Dwuletnia dziewczynka szła boso w piżamie ul. Reymonta w Olsztynie. Zareagował tylko policjant

2015-04-22 10:51:58(ost. akt: 2015-04-22 11:36:19)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Sierż. Andrzej Morawek wracał rano ze służby, gdy zauważył jak chodnikiem przy ul Reymonta w Olsztynie maszeruje boso i ubrana jedynie w piżamę mała dziewczynka. Policjant, który ma dziecko w podobnym wieku, zareagował instynktownie, gdy inni dorośli przechodzili obojętnie obok dziecka. Dzięki reakcji funkcjonariusza wszystko skończyło się szczęśliwie.
We wtorek (21.04) po godzinie 8 rano sierż. Andrzej Morawek, policjant Oddziału Prewencji KWP w Olsztynie wracał po służbie do domu. Jadąc ulicą Reymonta w kierunku skrzyżowania z ulicą Szymanowskiego w Olsztynie zauważył samotnie idącą małą dziewczynkę. Temperatura oscylowała w granicach kilku stopni, a dziewczynka była bosa, ubrana jedynie w piżamę.

— Policjant zareagował instynktownie, natychmiast zatrzymał samochód i podbiegł w kierunku dziewczynki, która zbliżała się do skrzyżowania o dużym natężeniu ruchu — relacjonuje Anna Fic, rzecznik prasowy KWP w Olsztynie. — Sierż. Andrzej Morawek okrył dziecko kurtką, zaalarmował pogotowie. Na miejsce przyszła także żona policjanta, która przyniosła koc. Sierż. Andrzej Morawek rozmawiał z dziewczynką, usiłował dowiedzieć się, gdzie są rodzice, gdzie mieszka. Po chwili przyjechała karetka. Lekarz określił stan dziecka jako dobry.

Na miejsce przybiegli również roztrzęsieni rodzice dziecka, którzy wyjaśnili okoliczności, w jakich dziewczynka wyszła z domu. Prawdopodobnie, kiedy matka dziewczynki spała, a ojciec wyszedł do sklepu 2-latka otworzyła drzwi i wyszła za nim. Na szczęście dzięki reakcji policjanta wszystko skończyło się szczęśliwie.

Sierż. Andrzej Morawek: — Najbardziej szokuje mnie to, że taką malutką dziewczynkę, idącą boso i w piżamie mijali ludzie i nikt nie zareagował. Ja sam mam dziecko w podobnym wieku, zareagowałem instynktownie. Ta sytuacja jest kolejną, kiedy dorośli powinni myśleć za swoje małe dzieci, bo jak pokazało życie, takie maluchy są kompletnie nieprzewidywalne.


Dla rodziców dziewczynki, oprócz strachu, ta sytuacja zakończy się rozmową z dzielnicowym.

Komentarze (32) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Los Angeles #1742631 | 37.201.*.* 27 maj 2015 20:52

    W Niemczech to by ukarali takiego przechodnia co nie pomoze. Robia takie programy , czy w danym momencie np. niemowle zostawione w samochodzie przy temperaturze 25 stopni , placze i lepia mandaty , jak ktos sie nie zainteresuje placzacym dzieckiem ( w aucie oczywiscie lalka ) . A w naszej kochanej Polsce to by sie zainteresowali ale jak by im ktos zaplacil i to jeszcze w euro. Chciwy , pazerny narod.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Mariusz #1723565 | 89.228.*.* 27 kwi 2015 21:56

    Jak zawsze Pan Policjant dopisał sobie sukces pierwszą osobą co zauważyło dziecko była moja żona inny przechodzień a na samym końcu czyli trzeci był nasz bohater Andrzej Morawek.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. dziwne #1720303 | 88.156.*.* 23 kwi 2015 18:32

      Jak można wyjść z domu nie zamknąć drzwi, kiedy żona śpi, dzieciątko dwuletnie samo klamki nie nacisnie...

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. tr #1719936 | 87.205.*.* 23 kwi 2015 10:46

      Po co 'olsztyn" w tytule? Od razu domyśliłbym się, że to olsztyn. Patologia i nic więcej...

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz

    3. as #1719861 | 213.73.*.* 23 kwi 2015 09:08

      Bo większośc ludzi to zwykli debile.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (32)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5