Jak było u Doktorka?

2025-09-13 21:35:53(ost. akt: 2025-09-13 22:26:23)

Autor zdjęcia: Materiał nadesłany

W Barkwedzie, w malowniczej scenerii „Młyna u Doktorka”, po raz drugi odbyło się Warmińskie Święto Wina. Wydarzenie, które w krótkim czasie stało się jedną z najbardziej oryginalnych imprez w regionie.
Przybyli goście mogli nie tylko degustować lokalne wina i potrawy, ale także uczestniczyć w wykładach, koncertach i atrakcjach przygotowanych dla całych rodzin.

Fot. Materiał nadesłany

Święto rozpoczęły dwa wykłady. Wprowadzającą prelekcję wygłosił dr Tomasz Kardacz, główny organizator imprezy.
Kardacz to lekarz pediatra i właściciel przychodni w Jonkowie, pisarz, poeta i malarz, a zarazem winiarz i gospodarz „Młyna u Doktorka” w Barkwedzie. Człowiek zakochany w Warmii, który organizuje spotkania, koncerty, wystawy i wydarzenia społeczne, poszukując piękna w każdym przejawie życia. Kardacz, istny człowiek renesansu, mówił o tradycjach winiarskich na Warmii, przybliżając historię upraw winorośli i wyzwania stojące przed lokalnymi winiarzami.

Fot. Materiał nadesłany

Drugi prelegent Robert Szaj, to popularyzator nauki, kopernikolog, winiarz, pasjonata astronomii i autor książki „Misje Nasa. Atlas kosmiczny”. To właśnie on był, „pomysłodawcą, twórcą, ojcem założycielem, matką i kochanką” - jak sam to podkreślił - lubianego kanału TVP Nauka.
Szaj jest też założycielem Fundacji Nicolaus Copernicus oraz obserwatorium astronomicznego w Truszczynach, a równocześnie prowadzi Winnicę Copernicus. Po licznych eksperymentach z różnymi odmianami winorośli, w trudnym północnym klimacie udało mu się wyselekcjonować te najbardziej odporne i dające szansę na szlachetne wina. Efektem jego pracy są trunki białe i czerwone oraz oryginalne nalewki o kosmicznych nazwach – Jowiszówka, Merkurówka, Saturnówka, nawiązujące do heliocentrycznego modelu wszechświata i samego Kopernika.
Prelegent zabrał nas w niezwykłą intelektualną opowieść zatytułowaną „Kopernik, Warmia i wino”, w której połączył astronomię, dziedzictwo kulturowe i pasję do tworzenia win.
Wykładu słuchało się z zapartym tchem.

Fot. Materiał nadesłany

Degustacje były sympatycznym dopełnieniem punktów programu. Goście mogli spróbować trunków z warmińskich winnic, lokalnych serów, pieczywa, miodów, a także słynnej już zupy biskupów warmińskich, która w krótkim czasie stała się kulinarnym symbolem tego święta.
Występy artystyczne, od muzyki folkowej, przez hiszpańskie pieśni, stworzyły niebanalną atmosferę. Szczególnym akcentem był koncert Edwarda Bierdziewskiego, znanego olsztyńskiego saksofonisty jazzowego, którego muzyka dyskretnie i przyjemnie towarzyszyła spotkaniu.
W gronie gości znalazł się również Maciej Pawłowski - polski kompozytor, dyrygent, muzyk i pedagog, od lat związany z Teatrem Muzycznym Roma w Warszawie, gdzie prowadził orkiestrę i przygotowywał największe musicale. Obecność Pawłowskiego niewątpliwie nadała wydarzeniu dodatkowego prestiżu i pokazała, że Warmińskie Święto Wina przyciąga ludzi kultury najwyższej klasy. Dla rodzin przygotowano atrakcje dla dzieci i pokazy jeździeckie, co sprawiło, że wydarzenie miało charakter sympatycznego, wspólnotowego pikniku.

Fot. Materiał nadesłany

Ważną rolę w wydarzeniu odegrał także Jerzy Szmit, prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego, który reprezentował organizatorów i prowadził całe spotkanie ubrany w tradycyjny strój warmiński.
Jerzy Szmit to polski polityk i samorządowiec, pierwszy marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, senator VI kadencji i poseł na Sejm VII kadencji, a także były wiceminister infrastruktury i budownictwa. Dziś łączy swoje doświadczenie z działalnością społeczną i kulturalną, wspierając m.in. inicjatywy związane z dziedzictwem Warmii.

Fot. Materiał nadesłany

Warmińskie Święto Wina pokazuje, że Warmia, a właściwie jej lokalni działacze, potrafią łączyć jej dziedzictwo z nowymi inicjatywami, kreując nie tylko tradycję kulinarną, lecz także wspólnotę i kulturę ducha. Wino, muzyka, historia i lokalne smaki w Barkwedzie stały się opowieścią o naszym pięknym regionie - jego przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Do zobaczenia za rok.

Zdzisława Kobylińska

Fot. Materiał nadesłany

Fot. Materiał nadesłany

Fot. Materiał nadesłany

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B