Pikietowali przeciw seksualizacji szkoły

Manifestacja odbyła się przy Warmińsko-Mazurskim Urzędzie Wojewódzkim od strony al. Piłsudskiego. Wydarzenie wpisuje się w ogólnopolską kampanię KROPS — Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły — która skupia blisko 90 organizacji. Cykl pikiet rozpoczął się 26 sierpnia w Gdańsku i Łodzi, a finał zapowiedziano na 13 września w Warszawie. Organizatorzy odwołują się do konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci.

W Olsztynie głos zabierali przedstawiciele lokalnych stowarzyszeń i związków zawodowych. Zapowiedziano przekazanie na ręce kuratora pisma sprzeciwu wobec rozwiązań MEN. — Chcemy szkoły prawdziwej, polskiej, opartej na klasycznych wartościach — mówiła Edyta Markowicz, olsztyńska radna, nauczycielka i aktywistka Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły. Organizatorzy, podkreślali ponadpartyjny charakter zgromadzenia.

Gościem protestu był mec. Nicodem Bernaciak z Instytutu Ordo Iuris. Podkreślał, że przedmiot pozostaje nieobowiązkowy i zachęcał rodziców do składania oświadczeń rezygnacji w dowolnej formie przed 25 września — jako sposób na obniżenie frekwencji i sygnał sprzeciwu wobec ideologizacji treści. — Nie dajmy się zniechęcać wymogami proceduralnymi — apelował.

KROPS akcentuje, że reformy MEN oznaczają m.in. obniżenie poziomu nauczania, marginalizację religii i etyki, przedwczesną seksualizację oraz podważanie autorytetu nauczycieli. — Brońmy polskiej szkoły, brońmy prawa rodziców do decydowania o dobru dziecka — podsumowali organizatorzy.