Bitwa Warszawska na Artyleryjskiej
2021-05-24 09:47:09(ost. akt: 2021-05-24 10:08:09)
Czy Artyleryjska, kojarząca się z historycznymi koszarami w Olsztynie, bez politycznego kontekstu, powinna stać się ulicą Bohaterów Bitwy Warszawskiej? A co z Obiegową? Spierają się dziennikarze Gazety: Ada Romanowska i Stanisław Kryściński.
Fot. Dawid Zmuda
Ada Romanowska i Stanisław Kryściński
Ada Romanowska i Stanisław Kryściński
Ada Romanowska: Nie zmieniajcie nam nazw ulic w Olsztynie!
W olsztyńskim ratuszu trwają dyskusje nad zmianą nazw dwóch ważnych ulic w mieście — Obiegowej i Artyleryjskiej. To i ja dorzucę swoje zdanie... Bo jestem przeciwna takim zmianom.
Ulice Obiegowa i Artyleryjska w Olsztynie zmienią nazwy. Po jakiego grzyba? Gdyby były bezimienne, rozumiałabym. Ale przecież mają się dobrze i na dobre wpisały się w świadomość olsztyniaków. Obiegowa może nie ma poetyckiej nazwy, ale już się do niej przyzwyczaiłam. Zresztą kilka razy miała już mieć zmienioną nazwę, ale jak do tej pory próby zakończyły się fiaskiem. Były m.in. pomysły, żeby nosiła imię Mariana Bublewicza czy też znanych olsztyńskich medyków. Teraz padło na Tadeusza Mazowieckiego. To oczywiście wielki polityk, pierwszy premier wolnej Polski i z tym kłócić się nie będę. Ma konkretne miejsce w historii, ale czy rzeczywiście musi je mieć też w Olsztynie? A być może Olsztyn zazdrości innym miastom, które mają ulice Mazowieckiego na swoich mapach, i nie chce być gorszy? To mnie nie przekonuje. I tak ludzie będą mówić, że jadą Obiegową — tak jak jeżdżą Hanki Sawickiej, którą wyparła Wrocławska. A już na bank z głów nikt nam nie wybije Artyleryjskiej. Przyzwyczajeni do niej jesteśmy jak… do plaży miejskiej, choć od lat to CRS Ukiel. Zresztą to rzut beretem od brzegu jeziora, na które mówimy Krzywe. A to Ukiel przecież.
Artyleryjska ma się stać ulicą Bohaterów Bitwy Warszawskiej. W ubiegłym roku obchodziliśmy 100. rocznicę tej bitwy. Bardzo szanuję wszystkich, którzy walczyli o niepodległość. Prezydent Olsztyna też ma takie zdanie. Bo, fakt, Polacy dali bolszewikom w kość, więc nie bez powodu nazywamy to cudem nad Wisłą. Ale nie nad Łyną. Zatem co ma Olsztyn do Warszawy? Co ma piernik do wiatraka? Może tyle, że walki sięgały granic Działdowa? Gdyby zaproponowano nazwę Bohaterów Bitwy pod Grunwaldem, byłoby bardziej regionalnie. A już całkiem lokalnie, gdyby zaproponowano nazwę Bohaterów Bitwy pod Jonkowem albo Bitwy pod Barkwedą. Miód na moje uszy… Ale też uważałabym, że taka zmiana jest niepotrzebna. Artyleryjska, według mnie, brzmi ładnie i krótko. Może podchodzę do tego po babsku, ale… tak już mam. Zmian nie lubię, jeśli nie są potrzebne. Po co ludziom utrudniać życie? W imię czego?
A pieniądze? Zmiana nazw ulic kosztuje. Trzeba wymienić szyldy, druki firmowe czy pieczątki i biegać do urzędów po nowe dokumenty. Chodzi nie tylko o papiery i pieczątki, tabliczki na budynkach, ale też zmiany nazw ulic na przystankach i autobusach. Czas to też pieniądz. Kto więc będzie biegał w imieniu przedsiębiorców? Ratusz? A może Staś Kryściński?
Stanisław Kryściński: Bez tej pamięci sami nie mamy imienia
Moim zdaniem, są sprawy, które nie podlegają dyskusji. A do takich należy — nie tyle potrzeba — co konieczność uczczenia w Olsztynie Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku. I całe szczęście, że po ponadpółrocznych zabiegach, taką nazwę miasto ma zamiar nadać jednej z ulic Olsztyna.
Oczywiście zaraz pojawią się głosy, że to koszt, kto będzie za to płacił, co zrobią przedsiębiorcy, którzy muszą w swoich dokumentach rejestrowych zmieniać adres firmy? Pewnie znajdzie się też argument “regionalistów”, którzy w Olsztynie chcieliby widzieć nazwy ulic związanych jedynie z Warmią i Mazurami.
I z rozprawieniem się z taką argumentacją, na łamach “Gazety Olsztyńskiej”, która w tym roku obchodzi swoje 135-lecie i z dumą odwołuje się do tradycji swoich założycieli, nie powinno być większego kłopotu. Gazeta była z trudem wydawanym pod zaborem niemieckim dziennikiem, który ukazywał się trzy razy w tygodniu. W tym samym czasie, w którym bohaterowie późniejszej Bitwy Warszawskiej ginęli w odwrocie na linię Wisły, Niemcy ogłosili plebiscyt na Warmii. Z prostym pytaniem: kim jesteś? Niemiecka administracja przekonywała, żeby nie głosować za Polską. Używano argumentów podobnych do tych, które teraz mają przeszkodzić w nazwaniu imieniem Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 jednej z ulic w Olsztynie. A to, że to się nie opłaca, że przedsiębiorcy będą mieli gorzej, że Polska nie jest ważna, że liczy się region. Jednym słowem: bez Polski i pamięci o tym, że jesteście Polakami będzie wam wygodniej.
Wydawana po polsku “Gazeta Olsztyńska” podtrzymywała ducha polskości i “kibicowała” walczącym z bolszewicką nawałą. Także w Bitwie Warszawskiej 1920 roku... Dziś krew tych, którzy dla wolności innych oddali życie, trudno zważyć kłopotem ze zmianą tabliczki na kamienicy, czy kosztem zmiany wpisu w sądzie rejestrowym. To zwyczajnie niegodny argument.
Krew przelana pod Warszawą w 1920 roku to danina naszych dziadków i pradziadków, o której nie wolno zapominać. Wiedzą o tym przedstawiciele kilkudziesięciu stowarzyszeń, którzy jesienią przyszli do prezydenta Piotra Grzymowicza z prośbą o nadanie tej nazwy jednej z olsztyńskich ulic.
I trzeba przyznać, że prezydent Olsztyna zachował się, jak trzeba. Dał słowo, że taka ulica będzie. I mimo sprzeciwów we własnym środowisku, tego słowa stara się dotrzymać. Uczczenie Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku ulicą w Olsztynie, to nie tyle zmiana nazwy ulicy, co wywiązanie się z obowiązku wobec tych, dzięki którym mówimy po polsku i możemy być Polakami. Próba zamienienia tej okazji w czczą paplaninę o kosztach i niedogodnościach, jest zwyczajnie niegodna.
I trzeba przyznać, że prezydent Olsztyna zachował się, jak trzeba. Dał słowo, że taka ulica będzie. I mimo sprzeciwów we własnym środowisku, tego słowa stara się dotrzymać. Uczczenie Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku ulicą w Olsztynie, to nie tyle zmiana nazwy ulicy, co wywiązanie się z obowiązku wobec tych, dzięki którym mówimy po polsku i możemy być Polakami. Próba zamienienia tej okazji w czczą paplaninę o kosztach i niedogodnościach, jest zwyczajnie niegodna.
W środę odbędzie się sesja rady miasta, na której radni zadecydują o zmianie nazw ulic Artyleryjskiej i Obiegowej. My chcemy poznać opinie olsztynian.
Wkrótce wrócimy do tematu.
Wkrótce wrócimy do tematu.
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
_gość #3067032 24 maj 2021 13:01
Bitwa na Artyleryjskiej to była jak Nieudacznik i niedojdy z ZDZiT urządzili rondo psedoturbinowe.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
zxc #3067028 24 maj 2021 11:28
Czy jest jakiś jeden logiczny powód, dla którego zmienia się nazwy tych ulic?! Otóż nie ma ani jednego. Olsztyńscy radni chcą pokazać, że coś robią, ale jak już się czegoś podejmą, to robią to bardziej nieudolnie niż dzieci! Ani ul. Artylerysjka, ani ul. Obiegowa nie mają żadnych zgrzytających podtekstów historycznych, więc po co je zmieniać, skoro z pewnością większości w Olsztynie one odpowiadają?! Jak radni chcą koniecznie te nowe nazwy ulic, to niech nadają je nowym ulicom, a nie tym, które istnieją już długo i na dobre wpisały się w olsztyński krajobraz. Radni, wieźcie się w końcu za pożyteczną robotę, a nie szukacie takich durnych pomysłów jak ten.
Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz
basilo #3067024 24 maj 2021 10:59
Ale im się nudzi ...
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz
Ewa Nowak #3067019 24 maj 2021 10:51
No już jak naszym radnym coś się uroi w głowach to nie ma zmiłuj. Zmiana nazw ulic jest przeświadczona. Nie wiem,co oni mają w głowie,żeby tak trudnych czasach jeszcze generować koszty. Gdyby tak ze swojej kieszeni mieli wyłożyć kasę na zmianę wszędzie danych? Państwo radni,co Wy na to?
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz
krzroy #3067017 24 maj 2021 10:19
Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego "Artyleryjska" jest zła i trzeba ją zmienić! Chcecie uczcić bohaterów bitwy warszawskiej to zbudujcie nową ulicę i nadajcie jej tą nazwę. Może to być np. planowana od lat ulica łącząca Jaroty z Kortowem - to by było coś godnego bohaterów. Nadanie nowej nazwy starej ulicy to ujma dla bohaterów bitwy warszawskiej.
Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)