Chętnych do wojska nie brakuje. Tylko w ciągu 10 dni zgłosiło się 40 osób

2015-03-14 18:45:37(ost. akt: 2015-03-14 17:22:46)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Trwają zapisy na przeszkolenie wojskowe dla osób, które z wojskiem wcześniej nie miały żadnej styczności. Tylko w ciągu pierwszych 10 dni do olsztyńskiego WKU zgłosiło się 40 osób. Czyżby mobilizowała ochotników gorąca sytuacja na Wschodzie? — Być może — odpowiada Jacek Wieliczko z Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego
"To jest Wasz czas — czas ochotników” — taki komunikat na swoich witrynach internetowych umieściły wszystkie wojskowe komendy uzupełnień w Polsce. Ministerstwo Obrony Narodowej zachęca tymi słowami cywilów do udziału w szkoleniach wojskowych. Od 1 marca każdy, kto czuje potrzebę podniesienia swojej sprawności wojskowej, może zgłosić się do WKU i zapisać się na przeszkolenie. Kryteria są bardzo... szerokie. Wiek: 18-50 lat. Płeć: dowolna. Doświadczenie wojskowe: niepotrzebne.

Najnowszy pomysł ministra Tomasza Siemioniaka cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem. — Tylko przez pierwszych 10 dni zgłosiło się w całym województwie 140 osób — mówi Jacek Wieliczko z Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego. — 40 z nich przynależy do WKU w Olsztynie, które obejmuje miasto i powiat olsztyński oraz powiaty nidzicki i szczycieński.

Kiedyś pobór, dziś kwalifikacje
Skąd takie zainteresowanie szkoleniami? Czyżby zmobilizowała nas niepewna sytuacja za wschodnią granicą? — Być może — odpowiada Jacek Wieliczko. — Pobudki są różne. Jedną z nich, z naszej perspektywy najważniejszą, typowo patriotyczną, jest chęć obrony kraju.

Major Zbigniew Stakun z olsztyńskiej WKU dodaje: — Nie nakręcajmy się niepotrzebnie. Od 2009 roku, kiedy powstała służba zawodowa, zasoby rezerw osobowych z roku na rok maleją. Stąd decyzja ministra, żeby je zwiększać. Kiedyś był pobór, teraz robimy kwalifikacje. Chcemy wiedzieć, ile osób jest zdolnych i chętnych do służby.

Deklaracje w WKU można składać do końca kwietnia. Jak będą wyglądały przeszkolenia? Na razie nie wiadomo. — W tej chwili nie mamy jeszcze opracowanych form szkolenia dla takich osób — wyjaśnia Jacek Wieliczko. — Być może, bo o tym wstępnie informowało ministerstwo, wprowadzone zostaną szkolenia weekendowe. Chętni będą mogli posmakować życia w jednostce, sprawdzić się na strzelnicy i nie tylko. W tej chwili jesteśmy na etapie przyjmowania zgłoszeń. Chcemy się dowiedzieć, ilu jest chętnych i kim oni są. Dopiero później, już na szczeblu resortu, te dane zostaną przeanalizowane i podjęte zostaną decyzje, co do wykorzystania tych chętnych.

Atrakcyjne finansowo
Tego typu przeszkolenia to nowość. Natomiast już od kilku lat wojsko oferuje szkolenie dla chętnych rezerwistów. Czteromiesięczna służba przygotowawcza, bo o niej mowa, cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem wśród żołnierzy w rezerwie. — Chętnych mamy tak dużo, że WKU prowadzi konkursy kandydatów — mówi Jacek Wieliczko. — Większość chętnych do stopnia szeregowca ma wyższe wykształcenie.

W tym wypadku pobudki są jednak bardziej przyziemne. — To jedyna droga wejścia do służby zawodowej — tłumaczy mjr. Mariusz Witkowski, zastępca komendanta olsztyńskiego WKU, odpowiedzialny za administrowanie rezerwami. — Chętnych nie brakuje. Bardzo często są to bezrobotni. Mimo że górny limit wynosi 50 lat, to jednak zgłaszają się głównie młodzi, którzy są przygotowani na 4-miesięczny okres skoszarowania w dowolnej części kraju.
Dla niektórych atrakcyjne finansowo jest samo szkolenie. — Stawka żołdu za każdy miesiąc to 750 zł — precyzuje Jacek Wieliczko. — Do tego dochodzi wyżywienie, zakwaterowanie i zwrot kosztów dojazdu.



Komentarze (63) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ufo #1728013 | 31.61.*.* 3 maj 2015 23:38

    taa pchaja sie drzwiami i oknami do jednostek i koszar to po kiego wysyłają wezwania jak tylu mają ten fałsz i bujanie w obłokach to im wyjdzie kichą i jak w razie w to będa mieli armie zapisana w notesie tewo i ewidencji wku taka papierowa armie

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. do chwwd #1691607 | 17 mar 2015 12:24

    Znowu nażarłeś się dopalaczy bolszewiku i bredzisz. Wracaj do Mongolii, a nie skłócasz nas z normalnymi sąsiadami.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. chwwd #1690994 | 87.163.*.* 16 mar 2015 14:10

    wczoraj mialem wizje ze pakt rosyjsko niemiecki jest juz podpisany, w pierwszej kolejnosci beda wyzwolone spod okupacji: Allenstein, Elbing, Thorn, Danzig, Stolp, Köslin, Stettin, dla przybyszow zza buga ktorzy mysla ze mieszkaja w polsce to sa to miasta o tymczasowym nazewnictwie: Olsztyn Elblag, Torun,Gdansk, Slupsk, Koszalin, Szczecin

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. zmartwiony #1690905 | 83.238.*.* 16 mar 2015 12:22

      40 chłopa w Olsztynie - toż nawet Galerii Warmińskiej nie obronią!

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Każdy to wie, nikt nie mówi #1690836 | 16 mar 2015 10:23

      Potrzebujemy to tarczy antyrakietowej i baz jankeskich, wtedy rusłan-hitlerysta się trzy razy pos*a nim nas tknie. Gdyby nie PlatformaOszusta byli byśmy bezpieczni. Nie mniej odważnych ludzi, swoich żołnierzy też nam potrzeba.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (63)
    2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5