Opel corsa spłonął na Jarotach. Podpalenie? Sprawę bada policja
2015-04-13 08:25:08(ost. akt: 2015-04-13 18:02:55)
W nocy na parkingu przy ulicy Boenigka na olsztyńskich Jarotach spłonął opel corsa. Uszkodzony został też opel vectra, stojący zbyt blisko płonącego auta. Wrak dogasili strażacy. Świadkowie widzieli uciekającego z parkingu mężczyznę. Sprawę bada policja.
Około godziny 1.30 na parkingu przy ulicy Boenigka zaczął palić się zaparkowany wśród innych aut opel corsa. Mieszkańcy okolicznych bloków wezwali straż pożarną. Ogień i gęsty dym wydobywał się spod maski pojazdu. Dwie osoby zdołały przestawić swoje auta, nim ogień się rozprzestrzenił. Mimo to, nie uchronili się od zniszczeń. Wysoka temperatura uszkodziła jeden z przeparkowanych pojazdów. Częściowemu stopieniu uległ przedni bok opla vectry.
Strażacy ugasili płonący wrak pojazdu. Właściciel opla corsy wycenił straty na 15 tys. zł. Jeden ze świadków twierdzi, że widział jak jeden mężczyzna ucieka z parkingu, na którym płonął samochód. Może to świadczyć o celowym podpaleniu. Sprawę badają śledczy z policji.
Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
???????? #1712930 | 31.61.*.* 14 kwi 2015 23:38
totalny debil nie czyn drugiemu co tobie nie mile
odpowiedz na ten komentarz
///// #1712304 | 37.8.*.* 14 kwi 2015 11:13
a czy ktos pomyslal ze poszkodowanego to caly dorobek zycia !!!!!!!!!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
murgrabia #1711909 | 95.160.*.* 13 kwi 2015 20:43
OPEL kierowcy tej marki są specyficzni
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
kierowca #1711675 | 88.156.*.* 13 kwi 2015 16:38
nogi z dupy powyrywać. Ciekawe, jak by tak temu co podpala zniszczyć coś co jest mu cenne ? Po co debilowi skoro czyjeś nie szanuje
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
jednego gruchota mniej #1711614 | 91.193.*.* 13 kwi 2015 15:40
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. miejsce auta jest w garażu lub strzeżonym parkingu!! Te stare , rozklekotane gruchoty stały miesiącami na ulicach więc zajęły się nimi żuliki, widocznie im przeszkadzły, lub nudzili się. Każdy, kto zostawia auto na ulicy, zostawia je na pastwę żulików.