• Karp #249195 | 83.9.*.* 5 kwi 2011 15:54

    O kurcze, byłem tam ze 3 dni temu oglądać jak za "Walulem" idą prace z obwodnicą. Prawie całe jezioro było zamarźnięte a przy brzegu widziałem małe szczupaczki śnięte i żaby. Ja tam podejrzewam że to przytucha, a nie skażenie, no chyba że robotnikom z obowdnicy coś pociekło do rzeczki która prowadzi do Walula. Bo w końcu oni nad nią pracują i chyab estakadę tam będą stawiać. A tak na marginesie to nie wiedziałem, że tam takiego amura dużego mają :)

    ! - +

  • ol #249330 | 80.54.*.* 5 kwi 2011 19:01

    szok

    ! - +

  • gargamel #249341 | 31.63.*.* 5 kwi 2011 19:09

    trochę daleko , bo moje koty by wiedziały co z tymi rybami zrobić

    ! - +

  • starszy wędkarz #249363 | 83.9.*.* 5 kwi 2011 19:32

    A kto dzierżawi obecnie jeziorko ?

    ! - +

  • wilku #249535 | 82.177.*.* 5 kwi 2011 22:05

    po informacje w tej sprawie dzwońcie do wykonawcy obwodnicy

    ! - +

  • Ekspert od siedmiu boleści #249603 | 195.205.*.* 5 kwi 2011 23:39

    Zdjecia opublikowane tutaj noszą datę 2006:03:27 21:21:41. Wykonano za pomocą urządzenia: SONY DSC-H2. Tyle przynajmniej wynika z danych exif. Błąd w ustawieniach aparatu czy manipulacja?

    ! - +

  • ratan #249640 | 46.134.*.* 6 kwi 2011 07:10

    Te expert, ty nawet nie jesteś od siedmiu boleści. Jesteś maruda, która wszędzie wietrzy podstęp. Taki zawodowy, internetowy anty wszystko.

    ! - +

  • bolek #249647 | 80.48.*.* 6 kwi 2011 07:17

    wędkarzu jak interesuje cię właściciel to dzwoń do rzgw w warszawie.na wiosne eurovia spuszczała brudną wode do rzeczki wpływającej do jeziorka

    ! - +

  • JA #249694 | 195.205.*.* 6 kwi 2011 08:46

    O i Amurek tak pływa

    ! - +

  • Życzliwy #249850 | 188.146.*.* 6 kwi 2011 11:35

    Trzeba odblokować tamę postawioną od strony byłej deszczowni i wtedy będzie woda przepływowa i ryba nie będzie się dusić, bo teraz to jest staw jakiś a nie jezioro.

    ! - +

  • internauta #250105 | 82.177.*.* 6 kwi 2011 16:12

    Tych ryb było znacznie więcej , jak był lód. Mewy miały co jeść

    ! - +

  • oko #250182 | 80.54.*.* 6 kwi 2011 17:38

    Jedynie sekcja zwłok wyjasni ten przypadek.Koroner do dzieła.

    ! - +

  • ekolog #250275 | 83.9.*.* 6 kwi 2011 19:17

    A to eurovia jest dzierżawcą tego jeziorka? Jak mnie pamięć nie myli to w wiadomym czasie dzierżawcami byli wówczas dwaj ws.. ci radni.A kto obecnie ?

    ! - +

  • starszy wędkarz #250309 | 83.9.*.* 6 kwi 2011 19:54

    Pamiętam to jeziorko , zawsze było czyste i rybne.My młodzi adepci wraz ze starszymi wędkarzami z oleckiego koła PZW pomagaliśmy budować pomosty wędkarskie na tym jeziorku.Obok torów do Gołdapi za przejazdem po lewej stronie przy łakach był duży staw przepływowy , tzn połączony z tym jeziorkiem tym samym strumieniem od jez.Sedraneckiego , w tym stawie poniemieckie wyrośnięte szczupaki i wypasione liny.

    ! - +

  • do starego wędkarza #250416 | 80.54.*.* 6 kwi 2011 21:41

    Twoje wspomnienia sa poplatane jak Twoje mysli. Nie wiesz gdzie leży j.Walulika i nie siej popeliny. A ryby zabiła ,,przyducha,, w suwalskim tez niedawno wystapiły takie przypadki.Tam straż rybacka nie pozwoliła okolicznym mieszkancom zbierać na brzegach ryb. Dopiero jak na słońcu zaczęły śmierdzieć to powstał problem. Zupełnie jak z psem ogrodnika.

    ! - +

  • Karp #250515 | 83.9.*.* 6 kwi 2011 23:36

    stary wędkarz ma rację, był tam kiedyś staw rybny, za wiaduktem od razu był zjazd po prawej stronie który biegł przy torach na gołdap, prawdą było też, że był rybny i sam jestem ciekaw co tam się teraz dzieje.

    ! - +

  • starszy wędkarz #250692 | 83.9.*.* 7 kwi 2011 10:11

    Byłem tam 5 lat temu, zarośnięty i żaby gruchają. Drugi staw przy drodze do gospodarstwa , w dole od domku drożnika , tam były też szczupaki o dł prawie do 1mb i liny do" łokcia".Chodziliśmy na połowy z 2 kolegami którzy mieszkali przy ul.Moniuszki na początku lat 60 XX w.Wszystkim oleckim wędkarzom życzę połamania kija w nowym sezonie wędkarskim?

    ! - +

  • ja był... #251557 | 80.48.*.* 8 kwi 2011 08:06

    Drodzy Panowie wspomniane stawy za torami i ten oddzielony drogą od jeziora Olecko Wielkie w dalszym ciągu są użytkowane przez PZW Olecko do chowu z wylęgu do narybku. Także radzę się tam z wędeczką nie zapuszczać bo grzywny wysokie (cena narybka x 1kg). Natomiast co do jez. Walulika dzierżawcą są radi i główny dowodząćy. Pozdrawiam i idę pobiegać bo wiosna w pełni.

    ! - +

  • Olecczanin #251914 | 83.18.*.* 8 kwi 2011 14:40

    Do (Ja był 80.48). Dzierżawcą jeziora Walulik jest osoba prywatna, ale nie związana z Ratuszem. Zadwoń sobie do RZGW to się dowiesz i głupot nie wypisuj. Ogólnie to WIOŚ, Sanepid, Eurovia i RZGW znają ta sprawę od 2 tygodni. Szkoda rybek.

    ! - +

  • starszy wędkarz do ja był... #251956 | 83.9.*.* 8 kwi 2011 15:23

    To nie o te stawy chodzi,.Ty nawet nie znasz okolic Olecka więc nie zabieraj głosu.Stawy o których tutaj wspominasz to stawy hodowlane PZW między torami,pierwszy od szosy (trasa dawnej wąskotorówki,obecnie to jeb...a na czterech kółkach z popijawami nocnymi ,oraz mini wysypisko śmieci , drugi staw za torami przy jabłoni którą posadzili dawno temu rybacy też ze szczupakami.To jest inny temat.

    ! - +

  • w1 #253250 | 83.9.*.* 10 kwi 2011 06:47

    Szczupak ma teraz tarło, jest w tym czasie masowo mordowany przez KŁUSOWNIKÓW , gdzie są strażnicy ???? .Ludzie nie mordujcie ryb w czasie tarła , bo nie długo to nam żaby tylko zostaną . Widać jak kłusownicy w biały dzień z ościami łażą przy rowach , a w nocy z latarkami . Tak to robią tylko idioci !!!!

    ! - +

  • okoń #253562 | 178.181.*.* 10 kwi 2011 18:08

    Ludzie nie mieszajcie jezior chodzi o Walulika i te ryby które zdechły, dzierżawcą jest ktoś tam ale to jest wina dzierżawcy że nie przebijał przerębli a nie jakieś tam zanieczyszczenia bo wiem że ludzie mają z przyduchą problem po tej zimie , jak ktoś zadbał o napowietrzanie wody to będzie miał rybę ,a kto dał sobie spokój to czeka na odszkodowanie bo ktoś zwietrzył tu interes i mu nie wyszedł.To jest wina dzierżawcy i nie oszukujmy się.

    ! - +

  • przemu #258805 | 195.205.*.* 17 kwi 2011 13:16

    wiecie jakie tam ryby było 15 kilowe karpie sam złowiłem 5 kilowego lina

    ! - +

  • karaś #258909 | 83.9.*.* 17 kwi 2011 16:37

    Lina ? A raki tamuj som? A te jeziorko to tego rumianolicego,krzepkiego i sytego czy tego chudego ?

    ! - +

  • Andrii #268418 | 46.77.*.* 1 maj 2011 18:23

    Tam z tego co pamiętam to już kilku lat jest problem z ryba... kiedyś pamiętam pojechałem tam wędkować i na brzegu przy tym domku leżało bardzo dużo zdechłych ryb i to naprawdę były to duże sztuki i nie było to po zimie tylko w ciągu lata... Podejrzewałem ze ktoś prądem je dusił i zostawił resztę gdyż już miał ich wystarczająco na stanie.

    ! - +

  • 2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B