O CO SĄ TE WYBORY?

2024-06-07 18:15:37(ost. akt: 2024-06-07 18:17:04)

Autor zdjęcia: EG

Powiem wprost: to będą najważniejsze wybory do Parlamentu Europejskiego w historii obecności Polski w UE. Po pierwsze dlatego, że Polska już dawno przestała być nowicjuszem. Poznaliśmy Unię, wiemy, czego chcemy i czego nie chcemy. Wiemy też, że inne nacje – te większe od nas i te mniejsze – traktują UE, w tym europarlament, jako cel do realizacji swoich interesów. Ale te wybory są ważne także dlatego, że w ostatnim czasie Unia poszła radykalnie w lewo. Europarlament podpisuje się pod różnymi szaleństwami, także ekologicznymi. Wprowadzenie Zielonego Ładu, a przede wszystkim jego rolniczej części spowodowało wyjście na ulice Starego Kontynentu setek tysięcy ludzi, poczynając od Hiszpanii i Portugalii po Irlandię i od Litwy, Polski, Rumunii przez Niemcy po Francję i kraje Beneluksu. Uświadomiło to ludziom, także moim rodakom, że ich życie zależy od pomysłów, które rodzą się w Brukseli. I obojętnie, czy są to pomysły europejskich biurokratów (eurokratów), czy też polityków lub lobbystów, to są groźne dla pana Kowalskiego i pana Nowaka w Polsce, Monsieura Duponta czy Herr Müllera w Niemczech. Właściciele samochodów z silnikiem spalinowym, którzy się nie spodziewają, że będzie ich stać na samochód elektryczny, dzięki temu szalonemu pomysłowi Unii o faktycznym, choć stopniowym eliminowaniu „normalnych” aut, potraktowali Unię Europejską jako instytucję opresyjną, która ingeruje w ich życie i ich wybory. Ci, którzy niedawno się wykosztowali, aby piece węglowe zamienić na ogrzewanie gazem, wiedzą, że jak tak dalej pójdzie, będą musieli wydać po kilkanaście tysięcy, aby sprostać nowym, naprawdę całkiem już irracjonalnym pomysłom UE. Dlatego tak ważne są te wybory. Jeżeli wybierzemy w nich tych, którzy są euroentuzjastami i z Unią rozmawiają z pozycji klęczącej – to nic dobrego z tego nie wyniknie.
W Unii trzeba być – nie mamy położenia geograficznego jak Wielka Brytania, za to sąsiadów mamy, jakich mamy – ale trzeba twardo walczyć o pozycję swego państwa, o polskie interesy. Nie przez slogany, ale przez wiedzę, jak to się robi i doświadczenie zdobyte tam latami…

Ryszard Czarnecki

Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5