Trzęsienie ziemi i co dalej?

2024-07-21 11:47:49(ost. akt: 2024-07-21 11:49:11)

Autor zdjęcia: PAP/EPA/DAVID MAXWELL

To był tydzień, w którym oczy świata skupione znowu były na Stanach Zjednoczonych. Donald Trump był kilka centymetrów od śmierci. Próba zabicia byłego prezydenta USA i kandydata na najważniejszy urząd na świecie przykuła uwagę wszystkich.

Ale to był dopiero początek. Następnie wystartowała republikańska konwencja wyborcza. Rozwiązano zagadkę, kto będzie kandydatem Trumpa na prezydenta. To J.D. Vance – polityk, który gwarantuje, że będzie jeszcze więcej trumpizmu w trumpizmie.

Senatorem jest od 1,5 roku. Ma mniej niż 40 lat, czyli cały czas jest politykiem młodym. I to w warunkach normalnego systemu politycznego, a nie tylko systemu amerykańskiego ocierającego się o gerontokrację. Vance jest republikaninem dalekim od konserwatyzmu z czasów Ronalda Reagana. Popiera elementy aktywnej polityki państwa w gospodarce, w tym przede wszystkim ograniczenie wolnego handlu. Jest izolacjonistą, czyli uważa, że Ameryka powinna skupić się na problemach wewnętrznych. Jeśli jest – zdaniem Vance’a – jakiś rywal, na którym powinno skupić się amerykańskie państwo, to są nim Chiny. Nie Rosja. W sprawie Ukrainy Vance opowiada się za szybkim zakończeniem wojny. Na warunkach – jak możemy się domyślać – korzystnych dla Rosji.

Ze starym konserwatyzmem epoki Reagana łączy go niechęć wobec praw kobiet i jest zwolennikiem zakazania aborcji we wszystkich stanach, czyli na poziomie federalnym. Dzisiaj w jednych stanach aborcja jest legalna, w innych – nie. Trump popiera to rozwiązanie. Vance jest w tej kwestii znacznie bardziej na prawo od Trumpa. Jako obciążenie Vance’a wskazuje się jego niedoświadczenie. Druga strona medalu to jednak zaleta. Młody wiek będzie jeszcze bardziej wyostrzał kwestię wieku i sprawności prezydenta Bidena. To główna przeszkoda do jego reelekcji.

A co do Bidena, to najstarszy w historii prezydent USA właśnie zachorował na koronawirusa i poddał się kwarantannie. Podobnie jak Trumpowi, trzeba mu życzyć sporo zdrowia. Mam wrażenie, że ciąg dalszy nastąpi. Przed nam jeszcze wiele przełomowych wydarzeń w amerykańskiej batalii o Biały Dom.

Fot. biuro posła

Marcin Kulasek, wiceminister aktywów państwowych

Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5