Passat zapalił się na Wojska Polskiego

2014-07-03 06:41:55(ost. akt: 2014-07-03 12:05:29)

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Wieczorem w środę kierowca vw passata musiał awaryjnie zatrzymać się na Wojska Polskiego. Spod maski jego auta zaczęły wydobywać się kłęby dymu. Doszło do pożaru. Strażacy pomogli opanować ogień.
Przez kilkadziesiąt minut zablokowany był pas alei Wojska Polskiego w kierunku Dywity. Około godziny 22 na drodze zapalił się czerwony vw passat. Ogień zaczął wydobywać się spod maski samochodu. Kierowca zatrzymał auto i próbował ugasić ogień. Pomogli mu w tym strażacy.

Pożar udało się opanować, spaleniu uległa komora silnika osobowego volkswagena passata. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mimo blokady jednego pasa ruch w tym miejscu odbywał się bez większych utrudnień.


Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Za duzo glupich w tym kraju #1431696 | 84.62.*.* 4 lip 2014 11:57

    I jak ten kraj moze byc postrzegany jako normalny skoro tacy malo inteligentni maja prawo wypowiadac sie na forum internetowym? Napisane jest, ze dym sie wydobywal spod maski samochodu, wiec powodem nie moglo byc przewozone paliwo a tylko zwarcie instalacji elektrycznej, co zdarza sie rowniez w fabrycznie nowych samochodach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Paliwowy oligarcha #1430963 | 92.55.*.* 3 lip 2014 14:05

      Śmiejcie się z cudzego nieszczęścia. Nie ważne kto jak zarabia. Byle nie kradł.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. MM78 #1430858 | 95.160.*.* 3 lip 2014 12:01

        Zapaliło się przemycane paliwo w zbiorniczku płynu od spryskiwaczy czy przeróbka do zlewania przemyconego paliwa

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

      2. antyleming #1430801 | 83.19.*.* 3 lip 2014 10:35

        Kiedyś próbowaliśmy pomóc gasić VW Transportera ........ z 7 gaśnic smarknęła tylko jedna !!! Gdyby gość ze sklepu nie wyszedł z porządną gaśnicą pianową - spaliłby się doszczętnie. Te obowiązkowe gaśniczki to do zgaszenia tylko peta ......

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

      3. MO #1430790 | 213.77.*.* 3 lip 2014 10:13

        Jakiś NOL stracił swoją prawie nówkę nieśmiganą która od 25 lat powinna być zezłomowana.Przeglądy robił w kuźni a badania techniczne u szwagra po znajomości.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (6)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5