Pożar domu w Dywitach. W budynek uderzył piorun
2018-06-12 08:36:36(ost. akt: 2018-06-12 13:32:40)
Wczoraj (11 czerwca) w godzinach popołudniowych spłonął dom jednorodzinny w Dywitach. Na miejscu pracowało 9 zastępów straży pożarnej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W poniedziałek (11 czerwca) w Dywitach na ulicy Barczewskiego w wyniku uderzenia pioruna spłonął dom jednorodzinny.
Walkę z żywiołem prowadziło 9 zastępów straży pożarnej. Na miejscu była też policja i pogotowie ratunkowe. Działania trwały 6 godzin. Na szczęście mieszkańców nie było w środku i nikomu nic się nie stało.
W momencie przyjazdu straży pożar był już całkowicie rozwinięty i nie udało się uratować budynku. Po skończonej akcji strażacy zabezpieczyli dach domu plandeką.
Właściciel majątku w wyniku stresu źle się poczuł. Jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża. Został przebadany na miejscu. Nie wymagał hospitalizacji.
Starty oszacowano na kwotę 300 tysięcy zł.
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Wojtek #2518761 | 94.254.*.* 14 cze 2018 06:40
Piorun uderzył najpierw w ziemię a później rykoszetem uderzył w dom. Piorunochron nic tu by nie pomógł. Są świadkowie którzy to widzieli
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
genek #2518176 | 109.159.*.* 13 cze 2018 02:37
Widziałem kiedyś piorun na piorunochronie. Nie mieścił się w pręcie to miał średnicę z 15cm.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
czytelnik #2517697 | 83.9.*.* 12 cze 2018 11:51
Tego już nieogarniam wczoraj 12 paliło się w Dywitach ale to co jest mi wiadomo to dziś jest dopiero 12 czerwiec , a może mój kalendarz nie z tego roku
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Mieszkanka #2517696 | 5.172.*.* 12 cze 2018 11:51
GO macie błędy w artykule
odpowiedz na ten komentarz
w piorunów trafił piorun #2517672 | 12 cze 2018 11:26
to są pioruny
odpowiedz na ten komentarz