I Warmińskie Święto Wina w Barkwedzie

Młyn u Doktorka w Barkwedzie coraz częściej staje się prawdziwą mekką dla spragnionych uczty zarówno dla ciała, jak i dla ducha. Niedawne spotkanie z twórczością Marii Zientary-Malewskiej przyciągnęło licznych gości, a organizatorzy już wtedy zapowiedzieli nadchodzące, wyjątkowe wydarzenie – I Warmińskie Święto Wina.

To wydarzenie, które połączy kulturę, tradycje winiarskie oraz artystyczną duszę Warmii. — Naprawdę będzie się działo. Podczas święta będzie możliwość degustacji lokalnych wyrobów — mówi dr Tomasz Kardacz. — Produkcja wina to coś więcej niż hobby. To tradycja, pasja, która łączy ludzi i tworzy przestrzeń do rozmowy i refleksji. Takie chwile nadają naszemu życiu głębszy sens — podkreśla.

Święto wina to także bogaty program artystyczny. Całość rozpocznie się częścią edukacyjną, w trakcie której dr Kardacz opowie o historii swojej winnicy w Bukwałdzie, dzieląc się rodzinnymi tradycjami winiarskimi.

— Pomysł na produkcję wina wywodzi się z rodzinnych tradycji. Mój pradziadek prowadził gorzelnię i wytwarzał przetwory z porzeczek, które zawsze mnie fascynowały — wspomina gospodarz Młyna u Doktorka.

Organizatorzy zadbali o obecność wyjątkowych gości. Występ zespołu Folkownia wypełni przestrzeń przed młynem dźwiękami warmińskiej muzyki ludowej. Ale to dopiero początek. Na wydarzeniu pojawi się również hiszpański zespół Tuna z Universidad de Medicina de Granada. — Tuna to tradycyjna hiszpańska grupa studencka, która gra pieśni z Andaluzji i Ameryki Łacińskiej. Jestem dumna, że mogą wystąpić właśnie u nas. Hiszpanię i Warmię łączy miłość do tradycji, a teraz także do wina — mówi Nikola Olechowska, córka gospodarza, która na co dzień mieszka w Granadzie.

Na uczestników czekają różne przysmaki, w tym tradycyjne warmińskie potrawy, jak zupa biskupów warmińskich przygotowana przez Fundację im. Piotra Poleskiego. Wieczorem odbędzie się koncert pianistyczny Mai Sznirling z utworami Fryderyka Chopina, a chwilę później Krzysztof Lewandowski przypomni pieśni Marka Grechuty. — Muzyka klasyczna i poezja Grechuty idealnie współgrają z klimatem Warmii i święta wina — zauważa organizator.

Nie zabraknie również emocji związanych z pokazem hippicznym. Na zakończenie na scenie ponownie zabrzmią hiszpańskie gitary. — Hiszpański temperament i ciepłe dźwięki gitar zawsze przyciągają publiczność — podkreśla Nikola Olechowska.

— To bardzo ważne wydarzenie, które już kolejny raz czyni z Młyna u Doktorka centrum kulturalne Warmii. Dzięki takim inicjatywom możemy pielęgnować i rozwijać naszą bogatą tradycję. Wszystkich serdecznie zapraszamy. Zaczynamy w sobotę, 14 września, o godzinie 13, a kiedy skończymy? To dopiero się okaże — podsumowuje Jerzy Szmit, prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego.