Warmię zawsze nosił w sercu
2018-12-27 12:00:00(ost. akt: 2018-12-27 13:51:23)
Wydarzenie\\\ Ta książka zabiera nas w przeszłość. Ale to nie jest praca historyka, tylko człowieka, który Warmię nosił w sercu, a jego rodzina mieszka tu od wieków. Dziś premiera książki Augusta Klemensa Popławskiego „Ludzie Dnia Wczorajszego”.
Dzisiaj spełniają się marzenia Warmiaka Augusta Klemensa Popławskiego (1912-1988). Na uroczystej sesji Rady Gminy w Stawigudzie zostanie zaprezentowana jego wspomnieniowa książka „Ludzie dnia wczorajszego”. Rodzina Popławskich pochodzi z Plusk, a dokładnie z Małych Plusk, których dziś już nie ma. W swoich wspomnieniach, mocno osadzonych w historii Warmii, August Klemens Popławski pokazuje życie nie tylko swoje i swojej rodziny, ale także innych mieszkańców Warmii. Życie naznaczone bólem, niezrozumieniem i tęsknotą za polskością. Wspomnienia są ilustrowane unikalnymi zdjęciami dawnej Warmii, pochodzącymi z domowego archiwum.
— Nie wyobrażamy sobie, abyśmy nie wspierali takich inicjatyw — mówi Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda. — Nie możemy zapominać o Warmiakach, nie możemy zapominać o naszej historii. Na pewno w tej kadencji zwrócimy większą uwagę na historię i ludzi, którzy ją tworzyli na terenie naszej gminy.
August Klemens jest synem Augusta Popławskiego, przedwojennego polskiego działacza na Warmii. Niedawno jego imieniem został nazwany skwer w Pluskach. August Klemens całe dorosłe życie poświęcił zgłębianiu dziejów Warmii. Marzył o wydaniu swoich wspomnień. Po jego śmierci synowie Jerzy i Ryszard podjęli starania o wydanie książki, które trwały wiele lat.
August Klemens jest synem Augusta Popławskiego, przedwojennego polskiego działacza na Warmii. Niedawno jego imieniem został nazwany skwer w Pluskach. August Klemens całe dorosłe życie poświęcił zgłębianiu dziejów Warmii. Marzył o wydaniu swoich wspomnień. Po jego śmierci synowie Jerzy i Ryszard podjęli starania o wydanie książki, które trwały wiele lat.
— Aż wreszcie wydaniem książki zainteresował się Rafał Szczepański, przedsiębiorca z Warszawy i zarazem prezes Stowarzyszenia Miłośników Plusk, Południowej Warmii i Galindii Zachodniej — mówi Jerzy Popławski. — Dzięki jego pośrednictwu dotarliśmy do Jarosława Tokarczyka, prezesa Grupy WM, wydawcy „Gazety Olsztyńskiej”. Obaj wspólnie podjęli się trudu wydania książki. Bardzo im za to dziękujemy. W ten sposób spełniają się marzenia naszego ojca.
Rafał Szczepański od wielu lat związany jest Pluskami i Warmią. — Mamy na Facebooku fanpage miłośników Plusk, który zrzesza już około 6 tys. osób. To właśnie tam poznałem Ryszarda Popławskiego, który obecnie mieszka w Kandzie. Okazało się, że jest wnukiem Augusta Popławskiego, którego imieniem został nazwany skwer w Pluskach — mówi. — Często ze sobą rozmawiamy. Pewnego razu opowiedział mi o wspomnieniach swego ojca, Augusta Klemensa. O tym, jak bardzo marzył, aby ukazały się drukiem. Zainteresowałem nimi Jarosława Tokarczyka i postanowiliśmy wydać tę książkę, bo jest bardzo cenna, opisuje historię Warmii i ludzi, którzy tu mieszkali. Ta pozycja ma bardzo dużą wartość poznawczą. Zawiera też wiele ciekawych ilustracji, które pokazują byłych mieszkańców tych ziem. Książka przywraca pamięć o nich.
— Myślę, że na tę książkę trzeba też patrzeć w kontekście czasów, w których dziś żyjemy — dodaje prezes Szczepański. — Dziś obecni mieszkańcy Warmii niewiele wiedzą o historii tej ziemi, losach — jakże często dramatycznych — ludzi, którzy tu kiedyś mieszkali, ich korzeniach. I ta książka mówi o tych polskich korzeniach Warmiaków i południowej Warmii. To buduje naszą tożsamość, dumę, wiąże silnie z tą ziemią.
Andrzej Mielnicki
a.mielnicki@gazetaolsztynska.pl
— Myślę, że na tę książkę trzeba też patrzeć w kontekście czasów, w których dziś żyjemy — dodaje prezes Szczepański. — Dziś obecni mieszkańcy Warmii niewiele wiedzą o historii tej ziemi, losach — jakże często dramatycznych — ludzi, którzy tu kiedyś mieszkali, ich korzeniach. I ta książka mówi o tych polskich korzeniach Warmiaków i południowej Warmii. To buduje naszą tożsamość, dumę, wiąże silnie z tą ziemią.
Andrzej Mielnicki
a.mielnicki@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez