Zabił kobietę i dalej jeździ
2018-11-29 13:36:53(ost. akt: 2018-11-29 18:10:39)
Zabił młodą kobietę na pasach i nadal jeździ samochodem, chociaż prokurator mu tego zabronił. Czy prawo naprawdę jest bezsilne wobec takich osób? A może na proces, który ruszy w grudniu, oskarżony też przyjedzie samochodem?
Kierowca luksusowego samochodu, który zabił na przejściu dla pieszych młodą kobietę, nic nie robi sobie z zakazu siadania za kółkiem. I jakby nigdy nic nadal jeździ samochodem. Tym samym śmieje się z prokuratora, który zabronił mu prowadzenia pojazdów i zabrał uprawnienia. Z naszych informacji wynika, że samochodem jeździ między innymi do pracy.
Jego znajomi są zaszokowani. Dzwonią do naszej redakcji i dopytują z niedowierzaniem: — Jak to możliwe, że nikt mu nic nie może zrobić?
Jego znajomi są zaszokowani. Dzwonią do naszej redakcji i dopytują z niedowierzaniem: — Jak to możliwe, że nikt mu nic nie może zrobić?
Tragedia — przypomnijmy — wydarzyła się w marcu tego roku na ul. Synów Pułku. 23-letnia kobieta została potrącona przez pędzący samochód, kiedy była na przejściu dla pieszych. Przechodziła na pasach. Samochód na prawym pasie ją przepuścił. Drogowy bandyta pędzący lewym pasem uderzył prosto w nią. Zginęła na miejscu.
Okazało się, że w ciągu ostatnich kilku lat mężczyzna ponad trzydzieści razy był zatrzymywany przez policję i karany mandatami. Były to mandaty za przekroczenie prędkości, za niezapięcie pasów, za wyprzedzanie na zakazie, za brak dokumentów, za spowodowanie kolizji. Kilka razy miał również zatrzymywane prawo jazdy. Po wypadku prokurator zabronił mu prowadzenia samochodów i zabrał uprawnienia. Ale 38-letni mężczyzna z tego zakazu nic sobie z tego nie robi.
Okazało się, że w ciągu ostatnich kilku lat mężczyzna ponad trzydzieści razy był zatrzymywany przez policję i karany mandatami. Były to mandaty za przekroczenie prędkości, za niezapięcie pasów, za wyprzedzanie na zakazie, za brak dokumentów, za spowodowanie kolizji. Kilka razy miał również zatrzymywane prawo jazdy. Po wypadku prokurator zabronił mu prowadzenia samochodów i zabrał uprawnienia. Ale 38-letni mężczyzna z tego zakazu nic sobie z tego nie robi.
— Takie mamy prawo, że niewiele możemy mu zrobić — wzdychają prawnicy.
Za wzór stawiają Skandynawię, gdzie kierowca łatwo może stracić samochód za wykroczenia popełnione na drodze i zapłacić taką grzywnę, że zapamięta ją na długie lata. A nawet trafić za kratki na rok.
Za wzór stawiają Skandynawię, gdzie kierowca łatwo może stracić samochód za wykroczenia popełnione na drodze i zapłacić taką grzywnę, że zapamięta ją na długie lata. A nawet trafić za kratki na rok.
— W Polsce niestety takich możliwości nie ma. Policja może na niego nałożyć mandat do tysiąca złotych, chyba że zdecyduje się na skierowanie sprawy do sądu. Wtedy sąd może ukarać go grzywną do 5 tys. zł. Moim zdaniem prawo mamy zbyt liberalne — ocenia dr Anna Chodorowska z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. — Zdarzają się tacy kierowcy, którzy jeżdżą bez uprawnień, bo mają takie zachowanie we krwi.
Traktują to jako utarcie nosa policji i pokazanie policji, jaka jest wobec nich bezradna.
Traktują to jako utarcie nosa policji i pokazanie policji, jaka jest wobec nich bezradna.
Policjanci po tym, jak zatrzymali go na drodze, już po ustanowieniu zakazu, wysłali do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. Jednocześnie toczy się inne postępowanie dotyczące tego, że jeździ do pracy samochodem. Jak wynika z naszych informacji, pracodawca ma przekazać zapisy z kamer monitoringu, które mają być w tej sprawie dowodem.
Proces o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym na pasach ma się rozpocząć 18 grudnia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Olsztynie pod koniec października. Oskarżonemu grozi od pół roku do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Proces o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym na pasach ma się rozpocząć 18 grudnia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Olsztynie pod koniec października. Oskarżonemu grozi od pół roku do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Zdaniem dr Anny Chodorowskiej sąd prawdopodobnie weźmie pod uwagę także to, że wbrew zakazowi prowadził on samochód także w trakcie śledztwa.
I zauważa, że istotne jest, do kogo należą samochody, którymi porusza się mężczyzna. Jeżeli to nie jego pojazdy, odpowiadać może także osoba, która mu je udostępniła. Mówi o tym art. 96 Kodeksu wykroczeń: „Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu dopuszcza do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień, podlega karze grzywny”.
— Może więc czas na to, aby karać także tych, którzy mu samochody udostępniają? — zastanawiają się znajomi oskarżonego oburzeni jego postawą. — Przecież on nadal łamie przepisy i ignoruje zakazy.
Krzysztof Górski, wiceszef Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe, mówi, że teraz, kiedy sprawa trafiła już do sądu, wszelkie decyzje w tej sprawie podejmować może tylko sąd.
Małgorzata Kundzicz
I zauważa, że istotne jest, do kogo należą samochody, którymi porusza się mężczyzna. Jeżeli to nie jego pojazdy, odpowiadać może także osoba, która mu je udostępniła. Mówi o tym art. 96 Kodeksu wykroczeń: „Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu dopuszcza do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień, podlega karze grzywny”.
— Może więc czas na to, aby karać także tych, którzy mu samochody udostępniają? — zastanawiają się znajomi oskarżonego oburzeni jego postawą. — Przecież on nadal łamie przepisy i ignoruje zakazy.
Krzysztof Górski, wiceszef Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe, mówi, że teraz, kiedy sprawa trafiła już do sądu, wszelkie decyzje w tej sprawie podejmować może tylko sąd.
Małgorzata Kundzicz
Komentarze (76) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Krystian #2661147 | 213.76.*.* 12 sty 2019 03:57
tak się składa że byłem obserwatorem na tej sprawie ..... czemu nie ma tutaj żadnej wzmianki o tym że żaden ze świadków nie zeznał że ta kobieta przechodziła przez pasy ? Bo wszyscy zeznali że biegła lub wbiegła truchtem na pasy... Dla czego nie ma wzmianki o tym że prędkość jaką podali biegli to 60km/h... Dla czego nie ma wzmianki o tym że biegły zeznał że poszkodowana miała słuchawki na uszach w momencie zdarzenia ! i że POWINNA ! widzieć i słyszeć ten samochód .... Oj gazetko gazetko..... będzie troszkę tłumaczenia
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Misiek #2651924 | 176.221.*.* 30 gru 2018 11:46
Rodzina i znajomi tej dziewczyny powinni sami wymierzyć sprawiedliwość skoro nieudolny system sądownictwa sam tego nie może zrobić
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Ju #2648994 | 83.9.*.* 23 gru 2018 17:08
Ja jak podchodzę do pasów z zamiarem przejścia to się zatrzymuje i rozglądam czy mogę przejść a większości osoby nie mające najmniejszego pojęcia o przepisach ruchu drogowego uważają się za święte krowy i przechodzą jak święte i nietykalne i nie każdy kierowca zdąży zatrzymać pojazd a potem płacz.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Daniel #2636609 | 5.173.*.* 3 gru 2018 20:50
Zabił młodą kobietę, śmieje się z prokuratora, jak to możliwe że nikt nie może mu nic zrobić, drogowy bandyta, kilka razy miał zatrzymywane prawo jazdy, traktują to jako utarcie nosa policji, takie zachowanie mają we krwi, może czas ukarać tych co pożyczają samochody, zastanawiają się jego znajomi oburzeni postawą......itd. Pani Redaktor pojechała Pani lepiej niż Kurski w TVP, artykuł pisany ewidentnie na zlecenie, dobry przykład dla studentów dziennikarstwa.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
KONSTYTUCJA #2636380 | 81.190.*.* 3 gru 2018 14:17
Bo w Polsce jest KONSTYTUCJA która stanowi że prawa sprawcy są wysoko ponad prawami ofiar i potencjalnych ofiar, a grzędy sędziów są zapisana w gwiazdach i nikt tego naruszyć nie ma prawa . tak przynajmniej twierdzą nawiedzone KODy że na tym się ta mityczna konstytucja opiera
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz