Producentka torebek z poduszek powietrznych rodem z Olsztyna

2014-11-14 12:09:37(ost. akt: 2014-11-17 11:31:03)

Autor zdjęcia: Władysław Katarzyński

Rozmawiamy z Moniką Kamińską z Olsztyna, producentką toreb, torebek, saszetek i innych podręcznych akcesoriów z samochodowych poduszek powietrznych i pasów bezpieczeństwa.
— Skąd pomysł na wtórne wykorzystywanie zużytych poduszek powietrznych i pasów bezpieczeństwa do produkcji przedmiotów użytkowych?
— Małe sprostowanie. Ja nie szyję moich toreb i innych przedmiotów z zużytych akcesoriów samochodowych, na przykład po wypadkach. Wykorzystuję całe, zamontowane w pojazdach, które nie uczestniczyły w kolizjach, bo to mogłoby odstraszyć klientów.
A skąd wziął się ten pomysł? Nie jest mój autorski, bo na Zachodzie taka produkcja jakiś czas temu już weszła na rynek, nie wiem natomiast, czy także w Polsce. Zaczęłam to robić dwa lata temu, kiedy poszłam na urlop macierzyński i obok opieki nad dzieckiem chciałam zająć się jeszcze czymś. Mam smykałkę po babci, która szyła ubranka dla lalek.

— Gdzie pani znajduje poduszki i pasy?
— Z tym nie ma problemów na szrotach, czyli złomowiskach samochodowych, których w okolicach Olsztyna nie brakuje. Ludzie kupują części samochodowe, ale nie bardzo ich interesują takie akcesoria jak poduszki i pasy. A mnie tak! Demontaż jest prosty, z tym, że w przypadku poduszek, należy je najpierw wystrzelić.

— I co się z tym potem robi?
— Tnie i szyje ręcznie. Ja szyję metodą chałupniczą, używając nici kaletniczych. Wśród tych produktów są na przykład torby na zakupy, torby podróżne, plecaki, torebki damskie, saszetki, pokrowce na laptopy, na telefony komórkowe. Projektuję je sama, sama też dobieram kolory (jeżeli chodzi o pasy, to jest ich cala gama: od czerni do srebra), łącząc ze sobą i tak dalej. Przykładem pierwszym z brzegu jest torebka damska, której korpus uszyłam z poduszki powietrznej i naszyłam pasek z pasa bezpieczeństwa. Z pasów bezpieczeństwa można też wykorzystać klamry i inne detale. Wystarczy tylko pogłówkować. Często zajmuje to więcej czasu niż samo wykonanie.

— Jakie są zalety takich produktów?
— Wytwarza się je z tkanin technicznych, więc są trwałe, superwytrzymałe, funkcjonalne, eleganckie, odporne na przemoknięcie, a także wygodne w użyciu, bo są lekkie. Można jeszcze dodać, że te materiały się nie brudzą, a przy tym są ekologiczne, co w dzisiejszych czasach nie jest nie bez znaczenia.

— Dobór kolorów też jest chyba ważny?
— Naturalnie! Na rynku istnieją różne marki samochodów, a zarazem różna kolorystyka użytych w nich akcesoriów. Wystarczy je tylko odpowiednio dobrać, żeby cieszyły oczy. U mnie nie ma identycznych produktów, każdy jest inny, również pod względem kształtów.

— Można powiedzieć, że nadaje pani drugie życie rzeczom nikomu niepotrzebnym?
— Tak, można tak powiedzieć. Ale ma to również wymiar sentymentalny. Być może ktoś, np. były właściciel samochodu, którego wóz trafił na złom, stanie się kiedyś zupełnie nieświadomie posiadaczem torby podróżnej, do wyrobu której użyłam pasa bezpieczeństwa z jego wozu albo poduszkę powietrzną. No, ale nie idźmy tak daleko...

Władysław Katarzyński

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ? #1554918 | 195.136.*.* 18 lis 2014 12:02

    A czy na takiej "wystrzelonej" poduszce nie zostają przypadkiem śladowe ilości materiałów pirotechnicznych? Czy właścicielka - "nosicielka" takiej torebki nie zostanie przypadkiem zatrzymana przez odpowiednie służby np. na lotnisku?

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  2. observer #1552601 | 88.156.*.* 17 lis 2014 21:03

    Ile kosztuje taka reklama?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. glob #1550678 | 95.49.*.* 17 lis 2014 17:05

    Jak w Bangladeszu czy Erytrei -warsztaty przerabiające śmieci I świata dające chleb mieszkańcom trzeciego...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

  4. edek #1549780 | 77.242.*.* 17 lis 2014 14:44

    Ja mam jakby co 3 niewystrzelone airbagi, chętnie odsprzedam. Chyba że sam sobie coś z nich zrobię, bo faktycznie materiał jest całkiem ciekawy i solidny, nigdy bym nie wpadł na taki pomysł, gratuluje mega kreatywności!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. tokaj #1548906 | 213.184.*.* 17 lis 2014 11:47

    niezła zajawka, szacun za pomysł!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (7)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5