Jaka przyszłość czeka budynek po byłych koszarach?
2017-07-17 11:27:25(ost. akt: 2017-07-17 09:17:28)
W budynku po byłych koszarach na olsztyńskim Zatorzu w ostatnim czasie doszło już do dwóch pożarów. Na szczęście obiekt, który jest własnością PKP, nie spłonął doszczętnie, bo ma solidne mury. Ale nie wiadomo, jaka czeka go przyszłość.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

Kolejny pożar w byłych koszarach w Olsztynie
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Biegły wciąż ustala przyczyny pożaru, do którego doszło pod koniec czerwca na olsztyńskim Zatorzu. Przypomnijmy, w budynku po dawnej jednostce wojskowej przy ul. Szewczenki z ogniem walczyło aż siedemnaście zastępów straży pożarnej.![Pożar na Zatorzu w Olsztynie. Z ogniem walczyło 17 zastępów [ZDJĘCIA]](https://m.wm.pl/2017/06/z2/img-1146-397252.jpg)
Pożar na Zatorzu w Olsztynie. Z ogniem walczyło 17 zastępów [ZDJĘCIA]
Spaliło się około 400 mkw. dachu. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Po niecałych dwóch tygodniach od tego zdarzenia strażacy znowu musieli interweniować, ponieważ dym nad koszarami zauważył jeden z przechodniów. Tym razem pożar nie był groźny.
— Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o przyczynach obu pożarów — mówi nam Anna Balińska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Budynek u zbiegu ulic Jagiellońskiej i Szewczenki to dzisiaj pustostan, w którym nie ma wody, gazu i prądu. To zaś sugeruje, że w chwili obu zdarzeń ktoś musiał być w środku i przyczynił się do wzniecenia ognia.
Budynek u zbiegu ulic Jagiellońskiej i Szewczenki to dzisiaj pustostan, w którym nie ma wody, gazu i prądu. To zaś sugeruje, że w chwili obu zdarzeń ktoś musiał być w środku i przyczynił się do wzniecenia ognia.
Budowę wojskowych budynków rozpoczęto w 1905 r. W czasie pierwszej wojny światowej stacjonował tu 18. Rezerwowy Pułk Piechoty, a po plebiscycie oddział wojsk zmechanizowanych i batalion karabinów maszynowych, który stanowił obsadę sterowców lotniska w Dywitach.
Dzisiaj obiekt przypomina slumsy. Szyby są powybijane, w środku odpada tynk, leży mnóstwo butelek i puszek po piwie, stare materace. Obiekt odwiedza zarządca, ale to, że koszary są nawiedzane przez osoby bezdomne, potwierdzają strażnicy miejscy. — Mamy stałe dyspozycje do monitorowania tego obiektu — tłumaczy Kamil Sułkowski, rzecznik Straży Miejskiej w Olsztynie. — Do tego budynku wstępu nie ma i jeśli strażnicy zastają kogoś tam przebywającego, taka osoba zostaje wyproszona.
Bezdomni wracają jednak jak bumerang. I kiedy jedno wejście zostaje zabezpieczone na nowo, szybko znajduje się drugie.
Poza tym obiekt nie jest ubezpieczony i nie jest zabytkiem, znajduje się jedynie w ewidencji zabytków. Ale... — ...nie ma planów rozbiórki tego budynku — informuje Bartłomiej Skrago, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie.
Mieszkańcy Zatorza nie zapuszczają się w to miejsce, widzą częste patrole straży miejskiej i policji, widzą też zniszczony obiekt. — Pomysłów na ten budynek było już kilka. Miała tam się znajdować filia Miejskiej Biblioteki Publicznej, ale z tych planów nic nie wyszło — mówi pani Wiesława, mieszkanka Zatorza. — Dzisiaj jest to teren tak zwanych tuptusiów, którzy mają tutaj hotel.
Jeszcze niedawno właścicielem budynków było miasto, ale dwa lata temu ratusz zamienił się na działki z PKP. Kolejarze zyskali m.in. dwa pokoszarowe budynki, a miasto zostało właścicielem stadionu Warmii przy al. Sybiraków.
Więc to PKP musi pokryć straty po pożarze, wyremontować dach i zabezpieczyć obiekt przed dalszym zniszczeniem. Jakiś czas temu spółka zapowiadała stworzenie w tym miejscu biur, ale do realizacji tych planów droga jest jeszcze daleka. — Prowadzimy działania na rzecz zbycia lub dzierżawy nieruchomości, przedstawiamy oferty potencjalnym nabywcom — mówi Maciej Bułtowicz z Biura Komunikacji i Promocji PKP S.A.
— Rozumiem, że kolej nie ma pieniędzy na odrestaurowanie tej ruiny. Szkoda by jednak było, gdyby część historii Olsztyna poszła z dymem — mówi Marcin Wójcik, który koszary przy ul. Szewczenki widzi z okna swojego mieszkania.
Mateusz Przyborowski
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
piotr #2288860 | 195.136.*.* 18 lip 2017 09:51
Glówna przyczyna pozaru! brama od Szymanowskiego powinna być otwarta. wtedy policja i straż miejska miałyby lepszy dostęp do budynków, także normalni ludzie przechodziliby obok i mieliby wgląd na budynki. a tak to tylko gówniarze, menele i bezdomni...
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Z zatorza #2288763 | 213.184.*.* 18 lip 2017 08:09
Kiedy Klich za zniszczenie armii na rozkaz niemiec stanie przed Trybunałem Stanu?! To przez niego i mu podobnych Wojsko Polskie zostało zmniejszone i np w Olsztynie nie ma wojska i koszary niszczeją! Można znowu oddać te koszary wojsku - np Warmińskiej Brygadzie WOT!
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Jak to jaka. #2288403 | 31.0.*.* 17 lip 2017 17:49
Odpowiedź jest w komentarzach. Tylko nie dociera do odpowiednich władz.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Zenit #2288399 | 37.47.*.* 17 lip 2017 17:46
Gdy Ekobud sprzedawał swoje "dzieło" to wszystkim wciskali ciemnotę, że będzie rewitalizacja starych koszar. I co? I gunwo.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Prokurator #2288359 | 188.146.*.* 17 lip 2017 16:56
Stara rzymska zasada - przestępcą jest ten który odnosi korzyść z przestępstwa.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz