Martwe drzewa na drodze pod Olsztynem będą straszyć aż do jesieni
2017-06-09 18:00:06(ost. akt: 2017-06-09 15:54:52)
Wzdłuż drogi powiatowej łączącej Olsztyn z Nikielkowem rośnie kilkanaście drzew, które dawno zakończyły żywot. Mimo to kikuty nie zostały usunięte. Teraz straszą i powodują zagrożenie w ruchu. Dlaczego jeszcze ich nie wycięto?
Zdjęcia drzew, rosnących przy ulicy Grzymały w Nikielkowie przysłała nam nasza czytelniczka.
— Ta ulica kojarzy mi się z horrorami, taką aleją martwych drzew — napisała w e-mailu do redakcji.
I trudno jej się dziwić, bo zdjęcie, które przysłała mówi samo za siebie: uschnięte pnie, z nielicznymi gałęziami, porośnięte jemiołą.
— Ta ulica kojarzy mi się z horrorami, taką aleją martwych drzew — napisała w e-mailu do redakcji.
I trudno jej się dziwić, bo zdjęcie, które przysłała mówi samo za siebie: uschnięte pnie, z nielicznymi gałęziami, porośnięte jemiołą.
— To absurd, że zdrowe drzewa jeszcze do niedawna były wycinane na prawo i lewo, a obumarłe spokojnie sobie stoją i straszą. Nie wspominam już o kwestii bezpieczeństwa kierowców, którzy tamtędy przejeżdżają — dodaje nasza czytelniczka. I pyta: — Dlaczego te drzewa nie zostały jeszcze wycięte?
— Sprawa dotyczy drzew, które rosną przy drodze powiatowej nr 1448N, która jest administrowana przez Powiatową Służbę Drogową w Olsztynie — wyjaśnia Dariusz Jasiński, zastępca burmistrza Barczewa.
— Sprawa dotyczy drzew, które rosną przy drodze powiatowej nr 1448N, która jest administrowana przez Powiatową Służbę Drogową w Olsztynie — wyjaśnia Dariusz Jasiński, zastępca burmistrza Barczewa.
I dodaje. — W grudniu 2015 roku wystąpiła ona z wnioskiem do Urzędu Gminy o wydanie decyzji na wycięcie drzew rosnących na pasach zieleni wzdłuż dróg powiatowych w gminie Barczewo, w tym 19 w Nikielkowie, ponieważ stwarzały one zagrożenie w ruchu.
Jednak urzędnicy takiego pozwolenia nie wydali, ponieważ w styczniu 2016 roku, kiedy przeprowadzano oględziny tych drzew, zauważono, że rosną na nich porosty, które mogą być chronione.
— Wstrzymaliśmy postępowanie do momentu, kiedy Powiatowa Służba Drogowa nie uzyska pozwolenia na zniszczenie siedlisk i okazów porostów. A takie wydaje regionalny dyrektor ochrony środowiska w Olsztynie — tłumaczy Dariusz Jasiński.
— Wstrzymaliśmy postępowanie do momentu, kiedy Powiatowa Służba Drogowa nie uzyska pozwolenia na zniszczenie siedlisk i okazów porostów. A takie wydaje regionalny dyrektor ochrony środowiska w Olsztynie — tłumaczy Dariusz Jasiński.
Artur Bal, dyrektor Powiatowej Służby Drogowej w Olsztynie, podkreśla, że im więcej instytucji jest zaangażowanych w planowaną wycinkę drzew, tym bardziej ten proces się wydłuża.
— To, że drzewo wygląda na wyschnięte i składamy prośbę o wycinkę, nie oznacza jeszcze, że od razu ją otrzymamy — mówi Artur Bal. — W tym przypadku, gdy pracownik gminy stwierdził, że na drzewie występują chronione porosty i sprawa trafiła do RDOŚ, to RDOŚ od razu wysłał do nas jako zarządcy drogi zapytania: jakiego rodzaju są to porosty, czy dobrze zostały zweryfikowane, jaka jest ich ilość i to jest proces, który nam się stale wydłuża.
Pracownicy PSD, żeby zweryfikować i zbadać sytuację, muszą każde drzewo obejrzeć i policzyć wszystkie porosty, żeby potem porównać je do stanu całej populacji danej narośli w gminie. Następnie swoje badania wysyłają z powrotem do RDOŚ.
A na jakim etapie są teraz urzędnicy? — Z tego, co wiem, to z RDOŚ przyszła już do nas decyzja dotycząca tych drzew. Musimy ją przetworzyć i wysłać do gminy, ale teraz, nawet jak dostaniemy zgodę na wycinkę, to i tak musimy poczekać do jesieni, bo trwa okres lęgowy ptaków.
ad
ad
Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
te drzewa specjalnie umartwiono #2264209 | 188.146.*.* 11 cze 2017 23:04
codziennie dojeżdżam do pracy ta trasa w czasie budowy pobocza podcieto tym drzewom korzenie Niestety człowiek jest okrutny A to była piekna aleja debowa
odpowiedz na ten komentarz
fakt #2263847 | 94.254.*.* 11 cze 2017 12:20
Tymi drzewami zajeli się osobnicy w tym samym roku w którym położono chodnik i postawiono lampy. Po prostu zatruto je by po uschnięciu można było bezkarnie wyciąć. Niektórym mistrzom kierownicy również przeszkadzały, zresztą nie tylko te. Ludzie są beznadziejnie głupi.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
myj #2263631 | 83.9.*.* 10 cze 2017 20:20
skoro zakończyły żywot to z pewnością już nie rosną tylko stoją suche (albo sterczą )
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Zdzichu #2263545 | 176.221.*.* 10 cze 2017 17:29
drzewa żyją w lesie a nie przy drodze
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
Tzn rosną #2263423 | 94.197.*.* 10 cze 2017 10:47
czy już uschły bo ja nic nie rozumie...
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz