Terenówka spadła ze skarpy i zablokowała tory w Olsztynie. Pociągi były opóźnione
2015-12-17 07:10:53(ost. akt: 2015-12-18 11:54:40)
W nocy z środy na czwartek (16-17 grudnia) na drodze łączącej olsztyńskie Dajtki z Kortowem land rover zsunął się ze skarpy i zablokował się na torach. Na szczęście udało się uniknąć katastrofy i w porę zablokowano ruch pociągów. Przez usuwanie auta spóźniony był m.in. kurs pośpieszny relacji Kraków-Olsztyn.
Około północy dyspozytor PKP i policja zostali powiadomieni o samochodzie, który zsunął się z nasypu drogi szutrowej i wpadł na tory w pobliżu przedłużenia ul. Jagiellończyka. Natychmiast wstrzymano ruch pociągów, m.in. pośpiesznego relacji Kraków-Olsztyn który zatrzymał się w Gągławkach czekając na udrożnienie torów.
Po przyjeździe służb na miejsce okazało się, że sprawcą zamieszania jest 30-letni mężczyzna, który najprawdopodobniej chciał przetestować nowe auto (land rover posiadał jeszcze zagraniczne numery rejestracyjne) na drodze szutrowej. W trakcie jazdy stracił panowanie nad pojazdem i zjechał ze skarpy na tory. Później próbował jeszcze ponownie wjechać na drogę, niestety bezskutecznie.
Podczas sprawdzania stanu trzeźwości kierowcy okazało się, że miał on 0,84 promila alkoholu. Teraz może usłyszeć zarzut prowadzenia auta po spożyciu alkoholu oraz spowodowanie potencjalnej katastrofy w ruchu lądowym. Dodatkowo mężczyzna może spodziewać się również wystawienia rachunku przez kolej za spowodowanie opóźnienia pociągu.
Straż pożarna i policja starały się usunąć samochód z torów i około godz. 1:50 auto zostało zabrane przez lawetę. Mimo przywrócenia ruchu na torach, opóźniony pociąg przejeżdżał w tym miejscu bardzo powoli, ze względu na możliwość uszkodzenia trakcji.
Więcej informacji co do ustaleń policji i konkretnych zarzutów dla kierowcy podamy już wkrótce!
oprac. zw/jr
Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
typ #1884391 | 80.52.*.* 18 gru 2015 13:06
hm jak on to ku...ź..wa zrobił. Mi się widzi, że po prostu chciał se po torach landkiem pojeździć. No weźcie, że spaść ze skarpy na tory to trzeba dużej skarpy a takiej nie widzę, może przez dachowanie, ale nie. hmm nieźle zakręcony kolo.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
gość #1884095 | 176.221.*.* 18 gru 2015 00:06
z tego co mi wiadomo to nie było żadnych opóźnień na kolei, szukanie sensacji na siłę, tak i pewnie jak ten cały artykuł jest też prawdą. Dziennikarstwo leży u nas w kraju.
odpowiedz na ten komentarz
sss #1883885 | 88.156.*.* 17 gru 2015 19:47
Jedyne dobre w tym wszystkim jest to, że mimo wszystko poinformował kogoś odpowiedzialnego, bo mogło dojść do niezłej tragedii.
odpowiedz na ten komentarz
Genek #1883828 | 178.56.*.* 17 gru 2015 18:38
Typowy polski kmiot. Kupił szrota od Niemca , który płakał jak sprzedawał ale ze szcęscia i oczywiście zaraz przystąpił do świrowania. Wielu takich na drogach. Codziennie krajowa 16 to tor testowy dla takich oszołomów w samochodach za kilka tysięcy.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
chyba #1883779 | 178.43.*.* 17 gru 2015 17:45
udrażnia to się rowy a z torów usuwa przeszkodę
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz