Konrad Bukowiecki: To jeden z większych blamaży w mojej karierze
2025-03-09 18:14:29(ost. akt: 2025-03-09 18:14:30)
Lekkoatletyka\\\ Kulomiot Konrad Bukowiecki nie awansował do finału halowych mistrzostw Europy w Apeldoorn. W eliminacjach w najlepszej próbie uzyskał 19,78 i zajął 10. miejsce.
Aby znaleźć się w finale niedzielnego konkursu wystarczyło pchnąć kulę na odległość 20,11 m. Taki rezultat uzyskał ósmy w eliminacjach Serb Armin Sinancevic.
Występ Bukowieckiego (AZS UWM Olsztyn) jest sporym rozczarowaniem, bo w tym roku podczas halowych mistrzostw Polski uzyskał 21,32 m.
Występ Bukowieckiego (AZS UWM Olsztyn) jest sporym rozczarowaniem, bo w tym roku podczas halowych mistrzostw Polski uzyskał 21,32 m.
– Stało się bardzo źle. Jest mi bardzo smutno. Pierwszy raz od dawna byłem dobrze przygotowany, ale nie potrafiłem tego dzisiaj pokazać. Coś nie tak jest z moją głową. Słabo to wyszło. Popełniłem błędy techniczne. Tak się nie da pchać daleko – powiedział Bukowiecki w wywiadzie dla TVP Sport.
"Po tym, co teraz pokazałem, nie chce mi się jechać na halowe mistrzostwa świata, choć wiem, że był to wypadek przy pracy. Dzisiaj mi nie wyszło. Przepraszam szczególnie mojego tatę. To jeden z większych blamaży w mojej karierze" – uważa lekkoatleta.
Poza finałem znalazł się także Włoch Leonardo Fabbri, który był uznawany za murowanego faworyta do medalu. Mistrz Europy z Rzymu w jedynej mierzonej próbie pchnął jedynie 19,72.
Furory w Holandii nie zrobiła też Anastazja Kuś (AZS UWM Olsztyn), która odpadła w eliminacjach biegu na 400 m. Olsztynianka uzyskała 53:45.
Furory w Holandii nie zrobiła też Anastazja Kuś (AZS UWM Olsztyn), która odpadła w eliminacjach biegu na 400 m. Olsztynianka uzyskała 53:45.
PAP/Red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez