W co grają w Waszyngtonie?

2024-02-10 09:19:03(ost. akt: 2024-02-10 09:25:15)

Autor zdjęcia: Wikipedia

Partia Republikańska w okresie prezydentury Abrahama Lincolna to formacja legendarna. W okresie prezydentury Ronalda Reagana, to już partia bardziej kontrowersyjna, ale skuteczna i poważna. Obecnie nie pozostało nic z tej powagi i szacunku.
Republikanie od miesięcy blokują na Kapitolu pomoc wojskową dla Ukrainy. A także Izraela i Tajwanu, chociaż rzeczywiście wsparcie dla naszego sąsiada budzi największe kontrowersje. Początkowo Republikanie domagali się powiązania finansowania pomocy dla Ukrainy z finansowaniem wzmocnienia południowej granicy USA i zaostrzenia polityki migracyjnej. Demokraci mieli swoje obiekcje. Ale na końcu poszli Republikanom na rękę. Wtedy doszło do wielkiego zwrotu przez rufę, żeby nie powiedzieć, że do wywrócenia stolika. Republikanie powiedzieli, że nie można łączyć tematów Ukrainy (oraz Izraela i Tajwanu) z ochroną amerykańskiej granicy, chociaż tego sami wcześniej się domagali. Dlaczego? Bo tak kazał im Donald Trump! Dlaczego to uczynił? Ponieważ przyjął założenie, że prezydent Joe Biden nie może mieć w roku wyborczym żadnego sukcesu polegającego na osiągnięciu ponadpartyjnego kompromisu. Nawet jeśli jest to kompromis, którego domagali się Republikanie.

Dlatego też Demokraci wpadli na prosty pomysł: dali Republikanom w Senacie dwa projekty ustaw: pomoc dla Ukrainy w pakiecie z ochroną granicy i pomoc dla Ukrainy bez pakietu granicznego. W efekcie jeden z tych projektów przeszedł do dalszych prac. Nie został jeszcze uchwalony przez Senat, ale nie został też odrzucony. Jest nawet szansa, że Senat go przyjmie. Pamiętajmy jednak, że w Izbie Reprezentantów większość mają Republikanie. A członkowie Izby w całości muszą co dwa lata ubiegać się o odnowienie mandatów. Najbliższe wybory już niebawem, razem z wyborami prezydenckimi. Warto więc otwarcie zapytać, co Trump każe zrobić republikańskim kongresmenom. Bo wielu z nich będzie wsłuchiwać się w głosy swojego lidera.

Fot. biuro posła
Ukraińcy natomiast wsłuchują się odgłosy rosyjskiej artylerii, rakiet i dronów. I jest to bardzo złowieszcza melodia. Nie tylko dla Ukrainy.

Marcin Kulasek, wiceminister aktywów państwowych

Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5