Trump mebluje gabinet
2024-11-17 18:41:07(ost. akt: 2024-11-17 18:43:08)
Donald Trump wygrał wybory prezydenckie. Republikanie odzyskali większość w Senacie. Utrzymują również większość w Kongresie. Przy republikańskiej większości w Sądzie Najwyższym oznacza to całą władzę w rękach jednej partii.
Wszyscy zastanawiają się w Europie jaki będzie plan pokojowy Trumpa dla Ukrainy. Na razie nie znamy jego szczegółów. Wiemy, że w gabinecie nie znajdzie się miejsce dla Mike’a Pompeo, byłego szefa CIA, który zasiadał w poprzednim rządzie Trumpa i słynął z braku miłości do putinowskiej Rosji.
Sekretarzem Stanu, czyli szefem dyplomacji będzie senator z Florydy Marco Rubio. Wywodzi się on z kubańskiej emigracji. Nie lubi komunistycznych Chin, nie ma sympatii do Rosji. Ale jego raczej nie był też specjalnym zwolennikiem wsparcia Ukrainy w ostatnim czasie. Nie wychylał się tej sprawie poza linię wyznaczoną przez Trumpa.
Sekretarzem obrony ma być Pete Hegseth, prezenter telewizji Fox News i weteran Gwardii Narodowej. Hegseth zdobył zaufanie Trumpa przeprowadzając z nim wywiady. Wcześniej sam próbował kariery politycznej. Nie wiemy jakie są jego poglądy na wojnę Rosji z Ukrainą. Do tej pory największy rozgłos wzbudziła jego krytyka inkluzywności w amerykańskim wojsku.
Kongresmenka Elise Stefanik ma być ambasadorką w ONZ. Gubernatorka Dakoty Południowej Kristi Noem została wskazana jako przyszła sekretarzyni bezpieczeństwa wewnętrznego. Ona z kolei zasłynęła z przyznania się we własnej książce do zastrzelenia swojego psa. I wielokrotnie wyrażała dumę z tego czynu. Mówiło się, że sprawa zamknęła jej drogę do nominacji na kandydatkę na wiceprezydentkę u boku Trumpa. Jak widać po wyborach nie stanowi ona przeszkody aby weszła do rządu.
Największe emocje budzi kandydatura kongresmena Matta Gaetza na prokuratora generalnego. To polityczny harcownik, osoba wypowiadająca najskrajniejsze opinie aby prowokować przeciwników. Co więcej komisja Izby Reprezentantów prowadziła dochodzenie w sprawie skandali seksualnych i spraw narkotykowych z udziałem Gaetza. Wnioski będą znane niebawem. Dla Polski nie są może one najważniejsze. Ale pokazują, że Trump zamierza odegrać się na tych, którzy doprowadzili do tego, że zasiadł na ławie oskarżonych w czterech procesach. I że punkt ciężkości zainteresowania amerykańskich polityków i mediów nie będzie usytuowany wokół polityki zagranicznej lecz wewnętrznej.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez