Nowa roślinność na ul. Sielskiej powoduje duże zagrożenie. Miasto reaguje na problem
2018-06-21 16:09:25(ost. akt: 2018-06-21 14:53:31)
Na pasie zieleni na ul. Sielskiej w Olsztynie została posadzona wysoka i rozłożysta zieleń. Kierowcy krytykują pomysł. Mówią, że jest niebezpiecznie.
Na problem niebezpiecznych krzewów zwrócił uwagę jeden z naszych czytelników. — Na środku drogi zostały posadzone krzaki, które uniemożliwiają kierowcom bezpieczny wyjazd. Zasłaniają widoczność, a przecież jeszcze urosną, a na ulicy Sielskiej samochody jeżdżą z dosyć dużą prędkością — zaalarmował zaniepokojony czytelnik, który przysłał nam również zdjęcie.
Postanowiliśmy wówczas sprawdzić, czy miasto dostało więcej sygnałów od kierowców o niebezpiecznym przejeździe, oraz to, czy krzewy zostaną z tego miejsca usunięte.
Jak się okazuje, roślinność na ulicę Sielską trafiła z innej części Olsztyna. Zdecydowano bowiem o przesadzeniu krzewów z alei Obrońców Tobruku, gdzie obecnie budowana jest ścieżka rowerowa. — Staramy się uatrakcyjnić wygląd pasa oddzielającego jezdnie ulicy Sielskiej — mówi w rozmowie z nami Patryk Pulikowski z Biura Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego olsztyńskiego ratusza.
Stwierdza jednak, że problem faktycznie istnieje, dlatego w najbliższym czasie krzewy powinny zniknąć z pasa zieleni, żeby nie ograniczać widoczności kierowcom i nie powodować niepotrzebnego zagrożenia. — Rzeczywiście ten rodzaj zieleni w tym miejscu nie sprawdza się najlepiej, dlatego najprawdopodobniej w najbliższych dniach zniknie — mówi Patryk Pulikowski.
I zapewnia, że jeżeli w tym miejscu ponownie będzie miała zostać zasadzona jakakolwiek roślinność, będzie zupełnie innego gatunku. — Jeśli w to miejsce pojawi się inne nasadzenie, to zdecydowanie niższe, na kształt kocimiętki — kończy Patryk Pulikowski.
Kuch
Czytaj e-wydanie
">kliknij

Komentarze (44) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
andy #2524291 | 88.156.*.* 23 cze 2018 13:36
czy nowe rośliny na kształt kocimiętki nie zaczną zwabiać kotów? czy to będzie dla kotów bezpieczne?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
*** #2524284 | 188.146.*.* 23 cze 2018 13:15
Ale marnotrawstwo czasu i pieniędzy. Najpierw kupili, zasadzili, przesadzili i teraz znów będą kombinować. Porażający brak myślenia i wyobraźni.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Ciekawy świata #2524190 | 94.254.*.* 23 cze 2018 10:27
Wstyd. Jak można być takim kretynem odpowiadać za bezpieczeństwo i estetykę dróg i sadzic takie scierwo.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
#Olsztynianka86 #2524088 | 31.0.*.* 23 cze 2018 07:45
Podobna sytuacja jest przy wyjeździe z Osiedla Mlecznego w Obrońców Tobruku w kierunku Sikorskiego. Wprowadzono strzałkę, co do końca nie funkcjonuje ze względu na wysokie krzewy, które zasłaniają widoczność prawego pasa. Samodochy jadące Obrońców Tobruku od strony Warszawskiej jadą z bardzo dużą prędkością. Zbyt wysokie krzewy stanowią zagrożenie. Warto wprowadzać zmiany, ale te bezpieczne dla kierowców.
odpowiedz na ten komentarz
lech #2523999 | 188.146.*.* 22 cze 2018 20:14
Napewno się powtórzę,ale nie samo nasadzenie zieleni/krzewy,drzewka itp/ załatwia upiększenie terenów na których ten zabieg wykonano. Nasadzoną zieleń trzeba jeszcze pielęgnować,by się zanadto nie rozrosła,powodując wówczas odwrotny efekt od zamierzonego.W Olsztynie się tym nikt nie zajmuje.Drzewka,krzaki posadzone kiedyś rozkrzewiły się tak mocno,że ograniczają szerokość chodników,a są miejsca,gdzie przejście chodnikiem staje się niemożliwe.Pielęgnacji poddaje się trawniki,zakładając ,że to wystarczy.Uwagę powyższą kieruję nie tylko do ZDZiT,ale i właścicieli prywatnych posesji. Nasadzenia na ul.Sielskiej można było wykonać,ale nie w tym miejscu.Panowie myślcie niż cokolwiek zrobicie.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz