Kontroler wywiózł w nocy nastolatkę na drugi koniec Olsztyna
2017-10-26 16:55:00(ost. akt: 2017-10-26 14:46:46)
Za jazdę na gapę trzeba zapłacić mandat. Ale dlaczego kontroler wywiózł szesnastolatkę w nocy na drugi koniec miasta? Matka dziewczyny nie kryje oburzenia.
Nasza czytelniczka, pani Iwona, nie kryje zdenerwowania. We wtorek późnym wieczorem czekała w domu na córkę. Było po godz. 23. Gdy zadzwonił telefon, przestraszyła się.
Dziewczyna jechała autobusem miejskim bez biletu, bo nie miała pieniędzy. — Przyjęła mandat i tego nie kwestionuję. Jednak kontroler był niemiły. Córka powiedziała mu, że musi wysiąść w centrum. Chciała przesiąść się do autobusu jadącego na Jaroty. Było już późno, autobusy kursują rzadko. A autobus linii N02, w którym podróżowała na gapę, jechał w zupełnie inną stronę. Córka chciała, żeby kontroler szybciej wypisał mandat lub przesiadł się z nią do innego autobusu — opowiada olsztynianka.
Prośba szesnastolatki nie poskutkowała.
— O godz. 23.10 kontroler zadzwonił do mnie, żeby potwierdzić dane osobowe. I dowiedzieć się, czy adres zamieszkania jest prawdziwy — mówi dalej kobieta. — Usłyszałam: „Pani córeczka jechała o tej porze bez biletu”. Nie miał grzecznego tonu. Potwierdziłam adres, ale nie przypuszczałam, że córka wyląduje na drugim końcu miasta! Wiedziałam, jakim autobusem jedzie, i o której będzie w domu.
Córka z kontrolerem pojechali na ul. Bałtycką. Tam, o godz. 23.30, otrzymała mandat. — Wysiadła z autobusu i została pozostawiona sama sobie. Nie znała okolicy, było ciemno i niebezpiecznie — dodaje matka dziewczyny.
Córka z kontrolerem pojechali na ul. Bałtycką. Tam, o godz. 23.30, otrzymała mandat. — Wysiadła z autobusu i została pozostawiona sama sobie. Nie znała okolicy, było ciemno i niebezpiecznie — dodaje matka dziewczyny.
Nastolatka wróciła do domu taksówką, którą zamówiła pani Iwona.
— Była przestraszona — mówi kobieta. — Kontroler, wysadzając ją bez opieki, naraził ją na niebezpieczeństwo. A gdyby coś się stało? Kto by za to odpowiadał?
To pytanie zadaliśmy firmie Kancelaria Wierzyciel, która zatrudnia kontrolerów w Olsztynie.
— Była przestraszona — mówi kobieta. — Kontroler, wysadzając ją bez opieki, naraził ją na niebezpieczeństwo. A gdyby coś się stało? Kto by za to odpowiadał?
To pytanie zadaliśmy firmie Kancelaria Wierzyciel, która zatrudnia kontrolerów w Olsztynie.
— Kontroler pracuje tylko w autobusie, nie mógł wysiąść na prośbę pasażerki. Jeśli pasażerka złoży skargę na kontrolera, zbadamy dokładnie sprawę. Musimy porozmawiać z kontrolerem i poznać jego stanowisko. Pomocny będzie monitoring z autobusu — tłumaczy Robert Szczepaniak z Kancelarii Wierzyciel.
I dodaje: — Skoro kontroler dzwonił do matki, prawdopodobnie dziewczyna nie miała przy sobie dokumentów. W takiej sytuacji mógłby wezwać policję, która ustaliłaby jej tożsamość. A czy kontroler naraził dziewczynę na niebezpieczeństwo? Pasażerka ma 16 lat, więc już może być za siebie odpowiedzialna. Sama przecież jechała wcześniej autobusem. W takiej sytuacji możemy też zadać pytanie: gdzie byli jej rodzice?
ar
ar
Komentarze (130) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Niedowiary #2380109 | 37.47.*.* 22 lis 2017 17:18
Chciała się przesiąść do innego autobusu... I dalej jazda bez biletu...
odpowiedz na ten komentarz
oLSZTYNIANIN #2379288 | 83.6.*.* 21 lis 2017 18:26
A ja się zastanawiam po jaką cholerę ten kontroler śmierdzący stary pryk ciągnął tą dziewczynkę na zadupie? Czy czasami nie miał ochoty ją pobzykać i zgwałcić? Nie udało mu sie bo chyba ludzie się pojawili i nie udały sią zamiary. Uważam że cza coś takiego kontroler dyscyplinarka i zakaz pracy z ludzmi.
odpowiedz na ten komentarz
a1410 #2377371 | 37.47.*.* 19 lis 2017 09:03
Dzieci są najlepszym odzwierciedleniem charakterów swoich rodziców, więc zachowanie oburzonej mamusi pokazuje to, jak mogła zachowywać się wobec kontrolera jej córeczka i dlaczego pewnie zasłużyła sobie na takie potraktowanie...
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
amaranthus #2374847 | 77.253.*.* 15 lis 2017 12:53
dobrze, że ją nie bzyknoł
odpowiedz na ten komentarz
Student #2374262 | 164.127.*.* 14 lis 2017 17:09
W du..ch się ludziom juz przewraca widzę. Co może jeszcze miał jej taksówkę zamówić? StaRa jak taka mądra to niech następnym razem pilnuje dzieci a nie szuka winnych. Ja tam jeżdżę x lat i nigdy nie miałem problemów z kanarami nie tylko w Olsztynie. No ale pewnie dlatego że kupuje bilety . O jaki ja głupi. Później się dziwić że taki Breivik co zabił 90 osób skarży się do trybunału o źle traktowanie. Masakra
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)