Pijany stawił się w sądzie, na rozprawę przywiózł go... pijany kolega
2015-05-09 12:00:00(ost. akt: 2015-05-09 12:03:52)
31-letni mężczyzna stawił się na rozprawę sądową pijany. Zakłócał ład i porządek podczas wykonywania czynności sądowych. Sędzia wydał postanowienie — 7 dni pozbawienia wolności. To jeszcze nie koniec niespodzianek. Mężczyzna przyjechał do sądu samochodem ze swoim pijanym kolegą...
W piątek (08.05) do Sądu Karnego w Olsztynie na wezwanie stawił się 31-letni mężczyzna. — Podczas trwania rozprawy sądowej podejrzewany o popełnienie wykroczenia mężczyzna od samego początku stwarzał problemy. Zastrzeżenia, co do jego stanu trzeźwości miał sam sędzia, który powiadomił policję — relacjonuje Rafał Prokopczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Po badaniu alkomatem okazało się, że 31-latek ma 1,5 promila alkoholu w organizmie. — Za naruszenie powagi, spokoju i czynności sądowych sędzia wydał postanowienie o zastosowaniu 7 dni pozbawienia wolności wobec tego mężczyzny — dodaje rzecznik.
Okazało się, że mężczyzna, który stawił się na wezwanie do sądu nie był sam. Przyjechał ze swoim kolegą, który na widok policjantów wyszedł z budynku. — Policjanci poszli za 35-latkiem, który właśnie wyjeżdżał z parkingu. Kierowca renault został zatrzymany i poddany kontroli drogowej. Wyszło na jaw, że kierowca miał ponad pół promila alkoholu w organizmie i nie miał aktualnego ubezpieczenia pojazdu — informuje Prokopczyk.
W ten sposób 31-latek z sali sądowej trafił na 7 dni do aresztu, a jego kolega stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Obaj ze swojego lekkomyślnego zachowania będą musieli wytłumaczyć się przed sądem.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez