Olsztynianin wyróżniony przez międzynarodowy portal

2018-01-03 09:00:00(ost. akt: 2018-01-03 09:42:49)

Autor zdjęcia: Marcin Galon

Marcin Galon z Olsztyna jako jedyny Polak został wyróżniony przez międzynarodowy portal fotograficzny. Jego zdjęcie świąteczne wybrano spośród tysięcy ujęć z całego świata. On sam podkreśla, że najpiękniejsza ujęcia znajdziecie tuż obok nas.
Marcin Galon ma 45 lat. Z urodzenia olsztyniak. Fotografią zajmuje się na poważnie od trzech lat. Wcześniej był rodzinnym kronikarzem ważnych wydarzeń. Fotografował swoje dzieci, teraz wnuczkę. Na co dzień jest bowiem tatą czwórki dzieci i dziadkiem 3-letniej Hani. Zdjęcie na stronę, która jest międzynarodowym bankiem zdjęć, przesłał rok temu. Dopiero teraz zostało dostrzeżone i zamieszczone jako jedyna fotografia świąteczna z Polski.

— W bankach zdjęć są ich pewnie setki tysięcy, a doceniono moje. Było to kompletne zaskoczenie — wspomina Marcin Galon. — Na zwycięskim zdjęciu znalazła się moja prywatna choinka, która stała na parapecie, wysokości 50 centymetrów, zrobiona z kryształków. A o wyróżnieniu dowiedziałem się dopiero po świętach, bo wcześniej nie włączałem komputera.
Świąteczne ujęcie znalazło się tuż obok zdjęć autorstwa pasjonatów fotografii ze Stanów Zjednoczonych, Irlandii czy Australii.
— Po szaleńczym głosowaniu w centrali coinaphoto, zgodziliśmy się na listę naszych ulubionych świątecznych ujęć z naszego rynku w tym roku. Przejrzyj kolekcję zdjęć poniżej, z całego świata i wejdź w świąteczną atmosferę — tak zachęcają do podziwiania zdjęć organizatorzy konkursu.

Warto dostrzec ujęcie olsztynianina, które z pewnością wyróżnia się spośród innych. Marcin tworzy fotografie nostalgiczne, czasem wesołe, czasem z historią. Czasem są to zdjęcia dzieci, czasem małżonków. Te ostatnie coraz częstsze, bo Marcin chce , by w przyszłości fotografować śluby. Choć efekt inspirującego czy tajemniczego zdjęcia to zwykle wynik tytanicznej pracy. Godzin spędzonych w komputerze, by wychwycić odpowiednie światło. Kadr. Czasem trzeba dokładnie wyznaczyć miejsce fotografii. Poszukiwanie właściwego może też zająć dużo czasu. Podobnie jak praca nad właściwym ustawieniem modeli. Na koncie ma wiele wyróżnień. Są to m.in. trzecie miejsce w konkursie na zdjęcie pociągów PolRegio, wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie, gdzie wygrał udział w warsztatach fotograficznych. Jego zdjęcia można było oglądać w czasie wystaw w Muzeum Nowoczesności czy Galerii Sowa.

— Pojawiają się zlecenia, ale nie jest ich na tyle dużo, by zrezygnować z pracy na etacie — przyznaje Marcin Galon. — Chciałbym, by w przyszłości był to mój sposób na życie. Nie planuję. Mam zbyt dużo na głowie. A co będzie? Tego nie wie nikt. Teraz po prostu cieszę się fotografią.
A cieszy się też rodzina, która wspiera jego pasję. Choć on sam przyznaje, że fotografia zajmuje tak dużo czasu, że czasem pochłania całkowicie.

— Fotograf jest w domu trudnym domownikiem, bo robienie zdjęć jest czasochłonne — przyznaje. — Na szczęście na razie nikt nie protestuje.
Odstresowuje się przy fotografowaniu natury. Połączenie światła przenikającego pomiędzy drzewami, olsztyńskie jeziora. To potrafi inspirować.
— W Olsztynie jest wiele pięknych miejsc do fotografowania. Na przykład nad jeziorem Ukiel czy na starówce. A co oznacza dobra fotografia? To taka, przy której ktoś na chwilę się zatrzyma. Ta, która wzbudzi emocje — dodaje Marcin Galon. — To chwile, na które czeka każdy autor zdjęć.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. klóba #2408953 | 83.31.*.* 3 sty 2018 14:23

    czy to TREBLINKI...????

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5