W nocy alkoholu już nie kupisz?
2018-03-03 19:00:20(ost. akt: 2018-03-03 17:23:44)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu
Olsztyniacy skarżą się władzom miasta, że w rejonie ulicy Grunwaldzkiej jest za dużo sklepów z alkoholem. Twierdzą, że nocami klienci zakłócają tam spokój. Dlatego strażnicy miejscy objęli to miejsce specjalnym nadzorem.
Zjawisko zakłócania porządku w okolicach sklepów monopolowych stało się na tyle uciążliwe dla mieszkańców Olsztyna, że część miasta strażnicy miejscy musieli objąć specjalnym nadzorem. Sytuację mogłoby poprawić wprowadzenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu, ale zanim ten zostanie ewentualnie wprowadzony, potrzebne są szerokie konsultacje z mieszkańcami.
To nie pierwsze w ostatnich latach sygnały mieszkańców Olsztyna, że w mieście jest problem z nadmierną liczbą sklepów sprzedających alkohol. Takie informacje zaniepokojonych olsztynian o własny spokój i bezpieczeństwo dochodziły m.in. z rejonu ulic Dworcowej i Jasnej, gdzie na odcinku stu metrów znajdują się aż cztery sklepy monopolowe. Zdaniem mieszkańców klienci, zwłaszcza nocą, nie przyczyniali się do poprawy komfortu życia w tej części Olsztyna.
To nie pierwsze w ostatnich latach sygnały mieszkańców Olsztyna, że w mieście jest problem z nadmierną liczbą sklepów sprzedających alkohol. Takie informacje zaniepokojonych olsztynian o własny spokój i bezpieczeństwo dochodziły m.in. z rejonu ulic Dworcowej i Jasnej, gdzie na odcinku stu metrów znajdują się aż cztery sklepy monopolowe. Zdaniem mieszkańców klienci, zwłaszcza nocą, nie przyczyniali się do poprawy komfortu życia w tej części Olsztyna.
Jak się jednak okazało, w świetle wtedy obowiązujących przepisów miasto niewiele mogło zrobić. Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, zaznaczał, że nie miał możliwości prawnych, aby wpłynąć na gęstość rozmieszczenia punktów sprzedaży alkoholu.
Jednak podobne skargi na zachowanie klientów sklepów monopolowych nie przestały napływać do olsztyńskiego ratusza. Tym razem mieszkańcy zwrócili uwagę na liczne sklepy zlokalizowane w okolicy ulicy Grunwaldzkiej. Jak potwierdzają dane przekazane władzom miasta przez strażników miejskich, do dyżurnego miasta od początku tego roku wpłynęło 16 zgłoszeń w związku z piciem alkoholu w tamtym rejonie.
— Od 1 stycznia do 20 lutego strażnicy podjęli 21 interwencji w tym miejscu, z czego wystawiono trzy mandaty, osiem pouczeń za picie alkoholu w miejscu zabronionym, natomiast 10 interwencji zakończyło się przewiezieniem i osadzeniem osób w izbie wytrzeźwień — podlicza prezydent. — W związku w tym Straż Miejska objęła teren ulicy Grunwaldzkiej wzmożoną kontrolą w godzinach wieczornych i nocnych, celem wyeliminowania niekorzystnego zjawiska — dodaje.
Nowe prawo, które weszło w życie w styczniu, mogłoby poprawić tę sytuację. Jak podała Kancelaria Prezydenta, po podpisaniu przez Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy dotyczącej wychowania w trzeźwości samorządy będą mogły zakazać sprzedaży alkoholu w sklepach po godzinie 22.
— A to oznacza, że sprawy dotyczące punktów sprzedaży alkoholu nie będą regulowane centralnie, ale przez gminy, aby mogły one bardziej skutecznie prowadzić politykę dotyczącą spożycia alkoholu — zaznacza Błażej Gawroński, dyrektor Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Olsztynie. — Ponadto decyzje rady gminy dotyczące liczby punktów sprzedaży alkoholu mają być związane z opiniami na przykład rad dzielnic. To bardzo ważne, bo de facto decydować będą ludzie, czyli mieszkańcy miast czy gmin.
Jak podały władze Olsztyna, obecnie trwają prace nad jak najbardziej precyzyjnym określeniem zasad usytuowania sklepów sprzedających alkohol i gęstości ich rozmieszczenia, jak również czasu otwarcia stoisk z napojami wyskokowymi. — Ponieważ nowelizacja daje uprawnienia do wydawania opinii radom osiedli, odbędzie się szereg spotkań ze wszystkimi przewodniczącymi, a także z przedstawicielami organizacji pozarządowych — informuje Piotr Grzymowicz. — Wypracowane wspólne stanowisko zostanie przedstawione w formie propozycji uchwał do szerszej konsultacji społecznej.
Jak dodaje prezydent Olsztyna, samorząd ma pół roku na wypracowanie propozycji zapisu zmian w prawie miejscowym.
Do tematu wrócimy.
raz
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Komentarze (40) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (40)tadi #2454167 | 94.254.*.* 4 mar 2018 20:42
SKLEP NOCNY MONOPOLOWY NA U. LENGOWSKIEGO...... PO DRUGIEJ STRONIE ULICY JEST SZKOŁA PODSTAWOWA, KTO WYDAŁ POZWOLENIE NA SPRZEDAŻ ALKOHOLU,DZIECI WIDZĄ Z OKNA SZKOŁY PIJĄCYCH DOKOŁA LEŻĄ PUSZKI I BUTELKI
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
GREGOR #2454087 | 151.248.*.* 4 mar 2018 18:02
Bardzo dobrze MELINY już robią zapasy na ciężkie czasy.Oby tak dalej
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
trol warmiński #2454071 | 83.6.*.* 4 mar 2018 17:29
Kto powie ? Ile trzeba kupić ,żeby nie zabrakło? Bo u mnie zawsze brakuje.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
partner zyciowy anii z purdy #2454021 | 89.228.*.* 4 mar 2018 16:00
ja dzis byl u soltysa, i rzekl mu zeby wziol to mojom bo ja juz sily nie mam na niom, un na to ze taka rozklekotana juz jest ze nawet muzeum watykanskie za 23 euro nie wezmie. i co tyraz pacząc mam a????????????????????/ kto poratuje??????????????????????//
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
docho #2453986 | 83.9.*.* 4 mar 2018 15:34
ładne towarzystwo "Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że na Litwie pije się najwięcej na świecie. Statystyczny mieszkaniec kraju wypija średnio około 16 litrów czystego alkoholu rocznie. Na drugim miejscu jest Białoruś (15 litrów na mieszkańca), trzecia jest Łotwa (13 litrów), a czwarte wspólnie zajmują Polska i Rosja (nieco ponad 12 litrów).''
odpowiedz na ten komentarz