Czarne chmury nad Olimpijskim Stadionem Rugby w Olsztynie
2021-09-13 18:20:40(ost. akt: 2021-09-13 19:29:08)
Wielomiesięczne prace nad trybunami na stadionie przy ul. Gietkowskiej są na finiszu. Niestety dalsza modernizacja prawdopodobnie zostanie wstrzymana. Ratusz odrzucił dwa projekty, które rugbyści złożyli do Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego.
O decyzji władz miasta pisaliśmy pod koniec sierpnia po tym, jak urzędnicy rozpatrzyli negatywnie projekt instalacji oświetlenia stadionu oraz budowę szatni i biura zawodów. Taki werdykt w zasadzie pozbawia ten obiekt funkcji stadionu: komentował dla „Gazety Olsztyńskiej” Henryk Pach, prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby.
— Był to kolejny etap renowacji obiektu z perspektywą budowy płyty głównej. Nie wyobrażam sobie, żeby była ona bez oświetlenia — dodał Henryk Pach.
Na początku września wnioskodawcy złożyli dwa odwołania do ratusza. Zostały one rozpatrzone negatywnie. Oznacza to, że w tegorocznej edycji OBO nie zagłosujemy na projekty rugbystów. Warmińsko-Mazurski Okręgowy Związek Rugby nie kryje rozgoryczenia.
— Teraz możemy już oficjalnie poinformować mieszkańców Olsztyna, naszych kibiców, działaczy społecznych, partnerów i sponsorów, że nasza praca społeczna na rzecz miasta i gminy Olsztyn została odrzucona — czytamy na facebookowym profilu stadionu. — Brawo, rozwój sportu idzie w dobrą stronę? Budowa Olimpijskiego Stadionu Rugby została wyhamowana, został zaciągnięty ręczny. Od kilku lat to jedyny obiekt sportowy w Olsztynie, który był w trakcie budowy, był i chyba tak musi zostać. Bardzo dziękujemy Panie Prezydencie Olsztyna, staramy się zrozumieć decyzję, ale nie przychodzi nam to łatwo. Urbaniści, projektanci i architekci też nie potrafią nam tego wytłumaczyć. Wypada nam powiedzieć OK, kochamy Olsztyn.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Dlaczego projekty nie przeszły procesu weryfikacji? Głównie z powodu niejasności co do planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów, na których jest stadion. Wiemy, jakie projekty wezmą udział w głosowaniu OBO 2022
— Mamy już gotowy projekt Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego tego miejsca i jesteśmy po wstępnych uzgodnieniach. Niestety otrzymaliśmy kilka decyzji negatywnych, m.in. z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która ma kilka uwag co do zapisów planu — tłumaczyła Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Olsztynie. — A przyjętą w naszym urzędzie zasadą jest że na około rok przed uchwaleniem Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego nie udzielamy żadnych decyzji o warunkach zabudowy na danym terenie. Gdy projekt planu jest gotowy i wysłany do akceptacji — instytucje, które każdorazowo go opiniują, mogą nie uzgodnić jego treści, co z kolei mogłoby doprowadzić do zmian w planie, a w konsekwencji do ewentualnego uchylenia wcześniej wspomnianych decyzji o warunkach zabudowy. To z kolei może być niekomfortowe dla inwestorów, którzy mogli w tak zwanym międzyczasie podjąć zobowiązania finansowe w związku z zaplanowanym zamierzeniem — wyjaśniała rzeczniczka.
Tegoroczna decyzja nie jest równoznaczna z faktem, że projekty rugbystów nie będą mogły być realizowane w przyszłym roku.
— Po uchwaleniu Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla tego terenu (co, jak szacujemy, powinno nastąpić na przełomie tego i kolejnego roku) wnioskodawcy będą mogli ponownie złożyć projekty i jeśli będą zgodne z planem i nie będzie innych istotnych uwag osób opiniujących wnioski, będą one mogły zostać poddane pod głosowanie — oświadczyła Marta Bartoszewicz.
Do tegorocznej edycji OBO zostało zakwalifikowanych 96 projektów (szczegóły obok).
Paweł Snopkow
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez