Minister Ireneusz Nalazek: trzeba aplikować!

2024-04-03 14:42:16(ost. akt: 2024-04-04 00:01:34)

Autor zdjęcia: Facebook/Miasto Szczytno

Żeby pozyskać środki, to trzeba o nie aplikować – powiedział wiceminister sportu Ireneusz Nalazek przed inauguracyjnym meczem na zmodernizowanym stadionie w Szczytnie. Minister wraz z wicewojewodą Zbigniewem Szczypińskim przyjrzeli się też koncepcji budowy w Dywitach hali lekkoatletycznej.
Wprawdzie oficjalne otwarcie Stadionu Miejskiego w Szczytnie miało miejsce w październiku ubiegłego roku, ale dopiero w miniony weekend rozegrano inauguracyjny mecz piłkarski, w którym SKS „Gwardia” Szczytno zmierzyła się z LKS Łyną Sępopol. Tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego odbyła się konferencja prasowa, w której oprócz burmistrza Szczytna Krzysztofa Mańkowskiego wzięli udział m.in. przedstawiciele ministerstwa sportu oraz aktywów państwowych. Niniejsze resorty reprezentowali Ireneusz Nalazek i Marcin Kulasek.

W Szczytnie już grają

– Ministerstwo sportu otworzyło wiele programów, ale żeby pozyskać środki, to trzeba o nie aplikować. Szczytno, a właściwie pan burmistrz, zaaplikował. Dzięki temu powstał piękny obiekt, dofinansowany przez ministerstwo kwotą 2,5 mln zł – powiedział wiceminister sportu Ireneusz Nalazek, przypominając, że w Szczytnie w ramach programu Olimpia powstanie hala sportowa, której budowę ministerstwo wsparło sumą 2,4 mln zł.

Minister zwrócił ponadto uwagę na fakt, że blisko 80 proc. młodzieży ma wady postawy. – I tylko kultura fizyczna, ruch i sport, mogą nam pomóc przezwyciężyć ten problem – stwierdził Ireneusz Nalazek, po czym pochwalił skuteczność burmistrza Mańkowskiego, mówiąc: „Panie burmistrzu, tak trzymać!”. Włodarz miasta z uśmiechem na twarzy odpowiedział, że będzie częstym gościem w resorcie współzarządzanym przez ministra Nalazka.

Nowy kompleks sportowy w Szczytnie prezentuje się nader okazale
Fot. Facebook/Miasto Szczytno
Nowy kompleks sportowy w Szczytnie prezentuje się nader okazale
– Jestem niezmiernie dumny z tego, że teraz możemy ten obiekt tak naprawdę otworzyć – mówił Krzysztof Mańkowski, zaznaczając, iż stadion będzie służył różnych dyscyplinom sportu. I dodał: – Ten obiekt jest dla mieszkańców Szczytna, klubów sportowych, młodzieży szkolnej, dla osób starszych i tych najmłodszych.
Premierowy mecz na stadionie w Szczytnie oglądał wspomniany wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek, który podkreślił niebagatelne znaczenie unijnych funduszy w rozwoju infrastruktury, w tym sportowej.

– Widać, jak Szczytno pięknieje w związku z absorpcją środków unijnych. Przypomnę, że to nowa koalicja rządowa zapewniła, że pieniądze tak potrzebne Polkom i Polakom „dojechały” do Polski po trzech latach niemożności. Swego rodzaju drugi Plan Marshalla stał się faktem – stwierdził wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek.
Następnie przyszedł czas na sportowe emocje. Na wypełnionym po brzegi Stadionie Miejskim w Szczytnie gospodarze pokonali gości z Sępopola 1:0.

Lekkoatleci podskoczą z radości?

Lekkoatleci z Warmii i Mazur, jak dotąd, mogli jedynie zazdrościć swoim kolegom i koleżankom z Torunia, Łodzi, Wrocławia czy Rzeszowa nowoczesnych hal sportowych. To jednak może się zmienić, bo Dywity mają w planach budowę pełnowymiarowej hali widowiskowo-sportowej o profilu lekkoatletycznym. Podolsztyńska gmina na swoim profilu facebookowym zapewnia, że „ma ponad hektarową działkę pod budowę hali, jest ciekawy projekt inwestycji, który zakłada m.in. pełnowymiarową halę z trzema boiskami do siatkówki, aneks lekkoatletyczny z czterema torami, salę pod siłownię, salę na zajęcia taneczne, na sztuki walki, pięć szatni, widownię na 500 miejsc, ściankę wspinaczkową, salę konferencyjną, pomieszczenia dla klubów. To wszystko może być jednak za mało, żeby inwestycja uzyskała 50 proc. dofinansowania Ministra Sportu z programu inwestycji strategicznych. Wydaje się, że trzeba nieco przeprojektować inwestycję i bardziej sprofilować ją pod lekkoatletykę”.

Od lewej: Ireneusz Nalazek, Daniel Zadworny, Zbigniew Szczypiński
Fot. Facebook/Gmina Dywity
Od lewej: Ireneusz Nalazek, Daniel Zadworny, Zbigniew Szczypiński
Planom budowy nowej hali przyjrzeli się z bliska minister Nalazek oraz wicewojewoda warmińsko-mazurski Zbigniew Szczypiński. Ireneusz Nalazek w rozmowie z wójtem Gminy Dywity Danielem Zadwornym powiedział, że w ministerstwie sportu przygotowywany jest program, który zakłada, że finansowanie budowy infrastruktury sportowej byłoby podzielone pomiędzy trzy podmioty: stronę ministerialną, wojewódzką i gminną.

– Pewnym wzorem dla nas jest wielofunkcyjna hala sportowa KGHM Ślęza Arena we Wrocławiu, na której można trenować lekkoatletykę we wspaniałych warunkach, rozgrywać zawody rangi ogólnopolskiej, a na co dzień również grać w siatkówkę, piłkę ręczną czy piłkę nożną – uważa Daniel Zadworny. – To mogłaby być inwestycja strategiczna z punktu widzenia rozwoju lekkoatletyki dla całej aglomeracji olsztyńskiej i północnej części Polski, gdzie na nie ma pełnowymiarowych zadaszonych hal do trenowania lekkiej atletyki.
Jednocześnie dodajmy, że istnieje koncepcja, by „pod halą lub projektowanymi parkingami ulokować schron dla ludności, a hala w sytuacjach kryzysowych mogłaby służyć jako szpital”.
Miejmy nadzieję, że powyższa koncepcja nigdy nie wejdzie w życie, a hala będzie służyła przede wszystkim sportowcom.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5