Kolejne potrącenie na przejściu w Olsztynie. Pieszy trafił do szpitala
2017-12-06 20:55:57(ost. akt: 2017-12-06 21:17:08)
Do kolejnego wypadku na pasach doszło dziś (6 grudnia) wieczorem na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego i ul. Żeromskiego.
54-letnia kobieta jechała mercedesem al. Wojska Polskiego. Kiedy zbliżała się do skrzyżowania z ulicą Żeromskiego, nie ustąpiła pierwszeństwa pieszemu, który znajdował się na przejściu dla pieszych. 45-latek trafił do szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że poszkodowany ma obrażenia, które mogą się utrzymywać poniżej 7 dni.
Izabela Kołpakowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, apeluje: - W trudnych warunkach atmosferycznych ważne jest, by kierowcy zachowali szczególną ostrożność. Zbliżając się do przejścia dla pieszych, należy zdjąć nogę z gazu - mówi. I dodaje: - Pieszym z kolei przypominamy, żeby przed wejściem na pasy dokładnie się rozejrzeli. Warto też pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania do kierujących.
Komentarze (84) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
docho #2507983 | 83.9.*.* 25 maj 2018 21:25
45 letni dziadek powinien załozyc lepsze okulary i aparat słuchowy zanim wyjdzie na ulicę.
odpowiedz na ten komentarz
Do Buba ! #2411473 | 84.138.*.* 6 sty 2018 20:06
A ty Debilu tak samo biegniech przez przejscie Idioto , ty nie powinien zes samochodem jezdzic , tylko Furmanka i sam ja Ciagnac Osle jeden !
odpowiedz na ten komentarz
tyle #2394279 | 88.156.*.* 9 gru 2017 12:12
doświetlić przejścia dla pieszych a oni niech nie ubierają się na czarno odblaski!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
buba #2394055 | 88.156.*.* 8 gru 2017 23:45
Nowa zabawa kierowców: "Nie zwolnię przed przejściem gdy widzę człowieka na drodze. Niech pieszy biegnie."
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
WRON #2393776 | 188.146.*.* 8 gru 2017 18:22
Wszystko przez te żółte lampy sodowe. Trochę deszczu i nic nie widać. Wystarczy że osobnik jest ubrany w kolorze asfaltu i tragedia gotowa. Powrócić do białej barwy oświetlenia i wypadki się skończą , a przy okazji depresja.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz