Europarlament: schiza ws. motoryzacji i islamiści
2024-10-13 13:12:48(ost. akt: 2024-10-13 13:16:44)
W Strasburgu w tym tygodniu lało. Na sesji Parlamentu Europejskiego też lano wodę, tyle że w merytorycznym sensie.
Europarlament zagłosował za uruchomieniem środków z Funduszu Solidarności powołanego jako finansowa straż pożarna dla krajów członkowskich UE na wypadek klęsk żywiołowych (powodzie, susze, pożary, trzęsienia ziemi). Przestrzegam tych, którzy już się ucieszyli, że Polska otrzyma za chwilę pieniądze z powodu kataklizmu powodziowego w paru województwach. Nic bardziej mylnego! Chodzi bowiem o środki z tytułu pomocy dla państw UE, na które spadły różnego rodzaju katastrofy w roku…2023! Środki z Funduszu Solidarności obejrzy więc pięć krajów, w tym cztery tzw. starej Unii: Francja, Włochy, Grecja i Austria oraz jeden kraj z tzw. nowej Unii – Słowenia.
Europarlament zagłosował za uruchomieniem środków z Funduszu Solidarności powołanego jako finansowa straż pożarna dla krajów członkowskich UE na wypadek klęsk żywiołowych (powodzie, susze, pożary, trzęsienia ziemi). Przestrzegam tych, którzy już się ucieszyli, że Polska otrzyma za chwilę pieniądze z powodu kataklizmu powodziowego w paru województwach. Nic bardziej mylnego! Chodzi bowiem o środki z tytułu pomocy dla państw UE, na które spadły różnego rodzaju katastrofy w roku…2023! Środki z Funduszu Solidarności obejrzy więc pięć krajów, w tym cztery tzw. starej Unii: Francja, Włochy, Grecja i Austria oraz jeden kraj z tzw. nowej Unii – Słowenia.
Europosłowie debatowali o „Kryzysie grożącym przemysłowi motoryzacyjnemu w UE, potencjalnym zamknięciu fabryk oraz konieczności zwiększenia konkurencyjności i utrzymania miejsc pracy w Europie”. To schizofreniczna sytuacja, w której Unia Europejska najpierw wprowadza radykalne przepisy ekologiczne godzące w przemysł samochodowy, a potem rozdziera szaty i pełna hipokryzji ubolewa, że kolejne fabryki motoryzacyjne upadają, a dziesiątki tysięcy pracujących tam ludzi idą na bruk...
W Strasburgu dyskutowano również o „Wzmocnieniu odporności Mołdawii na rosyjską ingerencję przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i referendum konstytucyjnym w sprawie integracji z UE”. Jest faktem, że ten jeden z paru najbiedniejszych krajów Starego Kontynentu, który kiedyś zresztą był lennem Polski, jest terenem, gdzie toczy się ostra, bezpardonowa walka o wpływy między Zachodem a Wschodem, czyli USA i UE a Rosją. Pytanie jednak brzmi, na ile obecne prozachodnie władze powinny delegalizować opozycyjne, nawet prorosyjskie partie, w ostatniej chwili skreślać z list wyborczych kandydatów na burmistrzów i do lokalnych samorządów, zabierać koncesje mediom, które krytykują rząd. Czy pod pozorem walki z obcymi ingerencjami nie dokonuje się zwykłego tłamszenia demokracji? Oto jest pytanie. Dobrze, że jest ono słyszalne.
W Strasburgu dyskutowano również o „Wzmocnieniu odporności Mołdawii na rosyjską ingerencję przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i referendum konstytucyjnym w sprawie integracji z UE”. Jest faktem, że ten jeden z paru najbiedniejszych krajów Starego Kontynentu, który kiedyś zresztą był lennem Polski, jest terenem, gdzie toczy się ostra, bezpardonowa walka o wpływy między Zachodem a Wschodem, czyli USA i UE a Rosją. Pytanie jednak brzmi, na ile obecne prozachodnie władze powinny delegalizować opozycyjne, nawet prorosyjskie partie, w ostatniej chwili skreślać z list wyborczych kandydatów na burmistrzów i do lokalnych samorządów, zabierać koncesje mediom, które krytykują rząd. Czy pod pozorem walki z obcymi ingerencjami nie dokonuje się zwykłego tłamszenia demokracji? Oto jest pytanie. Dobrze, że jest ono słyszalne.
Omówiono również sytuację w Gruzji przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się tam w ostatnią sobotę października, a także sytuację w Sudanie.
Wreszcie (!) zajęto się kontrowersyjną sprawą korzystania ze środków Unii Europejskiej przez organizacje i osoby „powiązane z terroryzmem lub ruchem islamistycznym”!
Wreszcie (!) zajęto się kontrowersyjną sprawą korzystania ze środków Unii Europejskiej przez organizacje i osoby „powiązane z terroryzmem lub ruchem islamistycznym”!
Omówiłem tu zaledwie część głosowań i debat w Strasburgu. UE przede wszystkim jednak czeka na powołanie za przeszło półtora miesiąca nowej Komisji Europejskiej…
Ryszard Czarnecki
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez