Stadion rugby wychodzi na prostą
2021-05-10 19:00:18(ost. akt: 2021-05-10 17:05:35)
Opóźnienia przy budowie trybun nie przeszkodziły olsztyńskim rugbystom w realizacji innych projektów. Zajęcia na stadionie odbywają się prawie codziennie. Na murawie spotykają się członkowie olsztyńskiego klubu, ale też zwykli mieszkańcy.
Specjalnie dla mieszkańców działacze z Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby organizują treningi podczas akcji „Piłka z jajem”. Zajęcia są bezpłatne. Klub zapewnia sprzęt i wykwalifikowana kadrę trenerską.
— Oczywiście kiedy ogłaszamy jakieś wydarzenie na naszym profilu, dobrze byłoby gdyby ten, kto ma ochotę przyjść, zalajkował ten post — zachęca Henryk Pach, prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby oraz dzierżawca stadionu. — Dzięki temu będziemy wiedzieli, ile sprzętu przygotować.
Czy zajęcia cieszą się zainteresowaniem?
— Na „Piłkę z jajem” przychodzi sporo ludzi — przyznaje Henryk Pach. — Część uczestników po dwóch treningach przekonała się do rugby. Nasz grupa powiększyła się o kilka młodych osób.
Realizacja projektu „Piłka z jajem” stała się możliwa dzięki środkom z Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. To jednak nie wszystko. 9 maja o godz. 10 wystartował „Niedzielny fit”, czyli cotygodniowy cykl ogólnorozwojowych zajęć sportowych. Spotkania będą się odbywały na stadionie przy ul. Gietkowskiej w Olsztynie.
— Zajęcia trwają od sześćdziesięciu minut do półtorej godziny w zależności od kondycji uczestników — mówi dzierżawca stadionu. — Mamy certyfikowanego trenera, który dostosuje zestaw ćwiczeń do konkretnej osoby. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Dzieci, osoby młode, ale też seniorzy. Trening będzie prowadzony tak, żeby każdy na miarę swoich możliwości zdołał wykonać te ćwiczenia. Olsztyńscy rugbyści organizują „Niedzielny fit” ze wsparciem miasta. Klub zaangażował się także w „Rugby Tag 2021 na Warmii i Mazurach”. W programie uczestniczy już 15 szkół.
— Jest to ministerialny program Polskiego Związku Rugby, który realizuję w naszym województwie — wyjaśnia Henryk Pach. — Nauczyciel w danej szkole trenuje uczniów z klasy czwartej, piątej i szóstej. Te trzy roczniki są grupą docelową. Projekt został napisany pod kątem bezkontaktowego rugby dla dzieci. Gra polega na zrywaniu pasków przyczepionych do bioder na rzepy. Nie wolno atakować zawodnika, popychać, wyrywać. Jest to zupełnie dalekie od prawdziwego rugby. W projekcie chodzi o to, by przekonać młodych adeptów do tej dyscypliny sportu. Przy okazji mogą oni nabyć sprawności fizycznej, sprytu i szybkości, które na pewno przydadzą się nie tylko na boisku.
Inwestycja wychodzi na prostą
Równolegle klub kontynuuje opóźnione prace budowlane przy trybunach.
— Jesteśmy na etapie obsypywania piaskiem fundamentów, które zostały wylane. Układamy kolejne warstwy. Wszystkie dolne żelbety są gotowe. W tej chwili pracownicy zabierają się za górne żelbety — mówi szef klubu.
— Jesteśmy na etapie obsypywania piaskiem fundamentów, które zostały wylane. Układamy kolejne warstwy. Wszystkie dolne żelbety są gotowe. W tej chwili pracownicy zabierają się za górne żelbety — mówi szef klubu.
Problemy z trybunami — przypomnijmy — zaczęły się 19 marca. Pracownicy budowlani odkopali powojenne dreny, które nie figurowały w żadnych wykazach. Przez wodę, intensywnie naciekającą ze starej konstrukcji, prace wstrzymano.
Obecnie inwestycja wychodzi na prostą.
Obecnie inwestycja wychodzi na prostą.
— Wspólnie z miastem Olsztyn znaleźliśmy rozwiązanie — cieszy się Henryk Pach. — Udało nam się wypracować złoty środek. Plan naprawczy, który przedstawiliśmy jako Okręgowy Związek Rugby, został zaakceptowany przez prezydenta oraz miasto. W poniedziałek kończy się termin składania ofert. Od wtorku firma, która zostanie wybrana na wykonawcę, zajmie się drenażem.
Prace budowlane nie będą kolidowały z zajęciami na stadionie.
— Stadion jest duży — zauważa prezes klubu. — Teren budowy zostanie odgrodzony taśmami i zabezpieczony. Do treningów nie potrzebujemy dużego placu, możemy ćwiczyć gdzieś z boku. Warunki bezpieczeństwa sanitarnego również zostaną zachowane. Mamy przygotowane termometry oraz środki dezynfekujące. Klubowy sprzęt również jest regularnie odkażany. Wojewoda zaopatrzył nas wcześniej w maseczki. Każdy uczestnik ma badaną temperaturę. Wszyscy nosimy maseczki, oczywiście wtedy, kiedy nie trenujemy. Podczas treningu na boisku jest zachowywany dystans społeczny i maseczki można ściągnąć. Znajdujemy się na otwartej przestrzeni.
Przyjdź, ćwicz z nami, rozwijaj się
Wygląda na to, że rugby staje się wśród mieszkańców Olsztyna coraz bardziej popularne. To wszystko dzięki uporowi i konsekwencji Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby.
— Żeby zachęcić ludzi i przedstawić tę dyscyplinę w sposób atrakcyjny, potrzebna jest nasza praca u podstaw — zauważa Henryk Pach. — My taką pracę u podstaw wykonujemy już od wielu lat. I widzimy efekty. Zdobywamy zaufanie mieszkańców, dlatego popierają nas w Olsztyńskim Budżecie Obywatelskim. Przychodzą też na nasze zajęcia. Prowadzimy swoje kluby, ale równolegle budujemy też ekotaras. Nie dla naszego klubu, ale dla zwykłych ludzi, którzy chcą się przyglądać naszej aktywności. To jest miejsce, do którego mogą przyjść i się zrelaksować. Nie widzicie się w rugby? Proszę bardzo, robimy „Niedzielny fit”. Chcecie pograć w rugby, ale bardziej w ramach rekreacji? Napisaliśmy projekt „Piłka z jajem”. Przyjdź, ćwicz z nami, rozwijaj się, ale nie musisz być naszym zawodnikiem — zapewnia.
W swoich działaniach olsztyńscy rugbyści kierują się poczuciem misji.
— Wyciągamy ludzi z domu, dbamy o ich zdrowie i oni to doceniają. Widzą, że z rugbystami można angażować się w wiele ciekawych aktywności. Po treningu w ramach „Niedzielnego fitu” można zjeść śniadanie na trawie. Dzięki temu grono naszych sympatyków ciągle rośnie. Staramy się oddać serducho nie tylko na boisku. Pomagamy ludziom w różnych obszarach.
I nie tylko ludziom
— Od poniedziałku zaczynamy zbiórkę karmy dla zwierząt w Auchan — zapowiada Henryk Pach. — Mamy już zgodę szefostwa marketu. Wystawimy tam swoje kosze i będziemy zbierać jedzenie dla psiaków. W ten sposób chcemy wspomóc przytuliska dla psów. Są to tymczasowe domy prowadzone przez wolontariuszy. Nie maja oni żadnego wsparcia i dotacji od miasta. Czasami opiekują się tymi psami prywatnie, we własnych domach, tygodniami, a nawet miesiącami. I właśnie tym wolontariuszom chcemy wspomóc.
29 maja na Olimpijskim Stadionie Rugby odbędzie się gala sportu. Uczestnicy będą obchodzić 45-lecie istnienia rugby na Warmii i Mazurach.
29 maja na Olimpijskim Stadionie Rugby odbędzie się gala sportu. Uczestnicy będą obchodzić 45-lecie istnienia rugby na Warmii i Mazurach.
Paweł Snopkow
p.snopkow@gazetaolsztynska.pl
p.snopkow@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Stary dziad #3066124 11 maj 2021 08:04
Bardzo się cieszę. Tam, w latach 50, 60-tych grał mecze OKS, czyli dzisiejszy Stomil. Zaraz się okaże, że znów będzie tam grał bo będzie to najnowocześniejszy stadion w Olsztynie. Wstyd dla wszystkich prezydentów Olsztyna, radnych i parlamentarzystów, że przez tyle lat nie byli w stanie skutecznie lobbować za niedużym, nowoczesnym stadionem piłkarskim w Olsztynie. Chyba tylko w województwie lubuskim jest tak samo źle jak na Warmii i Mazurach. Wielki wstyd!
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
frost #3066115 10 maj 2021 20:07
Jeżeli będzie wyglądał jak na wizualizacji to kameralne cacuszko. Serce się kraje jak przypomina mi się Stadion Leśny, stadion Warmii czy Arena Gruz przy Piłsudskiego. Stadionowa olsztyńska pustynia.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz