w ogóle nie popiera zakazu handlu w niedzielę.

— Jesteśmy za tym, aby nie zmuszać nikogo do pracy w niedzielę, ale jednocześnie pozwolić przedsiębiorcom handlować. Wolelibyśmy, aby kształtować nawyki konsumenckie, a nie robić to za pomocą zakazów.

Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedzielę weszła w życie 1 marca 2018 r., a od 2020 r. zakaz nie obowiązuje w siedem niedziel roku.  Najbliższa niedziela handlowa przypada 12 grudnia.

Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele przewiduje katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, a ponadto nie obowiązuje w: cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach.
 
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1 tys. zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym łamaniu ustawy – kara ograniczenia wolności.

Marta Wiśniewska

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Stary dziad #3077309 10 paź 2021 18:24

    Zakaz handlu w niedzielę reklamowany był jako sposób na to by polskie rodziny mogły spędzać czas wspólnie. Widocznie "polskie rodziny" na pracują na stacjach paliw, w kinach, muzeach, gastronomii, bo oni ciągle muszą pracować w niedziele. Dodatkowo okazało się, że że mamy największą w Europie ilość firm pocztowych - już nie tylko Poczta Polska ale Biedronka, Kaufland, Lidl i wiele innych okazało się świadczyć takie usługi. Za to Orlen okazał się nie być stacją paliw ale dystrybutorem nabiału - można u nich kupić teraz twarożek na niedzielne śniadania. Taka to "propolska" niby polityka tego rządu...

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ja. #3077293 10 paź 2021 11:17

    No i po co te przepychanki! Ten może, tamten nie może w niedzielę pracować. Do niczego to nie prowadzi... A zrobić tak jak było: Zatrudniasz człowieka w niedzielę to mu zapłać podwójnie! Proste? Prostsze już chyba nie może być!

    Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5